a kotkę do kocurka wy zawieziecie czy babka co ci kotkę dała?rui dalej brak, kot jednak nie przyjedzie, kotka jedzie do niego na 3 dni, moze i dobrze bo nie wiem jakbym miala Denisa odseparowac na ten czas, no ale czekamy dalej a ruja powinna byc 2 tyg temu hehe nie wiem o co chodzi
nie bardzo wiem o co chodzi?? ale moze jestem malo inteligentnaEch dziewczyny.. czy warto dla tej kasy męczyć tak te zwierzaki?
jeśli chodzi o mnie,bo tak mniemam to już nie zamierzam po raz to kolejny tłumaczyć dlaczego dopuściłam swoją kotkę,ale widać muszę zrobiłam to TYLKO aby zostawić sobie małego kotka i chować go od początku,bo moja kocica że tak powiem to wredna suk* i dziewczyny przy niej muszę ciągle obserwować,gryzie i drapie na potęgę,nie chcę mieć w domu kota,który jest agresywny,a biorąc ją od faceta byłam zapewniana,że jest łagodna i idealna dla dzieci....Ech dziewczyny.. czy warto dla tej kasy męczyć tak te zwierzaki?
Masakra, jak ja słysze o takich pseudohodowlach to ...
szara koteczka,ta najłagodniejsza Hania ją sobie usilnie oswaja wczoraj jak pojechała do cioci to koteczka prawie cały dzień przespała w jej łóżkuAnia ktory kotek zostaje u Was??
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość