Strona 135 z 157

: 03 kwie 2011, 08:54
autor: donatka26
witam :)

u nas od rana piękna pogoda :)),

stawiam torcik z okazji moich urodzin :)

Obrazek

: 03 kwie 2011, 20:32
autor: Ragazza555
hej
donatka26, Wszystkirgo naj naj i Sto lat :ico_tort: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Sorki ze nie zaglądam ale maskara sie czuje. Wczoraj miałam temp ok 34-35 i ledwo żyłam dopiero po jakims czasie zaczął działac antybiotyk i mi podniosł temp do 37-38 Jak miałam w okolicach 36,6 to sie przez moment dobrze czułam a potem znowu tragedia bo tempka rośnie. Ale to dobrze bo znaczy ze organizm zaczął sie bronic i cos ze mnie jeszcze bedzie :ico_oczko:

Dobra zmykam sie połozyc, dobranoc

: 03 kwie 2011, 20:42
autor: jedwabna
donatka :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: sto lat!!!!!!!!!!!!!!

Asia zdrowka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

mykam bo zaraz usne z glowa na klawiaturze :ico_spanko:

: 04 kwie 2011, 08:10
autor: donatka26
witam :)

jedwabna, Asia dziękuję za życzonka :ico_oczko:

u nas pogoda się popsuła, pada deszcz,

Szymek już 2 noc mi kaszlał, więc zarejestrowałam go dziś na 9.20,

miłego dnia! :ico_oczko:

: 04 kwie 2011, 16:46
autor: graz1974
donatka Sto lat!! :ico_tort:

Ja już pracuję, jest super. Babcia daje rade z dziećmi.
Wczoraj spedziliśmy cały dzien na dworze, była cudna pogoda i akurat miałam wolne :ico_brawa_01:

: 05 kwie 2011, 09:15
autor: donatka26
witam :)

my wczoraj byliśmy u lekarza, Szymek osłuchowo OK, ale ze względu na ten kaszel na parę leków,
ja to pół nocy nie spałam tak mnie żołądek i plecy bolały, masakra :ico_olaboga: .

dziś od rana słonko, także zaraz idziemy na spacerek :-)
donatka Sto lat!! :ico_tort:
:
dzięki :ico_oczko: ,


miłego dnia! :ico_oczko:

: 05 kwie 2011, 09:23
autor: Ragazza555
hej
Dzieki za zdrówko Dzisiaj juz sie o niebo lepiej czuje i zaczyna mi przechodzić. Emi tez juz prawie zdrowa został jej tylko minimalny katar.

U nas tez wczoraj sie rozpadało ale to moze lepiej bo juz mi tak nie zal tej ładnej pogody a my siedzimy w domku :ico_oczko:

jedwabna, a co tam u ciebie? chodzisz juz do pracy?

donatka26, zdrówka dla was :ico_sorki: :ico_sorki:
a ze względu na ten kaszel na parę leków,
a nie ma go czasem od kataru?

: 05 kwie 2011, 09:29
autor: donatka26
hej
Dzieki za zdrówko Dzisiaj juz sie o niebo lepiej czuje i zaczyna mi przechodzić. Emi tez juz prawie zdrowa został jej tylko minimalny katar.
to super, że już się dobrze czujecie :ico_brawa_01:
jedwabna, a co tam u ciebie? chodzisz juz do pracy?
no właśnie, jak tam w pracy?
donatka26, zdrówka dla was :ico_sorki: :ico_sorki:
dzięki :ico_sorki:
]a nie ma go czasem od kataru?
w dzień to może 2 razy kaszlnie, ale w nocy się zawsze obudzi i kaszle prawie godzinę :ico_olaboga: i wtedy na pewno ma zapchany nos, dr podejrzewa alergie i daje mu m.in. zyrtec, chciała mu zapisać inhalację, ale on na na pewno nie pozwolił by mi ich robić, a szkoda, bo podobno są dobre, także ma jakieś tabletki do rozpuszczania i syrop na kaszel, plus tamtum verde do psikania w gardło

: 05 kwie 2011, 09:41
autor: Ragazza555
w dzień to może 2 razy kaszlnie, ale w nocy się zawsze obudzi i kaszle prawie godzinę
Donatka Emi miała podobnie na jesien po przeziębieniu. Niby kataru juz nie było, w dzien to prawie nie kaszlałą a w nocy maskara tak ją chyrlało ze nie raz nawet zwymiotowała i byłam pare razy u lekarza i nic tylko jakieś zyrteki, fenistile wymyslali i dopiero lakarka dała jakis proszek na katar(robiony na recepte w aptece, bardzo tani)i kazała kupix Quixx do psikania do nosa No to dawałam jej ten proszek psikałam nos i odciągalam katarkiem co 2h dosłownie z zegarkiem w ręku i wszystko przeszło i juz było ok
Moze tez mu pozostał katar tak głęboko w nosie co w dzien nie przeszkadza ale w nocy jak spi i oddycha wiecej przez nos to wciąga do gardła i wtedy zaczyna go draźnic i kaszle.

: 05 kwie 2011, 13:57
autor: donatka26
my byliśmy na spacerku, ja byłam też u lekarza, znów żołądek i trzustka się odzywają, przepisała mi dr tabletki i muszę trzymać dietę,

Szymek zasnął o 14, obiad się gotuje, jak mały wstanie to jedziemy do moich rodziców, do mąż ma tam do pocięcia trochę drewna,

Asia to widać , że u nas jest to samo, co kiedyś Emi miała, no zobaczymy czy nam to minie, bo leki ma Szymek na 5 dni, dziś zaczynam dawać, bo wykupiłam, mam dawać mu tabletki Encorton, te akurat mam dawać przez 3dni 2xdzienie, ale po przeczytaniu ulotki to jakoś nie chce mu ich dać, po pierwsze jest to lek steroidowy, i muszę tą tabletkę rozpuścić mu w herbacie, a nawet nie wiem czy mi do końca wypije :ico_noniewiem: , bo ona jest gorzkawa, poza tym w herbacie mu daje syrop na kaszel i zyrtec, no i miś muszę mu też przemycić diphergan na no :ico_olaboga: c, jest strasznie niedobry, oby nie wyczuł :ico_sorki: