Strona 136 z 201

: 14 lut 2008, 14:38
autor: żona
Anuszka, pozwolili :ico_oczko: trochę się uparłam, wiec mnie zabrali na USG,zeby sprawdzić czy przepływy w mózgu i w pępowinie dobre i jak się okazało,ze dobre to pozwolili do soboty rano :ico_oczko: w sobote mam przyjsc na ktg i zobaczymy co dalej :ico_brawa_01: ależ się cieszę :ico_brawa_01:

Mój Szymcio waży 3900 :ico_szoking: hehe bije rekordy powoli :ico_oczko:

Gin powiedział,ze brzuch opadł , a w poniedziałek był dosyć wysoko jeszcze, że rozwarcie na palec, wiec jest szansa,ze urodzę naturalnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: aż bym normalnie poskakała ze szczęścia :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-14, 13:41 ]
Sylwia a ty też z Lublina??? :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 14:44
autor: Anuszka
żona, bardzo się cieszę, teraz już naprawdę musisz porozmawiać poważnie ze swoim dzieckiem, żeby się pchało na świat dziś albo jutro :-)

3900 to dość dużo, nie? :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

zatem witamy znów w gronie oczekujących z niecierpliwością :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 15:36
autor: Myszka_
Witajcie Lutóweczki,
żona, normalnie czułam, że Ty tu jeszcze w dwupaku wrócisz i przeczucie mnie nie myliło :-D
dobrze, że u małego wszystko dobrze i że jednak pozwolili Ci jeszcze trochę zaczekac, jestem pewna że urodzisz naturalnie choc trochę waham się nad tym, bo Twój synu to kawał chłopa :ico_haha_01: , gdzieś Ty go tak schowała :ico_szoking: :-D

: 14 lut 2008, 15:49
autor: żona
Myszka_ pisze:gdzieś Ty go tak schowała


no nawet gin mówi, że jeszcze nie widział tak duzego dziecka w takim małym brzuchu :ico_oczko: i stwierdził, że trzeba sprawdzić czy tam są w ogóle jakies wody jeszcze :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 15:52
autor: Myszka_
żona pisze:no nawet gin mówi, że jeszcze nie widział tak duzego dziecka w takim małym brzuchu :ico_oczko: i stwierdził, że trzeba sprawdzić czy tam są w ogóle jakies wody jeszcze :ico_oczko:

a nie przeraza Cię myśl o urodzeniu takiego "maluszka" :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 15:54
autor: zirafka
JA myślę, że Żona to już chciałaby byc po wszystkim i jest jej oboj etne czy maluszek jest mały czy duży. A poz tym nie jest taki wielki - standartowy. :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 15:56
autor: żona
Myszka_, dam radę :ico_oczko: może mi miednica wytrzyma :ico_oczko: chociaz akurat co jak co, ale w biodrach to mi Bozia za dużo nie dała :ico_olaboga: hehe ale to moze dlatego od dłuższego czasu mam wrazenie,ze mi zawiasy puściły w mioednicy i wszystko mi strzrela i pyka :ico_oczko: Ona sie szykuje na mojego kolosa :ico_oczko:

Bardziej się martwię tym,ze nie będę miała w co ubrac tego szkraba :ico_oczko: Jak się jeszcze długi urodzi to nie wiem czy niektóe 62 starczy :ico_oczko: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-14, 14:57 ]
zirafka pisze:standartowy.


mieści się w normie jak na ten tydzień :ico_oczko: bliżej górnej granicy oczywiście :-D

: 14 lut 2008, 16:18
autor: Myszka_
żona pisze:może mi miednica wytrzyma :ico_oczko: chociaz akurat co jak co, ale w biodrach to mi Bozia za dużo nie dała :ico_olaboga:

przed porodem na pewno Ci zmierzą miednicę, tak że spokojnie :ico_oczko:

żona pisze:Jak się jeszcze długi urodzi to nie wiem czy niektóe 62 starczy :ico_oczko: :ico_brawa_01:

wystarczą na pewno :-D

zirafka pisze:A poz tym nie jest taki wielki - standartowy. :ico_oczko:

nie wielki, ale spory :ico_oczko: , ja sobie siebie nie wyobrażam jakbym miała takiego maluszka urodzic, chyba prosiłabym o ciecię :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch:
dla mnie standard to 3000-3300 :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 16:22
autor: żona
Myszka_ pisze: siebie nie wyobrażam jakbym miała takiego maluszka urodzic, chyba prosiłabym o ciecię


jak bys się osłuichała o zaletach naturalnego porodu i o wadach wywoływania czy cięcia to może zmienisz zdanie :ico_oczko: Dla mnie to ostatecznosc, dlatego sie upieram,zeby czekać. Dzidziuś ma się sam zdecydowac i juz! Dopiero jakby się okazało,ze sa jakieś konkretne wskazania do tego,ze powinien wyjsc to sie dam pociać, albo podłączyć pod kroplówę. :ico_oczko:

: 14 lut 2008, 16:32
autor: Myszka_
żona pisze:jak bys się osłuichała o zaletach naturalnego porodu i o wadach wywoływania czy cięcia to może zmienisz zdanie :ico_oczko:

się nasłuchałam i naczytałam, bo mialam prawdopodobieństwo cesarki z racji mojej wady wzroku, ale chciałam rodzic naturalnie i po konsultacji z okulista mam na to zgodę ale ze skróconym czasem parcia; znam też swoje możliwości i coś czuję, że taki duży bobasek to jednak byłby ponad moje siły, choc kto wie, właśnie po to mierzą miednicę aby sprawdzic czy sobie poradzisz z "wyzwaniem" :ico_oczko: i jeśli miałabym cała postrzelac, to ja dziękuję i proszę o cięcie :ico_noniewiem: