: 08 maja 2012, 10:17
Sylwia jeden suwaczek mam na termin, drugi na cc. Licze po cichu na ten wczesniejszy, choc ja dalej w proszku
Brodzikowa wszystkie będziemy Ci kibicowac Ja bardzo bardzo chciałam miec córeczke, ale ta ciaza dała mi tak popalic, ze nie bede ryzykowac kolejnego testosteronu do tego co juz mam w domu Nawet pies jest chłopakiem
U nas dzis słonecznie, choc nie upalnie, za to wczoraj wyglądało jakby juz nigdy słońce miało nie wyjsc, byłam straszliwie zamulona
I generalnie jestem przeziebiona,bolą mnie zatoki, pije winko czosnkowe, ale dopiero 2 dni. Musze sie wykurowac, bo za tydzień chce dostac skierowanie a przeziębionej mogą nie zechciec przyjac
Brodzikowa wszystkie będziemy Ci kibicowac Ja bardzo bardzo chciałam miec córeczke, ale ta ciaza dała mi tak popalic, ze nie bede ryzykowac kolejnego testosteronu do tego co juz mam w domu Nawet pies jest chłopakiem
U nas dzis słonecznie, choc nie upalnie, za to wczoraj wyglądało jakby juz nigdy słońce miało nie wyjsc, byłam straszliwie zamulona
I generalnie jestem przeziebiona,bolą mnie zatoki, pije winko czosnkowe, ale dopiero 2 dni. Musze sie wykurowac, bo za tydzień chce dostac skierowanie a przeziębionej mogą nie zechciec przyjac