Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam.
My z Adusia przedwczoraj przeżyłyśmy coś strasznego ,szczególnie Ada .
Adusia przetrzasneła sobie paluszek drzwiami .
Jak to zobaczyłam przeżyłam szok .Widziałam że trzeba z tym jechać na urazówke.Szybko się ubrałam i Ade i pojechałyśmy taksówką do szpitala tam gdzie pracuje bo męża nie było w domu.
Kość na szczęście nie była uszkodzona.Ale musieliśmy na 1 dobę zostać na odziale chirurgi dzieciecej.Musieli Adusi zszyć paluszek i usunąć paznokeć bo byl pękniety na pół ,żeby drugi mógł swobodnie narosnąć.
Adusia już czuje sie ok i broi.Musi dostawać Antybiotyk żeby wszystko dobrze się goiło.
Ja nie moge dojśc do siebie i nie moge sobie wybaczyć ze nie zamknełam drzwi i nie dopilnowałam Adusi
Jutro idziemy do przychodni na opatrunek oby wszystko dobrze sie goiło

justyna25, bardzo mi przykro ze tak sie stało ale kochana nie możesz mieć wyrzutów sumienia ponieważ nie jesteśmy w stanie zawsze naszych dzieci upilnować

my juz po zlocie,było bardzo fajnie,nawet była Julcia z moimi rodzicami na godzinkę

[ Dodano: 2008-07-03, 12:22 ]
halo dziewczyny gdzie Wy się podziewacie????????????????????????

Witajcie

wiem kwiatunio, mnie teraz zbiesz ze nie zaglądałam
no ale wiesz jaka jestem

[ Dodano: 2008-07-04, 00:01 ]
Justyna Biedulka Adusia, oby jej jaknajszybciej się zagoiło i jaknajmniej bilało

wiem kwiatunio, mnie teraz zbiesz ze nie zaglądałam
no ale wiesz jaka jestem

no wiem ale i tak masz ochrzan że nie zagladasz

lulu81, co tam u ciebie?jak Filipek????
bedzie za wpis na nk!!!!!

dzień dobry kobietki
stawiam może któraś poczuje zapach świezo pażonej i się dołączy

To ja dal odmiany stawiam herbatę z mlekiem i z cukrem bo kawy nie piję

ellepati, cześć...co tam u Ciebie słychać???

Hej hej Szkoda gadać, Borys był drugi raz szyty w tym samy miejscu , bo w dzien zdjęcia szwów wywyalił się na główkę i zrobił mu się guzek który całą ranę otowrzył .
Do tego moi rodzice są na wakacjach i codziennie jeżdżę podlewać kwiaty na tarsie i balakonach :) dodoam, że z dwójką dzieci nie jest to łatwe a mąż cał czas pracuje tak więc jestem wykończona. Dzisiaj jadę do przyjaciółki do Kórnika na szybką herbatkę bo i tak z moją dwójką i psem długo nie zabawię i potem znów do rodziców na podlewanko. :)

ellepati, to moze i w końcu do mnie sie wyrwiesz na kawkę???ja tylko 10 km od kórnika mieszkam

Z miłą chęcią ale dzisiaj się nie wyrobię, muszę wrócić do Poznania i jechać podlać kwaity a to mi zajume ponad 2h a do Kórnika jadę około 14 tam będę około 15 planuję być około 1h i wracać, ale spoko jeszcze nie raz tam pojadę także na pewno się jeszcze zobaczymy

ellepati, to w takim razie trzymam za słowo że nastepnym razem wpadniesz do mnie tez na i ploteczki