Strona 1347 z 1361

: 29 maja 2008, 22:02
autor: massumi
Witam wieczorową porą :-)

GLIZUNIA witaj na TT :-D :ico_brawa_01: :-D super zdjęcia i super, że mogłyście się spotkać!!!!!!!!!

My ok 19.00 wróciliśmy ze spaceru i ja :ico_sorki: się poddaję... pomimo, że Michu zasnął na 2h w wózku - to za to jego siostra dała mi nieźle popalić....
i na wszystko nie po jej myśl PIISSSSSK :ico_olaboga:

Nocki też mamy nie za ciekawe, bo z pobudkami :ico_noniewiem:
Więc uciekam poleżeć poprostu poleżeć :-D
PA

: 29 maja 2008, 22:23
autor: GLIZDUNIA
Massumi skoro maluchy juz odplynely to idz i lez kobieto!!!!!!

u mnie zapowiada sie kiepska nocka...bo Maya z katarem,kaszlem i nienajedzona poszla spac.....wiec pobudki murowane :ico_placzek:

: 29 maja 2008, 22:30
autor: kamizela
U mnie też już cisz od 21 :ico_sorki: :ico_sorki: Ja jestem zmęczona bo byłam z małym na placu zabaw dobre 2 godziny więc też zaraz odpłynę :ico_oczko:

: 29 maja 2008, 22:32
autor: Sikorka
A ja dziś szalałam :-D Dwa spacery na ogródek jordanowski, a to masakra z moim berbeciem, huśtawki, zjeżdżalnie, w piaskownicy lata na czterech za dziećmi, piachu wszędzie pełno, w butach, w kieszeniach, a ja nawet za biustonoszem miałam :ico_haha_01: Ale ja tak jak moje dzieciaki lubię ruch. Kacper całe dnie gra w nogę na boisku. Ale i przed kompem trochę posiedziałam, pracę skończyłam i wydrukowałam i zaproszenia na urodziny Kacpra zrobiłam. Bo we wtorek impreza Kacpra na ogródku jordanowskim dla kolegów i koleżanek. Cieszę się, że nie musze tego robić w domu, a tam koszt 5 zł od dziecka więc nie jest źle.
Karol już przestał zużywać nadmiernie pampersów, jedna smecta pomogła odrazu, dziś już jadł w miarę normalnie, nie dietetycznie. A ja Karola ważyłam jak miał tą trzydniówkę więc dwa tygodnie temu i ważył wtedy 10350 g, ja myślę kamizela, że te nasze cyckowe chłopaki to naszym mleczkiem nadrabiają to swoje jedzenie, bo mój ostatnio też nie pała zachwytem do jedzenia.

Zbora :ico_nienie: no,no, no żebyś tylko potem nie żałowała tej znajomości i tu Ci napiszę, że wiem co piszę, bo mam doświadczenie w tej kwesti, ale też nie będę się tu uzewnętrzniać, było minęło i nie chcę do tego wracać.

A teraz już zmykam, dobrej nocki :-)

: 29 maja 2008, 23:04
autor: GLIZDUNIA
Zborra.....a ja ciesze sie ze jestes szczesliwa....oby to bylo na tyle niewinne ze nie wyrzadzi Wam krzywdy...ale to chyba nie na zasadzie"jak z jednym nie wyjdzie to zawsze zostanie drugi"???...bo tego nie pochwalam,a zwiazek z J ma chyba male szanse jak mysisz o innym.....sorki...zagalopowalam sie a Ty pewnie dlatego zostawiasz to dla siebie w sekrecie zebysmy tego nie rozstrzasaly....sorry jeszcze raz

a ja porusze jeszcze jeden temacik kontrowersyjny na wielu forach....hihihi kolczyki u malej dziewczynki..................Maya dostala na roczek od chrzestnego kolczyki i bransoletke....no i ogolnie jest nacisk ze strony rodziny na przeklucie uszu-mi w roczek przekluli i nie narzekam ale Mayci jeszcze nie chce tego robic-po pierwsze jest sliczna bez tego i upiekszaczy nie potrzebuje,nie ma chlopiecej urody zeby ja dodatkowo naznaczac a po drugie juz raz polknela koralik i drugi raz nie mam zamiaru na rentgena jezdzic!!!albo do szycia bo to bardzo zywe dziecko i nie wiadomo co wymysli.....postanowilismy zalozyc jej kolczyki w wieku 3 latek bo wole zeby nie pamietala tego zabiegu choc bolesny nie jest a nie chce zeby byla az taka nieswiadoma jak teraz.....jak Wy sie zapatrujecie na bizuterie????

: 30 maja 2008, 06:50
autor: Ewcik
heloł z rańca
my na nogach od 5 rano Alicja nam taką ładną pobudkę zgotowała. Teraz śpiaca w łożeczku marudzi ale zasnąć nie chce

GLIZDUNIA, ja narazie Alicji uszu nie przebijam. Jak będzie sama chciała to pójdziemy do kosmetyczki i wtedy przebijemy. Ja miałam 14lat jak się zdecydowałam. Mariusza kuzyn ma prawie trzy letną córcię. Wszyscy naciskali żeby małej przebić uszy. Efekt był taki że jedno ucho dała sobie przebić bez najmniejszego problemu, a przy drugim był wrzask, ryk i uciekanie. Rodzice musieli kupić jej rowerek za to że da sobie przebić drugie ucho......

: 30 maja 2008, 08:00
autor: Sikorka
No ja to takiego problemu mieć nie będę GLIZDUNIA, ale jakbym miała dziewczynkę to chybabym się wogóle wstrzymała tak jak pisze Ewcik, aż będzie sama chciała, żeby nie miała żalu do mamy, różnie możebyć przecież. Ty nie narzekasz, ale ona potem może. A Maycia jest naprawdę śliczna bez upiększania.
A kupowania czegokolwiek za co kolwiek, żeby dziecko coś zrobiło, było grzeczne itp. absolutnie nie pochwalam, to duży błąd.

No już się wymądrzyłam z rana :-D Lecę się teraz trochę ogarnąć, bo w koszuli siedzę, potem do piaskownicy, spanie Karola, a ja obiad, a po obiedzie do miasta, muszę koleżance kupić coś na imieniny, a Kacper swojej koleżance na urodziny :-D Dobrze, że Karol jeszcze na imprezy nie chodzi, bo w portfelu "czarna dziura" :-D Miłego dnia majowe mamuśki i majowe dzieciaczki!!!!

: 30 maja 2008, 08:43
autor: GLIZDUNIA
hejka z ranca...

Ewcik,no to dopiero historie z kolczykami....nawet mi do glowy nie przyszlo ze moze byc z jednym kolczykiem ale widac dziecko jest dzieckiem i nie musi sie zgadzac na zachcianki doroslych nie?

Sikorko,zycze milegpo spacerowania!!!u Was pewnie sliczna pogoda ze tak kursujecie...u nas znow brzydko sie zapowiada bleeee

no to zostawiamy temat kolczykow tak jak Ty Ewcik.....poczekamy jeszcze bo nie bede dla babc i cioc robila czegos czego sama nie chce.....juz tlumaczylismy ale wiecie jak dzialaja tlumaczenia :ico_zly: ...one nie dzialają.....tak samo jak mowilismy w PL zeby Mayi nie dawali slodyczy i herbaty......nie sluchali.....bo wiedza lepiej a przeciez po jednym ciasteczku nic jej nie bedzie :ico_zly: ....w koncu A. prawie nakrzyczal to sie zaczeli wstrzymywac....no ale teraz juz u siebie nikt nam dziecka sodyczami nie nakarmi....

: 30 maja 2008, 08:47
autor: jagodka24
daria ja całkowiecie sie z tobą i z ewcik zgadzam
uwazam ze to bez senesu przebijac uszy takim małym dzieciom
moja tez wszystko do buzi bierze
dodatkowo ciagnie sie za uszy jak jest spiąca wiec napewno sobie wyrwie
ale moja siostra (chrzestna) tez kupila jej kolczyki na roczek
no coz nie bede jej narzucac prezentu ale wedlug mnie jest bez sensu

moje dziecko opanowalo juz wychodzenie przez balkon i caly taras jest jej
musze siedziec z zamknietym oknem bo na tarasie poki co goły beton i kolana ma strasznie pożdzierane
no i wszystko wcina z podlogi
spirale na komary i kamyk juz zaliczyla
i za psem biega jak oszalała

a ja dzisiaj zaczynam zakupy na roczek bo to w koncu juz w sobote
bedzie ciacho a potem grilli juz
nie wymyslam za bardzo

ciesze sie tylko ze chyba pogoda nam dopisze

[ Dodano: 2008-05-30, 08:48 ]
a u nas pogoda sie zapowiada genialna
nareszcie lato

karolinko a co ty kombinujesz?

: 30 maja 2008, 09:06
autor: GLIZDUNIA
zazdroszcze Wam dziewczyny pogody...my tez jutro mamy urodzinowego grilla ale chyba bedzie w deszczu albo z piekarnika :ico_noniewiem: ....za to dzis wieczorem bede juz robila ten moj wymarzony tort roczkowy hihihi