ale się rozpisałyście
my nie mamy problemów z kupkami nawet jak Krystianek dostanie sloiczek owocków to kupki bez problemu idą tylko troszkę gestsze i my na razie po za deserkami z marchewki , jabłaka, banana nic nowego nie dostał. w zasadzie to jak zjadł tych deserków około 5 - 6 to maxymalnie bo ja w zasadzie dopiero niedawno je zaczęłam mu dawac do spróbowania.
po słoiczku tez jeszcze cycuje wiec nie traktujemy tego jako posiłek.
wisnia temat na mgr o zespole downa super ja pisałam prace dyplomową ( w prawdzie to nie magisterka

) o porażeniu mózgowym na konkretnym przykładzie dziecka z diplegią.
[ Dodano: 2010-10-25, 16:56 ]
o co do zachowania Karolki to ja nie wiem czy to aby z powodu zazdrości bo ona jest bardzo za Krystiankiem i nie okazuje w obec niego zazdrości.. bardziej mi sie wydaje ze to ma związek z tym ze się nudzi

ja jestem zajęta sprzataniem, obiadem nadrabianiem zaległosci np. prasowania albo po prostu nie ma takiej pogody zeby mozna było wyjsc na dwór... w wakacje była dużo fajniejsza jak było ciepło i chodziłysmy prawie codziennie na plac zabaw, chyba bede musiała pojechac z nią do jakiegos figloraju.. mysle tez zeby moze posłac ją do przedszkola bo przynajmniej nie nudziłaby sie w domu.. bo ile można bajki ogladac, bawic sie tymi samymi zabawkami albo rysowac kredkami..

załączam jej czasami gry na minimini na internecie ale musze wtedy przy niej siedziec .. ale ja widze ze ona sie super bawi jak ma jakies dzieci w swoim wieku obok siebie.. wtedy jest w 7niebie