Witam
Ależ jestem padnięta po tej nocy Calutką noc męczyły mnie skurcze i spałam może ze 2 godziny
. Mąż spanikowany, też prawie nie spał, ale nie panikowałam, bo to był raczej ból ciągły mocniejszy jak przy okresie, ale trwał dłuuugo a nie kilkadziesiąt sekund. Ojoj - teraz chcę dotrwać do poniedziałku chociaż, bo nie będe jednak czekać do wtorku na ktg i pojade wcześniej.
A do tego dalszy ciąg serii: "Dziewczyny lubią brąz"
Renia to prawda - mała taki słodziak, że hej
A z tymi dzieciaczkami masz pewnie rację, że przy jednym jakoś łatwiej zgrać wszystko.
Ja się pytałam położnej jak to będzie z tym nacinaniem i obiecała mi, że będzie chronić krocze dopóki się da, ale jeśli będzie trzeba to natnie i już