Strona 135 z 1041

: 25 lip 2008, 08:19
autor: KUlka
hejka!!!
Doris baw sie dobrze .... moze zdazymy sie spodkac jeszcze w Sopocie ... ja bede gdzies do 16 ...

u nas nocko w koncu normalnie ... pospalam do 7 ...

mam pytanie chyba nie ma nic złego w tym ze kuba co dziennie zjada jednego pomiodora - (na sniadanie) ???

: 25 lip 2008, 08:28
autor: kamizela
Agatko wszystkiego najlepszego w dniu 25. urodzin :ico_prezent:

Obrazek

: 25 lip 2008, 08:43
autor: Sikorka
Agatko!!!! Samych szczęśliwych i uśmiechniętych dni Ci życzę, pociechy z wspaniałej córci i wielu sukcesów w życiu!!!!
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

KUlka, no myślę, że pomidor to nie jest źle, przecież to samo zdrowie, dużo potasu świetnego na wzrost naszych dzieciaczków. ja Karolowi też daję pomidora, tyle że w mniejszej ilości, chociaż on by pewnie zjadł całego, ale zauważyłam, że nie trawi pomidora, w kupie są takie kawałki i jest zawsze po pomidorze luźniejsza więc staram się stopniowo go przyzwyczaić. Ale jak Kuba nie ma problemu, to niech je na zdrowie!!!

Dziś w końcu mam ładniejsza pogodę, pranie wstawiłam, niedługo idę na zakupy, musze siostrze prezent kupić - Anna. I z maluchem na plac zabaw, ale to już pewnie po południowej drzemce :-D

: 25 lip 2008, 09:44
autor: KUlka
Obrazek no to sto lat sto lat !!!!! :ico_tort: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :509: :509: :509: naszej Agacie!!!

: 25 lip 2008, 09:45
autor: GLIZDUNIA
witam sie i ja....wstalysmy po 8.00 :ico_szoking: :ico_brawa_01: :-D az sie mi wierzyc nie chce...pogoda brzydka wiec u Was w PL chyba slonce-bo to tak zawsze na zmiane :ico_noniewiem:

:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: STO lat dla Agaty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pelnienia marzen zyczymy...duzo radosci na codzien!!!!

Kulka,pewnie ze dobrze ze je pomidora...skoro nic mu sie dziwnego po nim nie dzieje...widzidsz Maya dawno jadla pomidora i bylo ok. ale od pobytu w PL gdzie zjadla swiezego dostala wysypki...i od tego czasu mamy problemy...nie moze pomidorow pod zadna postacia....od razu obsypana po buzi i szyji....trudno....poczekamy i kiedys bedzie tez zjadala pewnie jak szalona bo baaaardzo lubi....niestety na sniadanie pozostaje jej ogorek zielony....ale tez bardzo lubi,za salata srednio przepada....

: 25 lip 2008, 11:32
autor: zborra
Obrazek

Kochana Agatko!!! życzę Ci żebyś zawsze była opanowana, spokojna i zdystansowana do życia!!! żebyś umiała patrzeć na świat, męża, Jagodziankę i teściów przez różowe okulary! spełnienia marzeń i jak najmniej zmartwień!!!



Glizdunia to ja chyba nawet takich nie widziałam u nas....albo się inaczej zwą... :ico_noniewiem:
U mnie też piękna pogoda...tylko niestety ja nie wiem, kiedy będę miała dobry humor...wszystko mnie dołuje...
KUlka, jeśli mu nic nie jest to niech je na zdrowie!!!

Mam problem z sanepidem! :ico_zly: przepraszam, muszę się wykrzyczeć...jebana instytucja, w której pracują stare wredne baby! które denerwuje już samo wejście interesanta! właśnie dziś miałam nieprzyjemnosć z jedną taką kur...siedzi to obrażone na cąly świat, na łbie baran zamiast trwałej...fu! no i zniechęcona do życia, bo ktoś jej przerwał myślenie o niczym! Tyle co mi powiedziała, to że mam se poczytać dziennik ustaw! nonono jebana mać! a tam ze 20stron o wszystkim i o niczym...od działek budowlanych , przez budynki mieszkalne itp...ale nic konkretnego! a jak chciałam żey coś więcej powiedziała, to popatrzyła na J i mówi "ale pan już był, ja panu już mówiłam"...a powiedziała mu tyle samo co dziś mi! noż nonono nie mogę!!! a...2,5metra wysokości to minimum więc mogę się pożegnać z tym lokalem o którym marzę...mam 2jeszcze na oku, ale drogie jak skur...połowę więcej niż tamten...we wtorem mam ze szkicem llokalu iść do jakiegoś gościa co to zatwierdza i on mi powie, czy tak może być czy nie...zajebiście po prostu!!! jedno co mnie może uratować to znajomości jakiekolwiek...No i może się cośuda, bo mój ojciec tego gościa ciut zna...a mój wujek gra z nim w tenisa.!!! choć na coś ten tenis się przydać może...teraz tylko nadzieja, że mój ojciec nie będzie stal jak pizda i coś pomoże...jak nie, to pierdolę gabinet i w ogóle cokolwiek...pakuję się i wyjeżdżam z tego kraju dla debili i kombinatorów...
widzicie...całą noc aż mi się to śni...jestem ciągle zestresowana i zdołowana...aż mnie mdli z nerwów! najlepiej bym siedziąła i płakała...bo na jakiekolwiek działania to nawet nie mam ochoty...bo po co? jak i tak to nic nie da...tylko układy, układy...

: 25 lip 2008, 11:55
autor: kamizela
zborra stawiasz niestety kolejny dowód na to, że nasz kraj jest po prostu śmieszny .. A pisze coś w tym gównianym dzienniku dlaczego akurat ten lokal ma mieć 2,5 metra wysokości ???? Trzymam kciuki za pomyślną interwencję taty :ico_sorki: :ico_sorki:

: 25 lip 2008, 12:11
autor: zborra
właśnie nie...ma mieć i tyle...niby kiedyś stary przepis był taki, że jak się pracuje powiedzmy 5godzin to może być 2,2metra...ale pani stwierdziła, że nowo otwierane ganinety tak nie mogą. ciekawe...
Kamizela...to nie jest śmieszne...to po prostu jest żałosne!!! UE nam pomaga rozwijać małe prywatne przedsiębiorstwa, a nasi urzędnicy gnoją każdego, kto się tylko odważy coś otworzyć...to jest paranoja...

lecę, bo zaraz muszę gnać do pracy...kuźwa, dziś do 19, więc wrócę na kąpiel... :ico_placzek:

: 25 lip 2008, 12:15
autor: kamizela
Dokładnie, UE rozwija ludziom skrzydła, a nasze państwo je podcina :ico_olaboga: Ale na litość co ma wspólnego liczba godzin pracy z wysokścią gabinetu ???

zborra - mimo wszystko udanego dnia ci życzę :ico_sorki:

: 25 lip 2008, 12:57
autor: ladybird23
hejka
to dla Agaty moc życzeń, spełnienia marzeń, miłości i radości każdego dnia :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

u nas dzis przebłyski ładnej pogody wiec ranek wykorzystalam na zakupy przy tym mała sie dotlenila i pieknie jak wrociłysmy zjadła obiadek i poszła :555: ja mam przynajmniej bez streu czas na obiad i ciacho, bo dzis pichce, na weekned musi byc cos do kawy..wogole to moj chłop sie zrobił taki wybredny ze ciastek mu sie zachciewa do popołudniowej kawy, no to mu sklece jakiegos biszkopta z kremem i z galaretka i niech wcina :-D
wczoraj bylismy na tych zakupach, ale w tesco klockow takich fajnych u nas nie uzyczysz, wiec nie kupilismy, za to kupiłam Mili zółwia z klockami do dopasowywania bajeczke o zwierzatkach juz chyba z 5 z kolei :-) ale zachwycona, oczywiscie musiałam na odziezowym kupic dwie bluzki, takie tuniki z długimi rekawkami, musi pieknie wygladac moja ksiezniczka :ico_oczko: no i dla siebie cudem udało mi sie kupic klapki, ale normalnie przeszczesliwa bylam jak zobaczyłam ze z 70 na 30 przecenione :509: juz na nie polowalam ale szkoda mi było 70 zł a teraz mam czekanie sie w tym przypadku opłaciło :-D A był zawiedziony bo tym razem nic dla niego :ico_haha_01:

zborra niestety wymogi sa i trzeba sie do nich zastosowac, coz zrobisz..a takie babska co wogole załuja ze zyja ze musza to roboty chodzic to na kazdym kroku ich pełno..niech zatrudnia jakies młode pełne zycia, energiczne, wykształcone osoby to az miło bedzie isc cos załatwic..a pokoi Hani jest na prawde uroczy..te zdjecie tez..bossssskie :-)
glizdunia no to mile spedziłas czas, szkoda ze nie miałas ze soba zadnej kumpeli bo az milej by sie cos kupowało, nie??ale za niedługo twoja siostra przyjezdza, nie?to bedziesz miała kompana do zakupowych szalenstw!!
a takich pamperwsow easy go to ja u nas tez nie widziałam, ale te co zborra pokazywała to sa, no ale jednak sie lepiej opłaca szczegolnie jak jeszcze sie duzo zuzywa te normalne jumbo paki kupowac...
massumi miło ze wrocilas!! :ico_oczko: