Strona 1360 z 1428

: 11 maja 2012, 11:10
autor: tibby
oby zbadała tak, żeby Jasiek/Jaśkowa (ja wciąż jestem za dziewczynką!) wyszedł/wyszła jeszcze dziś! :ico_sorki:

: 11 maja 2012, 11:15
autor: Sylwia
Martalka to nie znasz płci ???? ja licze na dziewczyne ze bedziesz miala :) ide na schodki

[ Dodano: 11-05-2012, 11:15 ]
bo musze do piwnicy pojsc to przy okazji spacerek z 2 razy

: 11 maja 2012, 11:20
autor: tibby
Martalce powiedzieli że będzie chłopiec. Ale ja tam swoje wiem :ico_haha_01:

: 11 maja 2012, 11:23
autor: Sylwia
ahaaaa :) he he he
kuzwa siedziec nie moge takie to nieprzyjemne ....

: 11 maja 2012, 11:33
autor: kingoza
sylwia, martalka powodzenia dziewczyny ... &&&&&& oby szybko sie akcja rozpoczela :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 11 maja 2012, 11:34
autor: Sylwia
sylwia, martalka powodzenia dziewczyny ... &&&&&& oby szybko sie akcja rozpoczela :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ja czuje ze u mnie nonono bedzie z tego... bo to tylko bol tego spojeniaczy czego h wie....... ale tak napitala ze cos okropnego, malutka spokojna

: 11 maja 2012, 11:37
autor: kingoza
jagodka a kupujesz z oficjalnej strony NEXT'A ??
sylwia tak czy siak zostalo ci tylko 10 dni :ico_sorki:

: 11 maja 2012, 11:40
autor: Sylwia
tak :) ale na bank sie okaze jak pojde 21 do szpitala to wroce do domu bo beda kazali czekac pare dni :)

: 11 maja 2012, 12:01
autor: biniu_s
Martalka, 3mam kciuki, żeby szybko poszło&&&

Sylwia, bidulko, już naprawdę niewiele zostało - dasz radę.

Jagodka24 naprawdę ekspresowo ze ciuszki przyjechały, też się na coś skuszę, ale jeszcze nie wiem na co.

rybka ma rację, nie ma co się za bardzo wytrząsać nad dzieciaczkami.

asiab nie przejmuj się figurą, masz czas jeszcze, żeby zrzucić tą oponkę, albo ją zaakceptować :ico_oczko: Ja mam układ z K. karmię piersią to tą kasę co by na mleko szło mam dla siebie dodatkowo - może to niewiele, ale zawsze można jakiś ciuszek kupić choćby używany. Ja z rozmiaru 36 teraz mam 40 i narazie waga stoi więc muszę sobie trochę garderobę uzupełnić. Tylko wydaję mi się że podstawa to bielizna - bo jak jej nie dopasuję to każdy ciuch wygląda na mnie okropnie. Też mieliśmy już kilka imprez po porodzie - ślub znajomych, rocznica ślubu teściów, komunia chrześniaka a teraz chrzciny, też nie bardzo się sobie podobam, ale co tam i tak wszyscy interesują się Cezarym a nie mną więc luzik :ico_oczko:

A ja chciałam jeszcze sprostować, bo ja może źle to opisuje co się u mnie dzieje. U mnie samopoczucie i nastrój i wogóle są ok, naprawdę cieszy mnie wszystko i jest dobrze. Mały jest już opanowany więc nie ma problemu, tylko ten brak "miłości" jest dziwny.

: 11 maja 2012, 12:09
autor: kingoza
tylko ten brak "miłości" jest dziwny.
mialam wczoraj wlasnie napisac zer u mnie wystepuje cos podobnego . tzn. lubie zajmowac sie mala, lubie ja kapac i "bawic sie z nia" , ciesze sie kiedy sie smieje itp ale nie czuje ze jestem jej matka a .. niania ... ze ona nie jest moim dzieckiem tylko jakies znajomej a ja sie nia tylko zjamuje .. moze troszke chaotycznie to opisalam ale niech bedzie :ico_sorki: