dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

09 maja 2012, 09:47

witam

mamazuzi
szalona kobieto...gratuluje raz jeszcze...rozpieszczaj rozpieszczaj...takiemu maleństwu sie należy :ico_brawa_01: :-D

asienka brawa za wagę Piotrusia :ico_brawa_01: i dobrze ze najgorsze macie już za sobą :ico_sorki:

kingoza bardzo fajna tradycja :-D

Sylwia, brzusio piękny... :ico_brawa_01:

asiab brawa za skończone dwa miesiące Uli

7900-to waga mego Skarba-wczesniaczka :-D :ico_haha_01: byliśmy wczoraj na szczepieniu i jest ok!

noce coraz lepsze, dziś tylko jedna pobudka o 3.30, a spał od 21.30.
A wogole coraz fajniejszy sie robi, super sie uśmiecha do mnie i ze mną rozmawia :-D
Ostatnio zmieniony 09 maja 2012, 09:54 przez dzwoneczek82, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

09 maja 2012, 09:53

mamazuzi jak cię czytam to az mi się ciepło robi
fajnie że mialas możliwość poleżenia i pocieszenia się tym robaczkiem
ja nie ale i tak jest fajnie

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

09 maja 2012, 10:05

ja też tak nie miałam. mi pokazali tylko siusiaka i wzięli, bo był siny :ico_noniewiem: a tak chciałam go choć na chwilę przytulić.

Sylwia, wysłałam licznik skurczy ci na PW.

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

09 maja 2012, 10:10

mi pokazali tylko siusiaka i wzięli, bo był siny :ico_noniewiem: a tak chciałam go choć na chwilę przytulić.
a mi tak obu natychmiast zabrali. nawet nie dali popatrzec.

[ Dodano: 09-05-2012, 10:12 ]
Sylwia, a wiesz co słychać u evelki???? Wyszli już ze szpitala? Jak tam jej mały?

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

09 maja 2012, 10:13

Sylwia, oby się rozkręciło.

mama_zuzi podziwiam podejścia do dzieciątka - ja nadal nie mogę się z moim oswoić :ico_noniewiem:

Cezary już lepiej z katarkiem, myślę, że przechodzi. Ja coraz bardziej chora fizycznie, a z psychiką bez zmian. Powoli zaczynam się tego bać - w piątek będę u lekarza na kontroli to mu powiem o moich odczuciach - zobaczymy co mi poradzi. Pewnie będę musiała iść do jakiegoś psychologa bo to za długo już trwa - wogóle to macierzyństwo mnie nie cieszy, tym bardziej że Cezary naprawę jest grzecznym dzieckiem, dzisiaj obudził się o 5.30 a zasnął o 22.00. W dzień troszeczkę marudzi już pod wieczór ale wolę tak niż nocki zarwane.

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

09 maja 2012, 10:15

biniu_s, :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: ale co dokładnie sie dzieje?

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

09 maja 2012, 10:17

biniu_s, a może to jakiś baby-blues? Możesz małego zostawić z kimś i wyjść z koleżankami/mężem czy nawet sama? może to jakoś cię odstresuje?

justyna30
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1112
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:52

09 maja 2012, 10:20

Hej.

Mamazuzi ale ci dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . Fajnie ze tutaj nie zabieraja maluszkow tylko caly czas mozna ich tulic :-D , u mnie tez tak bylo z Veronika lezala i sobie cycala przykryta recznikiem :-D ach juz sie doczekac nie moge :ico_oczko:

Sylwia to daj znac jakby cos sie u ciebie bardziej rozkrecilo :-D

A tak wogole to ja niemam do nikogo numeru telefonu jakby cos sie dzialo u mnie zeby dac wam znac :ico_wstydzioch:

A u nas dzis wstretna pogoda wieje i bedzie padal deszcz bo juz troche kropilo jak szlysmy do przedszkola :ico_zly:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

09 maja 2012, 10:21

justyna30, jak chcesz to podeślij mi na PW.

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

09 maja 2012, 10:50

dzwoneczek82 no ja jakoś nie mogę oswoić się z tym że Cezary to moje dziecko, jak słyszę jak kobiety mówią o swoich dzieciach, pieszczą je i wogóle to ryczeć mi się chce bo ja niczego nie czuję. Opiekuję się małym bo tak trzeba ale bez żadnych uczuć - wiem to okropne.

tibby, wychodzę sama, ze znajomymi, z K. - wiadomo nie za często, ale to nic nie daje. Gdy tylko zostawiam małego pod czyjąś opieką to właściwie się cieszę i wcale nie tęsknie. Może to i baby blues ale ile to może trwać? Żeby to się w jakąś depresję nie zamieniło. Rozmawiałam z przyjaciółką o tym ale ona tego nie kuma bo ona pokochała swojego synka gdy zobaczyła dwie kreski na teście ciążowym.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość