Strona 135 z 1045

: 19 mar 2007, 22:59
autor: Aginka
Maggie, z tym modleniem to jest trudny temat -

chodzimy do Koścoiła i wierzę - ale nie do końca w to co "mówi" Kościół - ale to dla mnie trudny temat ... wogóle to co sie dzieje z Kościolem w Polsce to jednym słowem szkoda gadać ...

Modlimy sie z kacprem - a Malwinka narazie słucha - póki co - ale przyznaje że Kapikowi idzie to bardzo opornie tzn zna modlitwy itd ale nie ma na to ochoty ... często i siły ... zawsze muszę przypominać .... choć okłamałabym was mówiąc zę modlimy się codzienne ... starałam sie mu wpioć modlitwy od maleńkiego dzidka ale ... nie wiem poprostu chyba nie lubi czy co ??? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-03-19 ]
Ja wychodzę z założenia że mama mnie nauczyła modlitw i pokazała co to wiara więc ja też to przekazuję dzieciom a co one kiedyś wybiorą - ich sprawa .... ja je ochrzciłam i uważam że wara katolicka nie jest czymś złym a że Kościół robi to co robi - nie muszą wierzyć w Kośćiół - niech wierzą w Boga - tak jak mama .... narazie oczywiście a później ... okaże się ....

: 19 mar 2007, 23:05
autor: Magdalena_82
Nie no nie mam tu na myśli...zmuszania...czy siadania i ..."męczenia dziecka taką modlitwą...
jak czasem podchodze do obrazka na ścianie który strasznie Antka interesuje składam mu rączki, mówie "Ojcze Nasz" czy coś innego....
tak tylko spytałam...spytałam, powiem Wam ze nabrałam lepszego, bardziej pozytywnego stosunku do kościoła będąc tu...

: 19 mar 2007, 23:06
autor: kaola
Maggie, wiem, że pytałaś tylko o to czy modlimy się z dziećmi
- krótko mówiąc to nie - uważam, że jest jeszcze za mała
- jak zacznie rozumieć więcej to oczywiście "opowiem jej o BOGU" i to w wielu wariantac - ale nie sądzę abym się razem z nią modliła
- uważam, że ludzie powini sami decydować w odpowiednim wieku jaką i czy w ogóle chcą wyznawać jakąś wiarę ....

[ Dodano: 19-03-2007 ]
ja wierzę na swój sposób i w swoim sercu - nie potrzebuję do tego miejsc wyznaczonych przez ludzi - znajduję je wszędzie naokoło ...

: 19 mar 2007, 23:10
autor: Magdalena_82
Ja wychodzę z założenia że mama mnie nauczyła modlitw i pokazała co to wiara więc ja też to przekazuję dzieciom a co one kiedyś wybiorą - ich sprawa .... ja je ochrzciłam i uważam że wara katolicka nie jest czymś złym a że Kościół robi to co robi - nie muszą wierzyć w Kośćiół - niech wierzą w Boga - tak jak mama

racja.
Kaola oczywiście ze same zdecydują...ale póki są małe, to nie decydują...i my możemy im przekazać, to w co wierzymy, nie nie che tu wyjsc na jakaś zagorzała fanatyczkę, bo taka nie jestem, ale u mnie w domu było podobnie jak u Aginki, tez mama przekazała mi wiarę...i pamiętam jak się ze mną modliła...

: 19 mar 2007, 23:11
autor: Aginka
Maggie, ale kapik jest już w takim wieku że jego trzeba zmuszać - to tak jak z nauką .... chodzi do szkoły - ma religię .... rozumiesz .... religia to niby tylko religia ale ksiądz na lekcji pyta czy byli w Kościele .... czy się modlą itd - to coś podobnego jak poznawanie literek czy cyferek - niestety - wiem że to na temat o troszke starszych dzieciach ... ale was tez to kiedś czeka ... zresztą oby nie ....

: 19 mar 2007, 23:12
autor: Magdalena_82
kaola pisze:ja wierzę na swój sposób i w swoim sercu - nie potrzebuję do tego miejsc wyznaczonych przez ludzi - znajduję je wszędzie naokoło ..

ja też tak uważam, ale lubie tu chodzić do kościoła bo to w wiekszości rozrywka i spoitkania z ludzmi niz siedzenie w ławce i ziewanie :ico_olaboga:

: 19 mar 2007, 23:14
autor: kaola
Aginka, uważam, że na religii to powinni uczyć o religiach pokazać różnice jakie są pomiędzy - a nie wymagać wiary od dzieciaków ... - dla mnie to .... bez komentarza ...

[ Dodano: 19-03-2007 ]
powiem wam w co ja wierzę:
....... że jest ktoś lub coś, nie jest istotne jakie nadasz imię
i w imię tego trzeba kochać siebie i innych, żyć zgodnie z własnym sumieniem - dla mnie to wystarczy bo to też i wszystko zawiera.

: 19 mar 2007, 23:19
autor: Aginka
kaola, mam takie samo zdanie jak ty na temat religii - ale realia są zupełnie inne .... niestety ... dla mnie np zmuszanie 5-latka by szedł na drogę krzyżową lub gorzkie zale w poście (mieszkam w małej wiosce i nie ma osobnych spotkań dla dzieci )to ... szkoda gadać ... ale szczerze mówiąc dzieci mają dostawać "punkty" za uczestnictwo .... i co zrobić ??? nic .... :ico_noniewiem:

: 19 mar 2007, 23:20
autor: elvira22
Kurde zawsze co mam plana tutaj posiedzieć to mi cosik wypadnie.
Po poludniu byłam u teściów z mała a teraz się muszę mężem zająć... :676:
Odezwe sie jutro jak wróce...czyli tak ok 15,bo po prakcie jeszcze do dentysty idę... :660:

No to pap desperadosy... :6:58:

: 19 mar 2007, 23:22
autor: Magdalena_82
Dokładnie, a nie pytać i wymagac obecności w kościele na mszy.................. :ico_puknij:
paranoja.
Tu jest fajnie bo wogóle nie ma religii w szkole, tylko normalnie idzie się na msze, lub się nie idzie...i podczas takiej mszy kiedy jest tk zwane kazanie dzieci są zabierane na zajęcia, głownie jakiś rysowanie...jakieś prace na temnat religiny, żeby się nudziły w kościele :-D
Nikt nikogo do niczego nie zmusza :ico_oczko: