Strona 135 z 752

: 10 sty 2008, 13:11
autor: siunia
Witajcie.

Sorki narazie nie doczytałam was, bo nie mam czasu, jak Milan pójdzie spać a mąż do pracy to was doczytam.

Chciałam tylko powiedzieć że u lekarza wszystko ok było.
Fajny młody łepek był, na szczęście krocza nie badał, mierzył tylko brzuch i wypełniał całą kartę ciąży, ogólnie zażartował że jestem za zdrowa. Potem pobrali mi 6 probówek krwi, zmierzyli zważyli, i mam czekać na list ze szpitala bo już w następnym tyg powinno przyjść skierowanie na usg bo muszą szybko zrobić żeby sprawdzić czy dzidzia ma wszystko na miejscu ( w Polsce dopiero w 20 tyg ciąży to robią , tu natomiast szybciej coś kolo 16-18t.c.)
Fajnie było. Byłam z mężem i Milanem, i lekarz miał dłoń taśmą owiniętą , Milan tak był ty zaciekawiony że chciał zrywać mu taśmę z ręki, wiec tylko go odciągaliśmy.

Na podwórku kiepska pogoda , ale za to 3 stopnie na plusie

spinka, tylko odnośnie prawka, to ja jeszcze nie mam, bo w Polsce nie zdążyłam odebrać bo przyszło dopiero wczoraj ( okres świąteczny był i trzeba było dłużej czekać) ale dziś siostra już odebrała i wysyła do mnie, wiec od razu wsiadam za kolko jak tylko dojdzie.
Ale po egzaminie ja już jeździłam tylko ciiiiiiii , na prawku siostry bliźniaczki, za kierowce robiłam, wiec dopiero chyba z tydzień jestem na poście bez jeżdżenia :ico_oczko:

Dobra zmykam kalafior smażyć na masełku z bułką tartą :-)

: 10 sty 2008, 13:13
autor: CMonikA
Marta26, to nic dziwnego, że się go wszyscy boją... ja też bym się bała :(

: 10 sty 2008, 13:13
autor: Marta26
Moi rodzica a w zasadzie tata od 2 lat zajmuje sie siosterzenicą moja , siostra zaraz wróciła do pracy jak mała miał 4 miesiące. No i im bym dziecko dała w ciemno, na cały dzien, owszem rozpieszcza troche tata ale w granicach rozsadku jeszcze :ico_oczko: za to mama potrafi niezle wychowywac i uczyć zasad. Tanczy z mała, spiewa ,rysuje. No ale nie wiem jak by to było, ewentualni mój m. jadąc do pracy dawał by im dziecko i odbierał po pracy bo niedaleko od nich pracuje. Ale zrywac Babla o 5-tej rano to by mi sie serce krajało, wiec póki co o stałej pracy nie myslę,

: 10 sty 2008, 13:14
autor: NOWA
mojamaja.corcia , siunia Witajcie :ico_haha_02:


mojamaja.corcia pisze:Marta26, to nic dziwnego, że się go wszyscy boją... ja też bym się bała :(


I ja sie nie dziwię :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-10, 12:16 ]
siunia pisze:Dobra zmykam kalafior smażyć na masełku z bułką tartą


Ale pyszności :ico_haha_01:

: 10 sty 2008, 13:17
autor: Marta26
mojamaja.corcia, ja sie go już nie boje bo postawiłam mu sie i on był w szoku, bo wszyscy zawsze go słuchaja. koleś ma ok 2 metry i jest potężny. Tylko ja się obawiałam jednego- że jak ze mna sie pokłóci to w domu na teściowej wyładuje, ona niby mówiła że nie ale ja jej nie wierzyłam. teraz juz jest OK jak go nie wkurzam :ico_oczko: Wiecie ja byłam w szoku jak zobaczyłam jak oni żyja- jeden człowiek decyduje o życiu wszystkich, łącznie z dorosłymi dziecmi :ico_puknij: m. też mu sie nie stawiał eby mama nie oberwała ale jak tesciu zaczął do mnie tekstami sadzic to nie wytrzymał i sie postawił. Oj, od razu ciśnienie mi w\rośnie jak tylko o tym pisze

[ Dodano: 2008-01-10, 12:18 ]
Oj kalafiorek, ja też chce :ico_placzek:

: 10 sty 2008, 13:18
autor: NOWA
a ja słyszę, ze pranie juz sie wyprało, więc zmykam. Potem muszę sie zabrac na naukę, więc do zobaczenia :ico_papa:

: 10 sty 2008, 13:20
autor: Marta26
Teściowa odkąd sie dowiedziała ze bedziemy mieli dziecko to wykrada się z domu jak Go nie ma i leci do nas żeby posiedziec ,pogadac. Ja jej naprawde wspólczuje takiego życia ale ona nie miala nigdy odwagi odejść od niego, zresztą nie bardzo miała gdzie a on jej groził. A wiecie jak to w naszym panstwie wygląda- zadzwonisz na policje, wezmą go, spisza ,może nawet zatrzymaja ale póki kogoś nie zatłucze bedzie wracał do domu i lał mocniej. wiec ona nie dzwoiła na policje bo sie bała co jej zrobi jak wróci z posterunku czy tam z wytrzezwiałki.

[ Dodano: 2008-01-10, 12:21 ]
a ja wzięłam zeszyt ze słówkami i się tu ucze, na pewno dużo zapamiętam :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-10, 12:26 ]
siunia, ładnie to tak za siostre się podszywac :ico_nienie: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 10 sty 2008, 14:04
autor: Tuska
Dziewczyny ale dzis nawijacie :ico_haha_01: akurat jak ja sprzatam :ico_nienie: :ico_haha_01:
Wywalilam juz 5 wielkich workow smieci :ico_noniewiem: W tym dwa z garami, ja piernicze a tu dopiero polowa kuchni :ico_sorki: Co za graciarnia.. Ale myslalam ze bedzie gorzej - bo mieszkamy z babcia i balam sie ze nie pozwoli mi wyrzucac (straszny chomik z niej) ale spoko, wywalam jak leci :ico_haha_01:

Siunia 6 probowek krwi :ico_szoking: chyba bym umarla jakby mi tyle wzieli :ico_szoking:

Co do planow dzieckowych, to chyba po macierzynskim wezme wychowawczy zeby byc z dzieckim do 1 roku, a potem do pracy.. Chyba ze finansowo maz nie wyrobi :-) Potem moze moja mama wroci z anglii, zobaczymy, to jeszcze kupa czasu..

Ide sprzatac dalej

: 10 sty 2008, 14:06
autor: Marta26
Tuska, Ty nie szalej z tymi porządkami . Jeju jak ja bym wyrzuciła tyle worów z kuchni to chyba by mi nic nie zostało :ico_oczko:
Ja się zbieram palić w piecu bo troche chłodno ale jakoś nie moge sie zebrac, spanie mnie straszne męczy :ico_noniewiem:

: 10 sty 2008, 15:15
autor: Tuska
No znowu robie odpoczynek. Ja pierdziu dziewczyny, gdzie mi sie te rzeczy miescily :ico_szoking: 3 nastepne wory poszly. chyba z 10 kilo scierek, fartuszkow, miseczek, solniczek i innych szpargałow... Sasiad alkoholik zdegenerowany sie ucieszyl bo dostał wór szklanek i kieliszkow - beda mieli w czym pic, bo jak mowi wszystko porozwalal :ico_noniewiem: Jeszcze jedna szafka została, po obiadku bedzie wyczyszczona. Ja sie nie przemeczam, bo tylko ładuje to wszystko do worków, lżejsze babcia wyrzuca, a te ciezkie czekaja az mąż wroci i wywali :-)

Najgorsze i tak przed nami - likwidacja spizarni :ico_olaboga: Juz nawet pomijam te tony przetworow, ogorkiw i grzybków.. Ale tam cale szafy z zastawa, wazonami, paterami na ciasta :ico_noniewiem: Boje sie ze babcia mi tego nie da wywalic, a ja chyba sie zalamie, bo i tak tego nie uzywamy :ico_zly: Juz i tak dzis powiedziala ze wywalam dorobek jej zycia :ico_oczko: Ale to tak troche na zarty powiedziala wiec spoko :-)