Cortinka230, rzeczywiście trochę szkoda tak długo w szpitalu leżeć, bo najbardziej to tobie będzie się dłużyło. Ale może coś samo ruszy i szybko pójdzie, trzymam kciuki.
emikaw85, to bardzo mało przytyłaś. Czy to chłopak będzie? A bóle na początku są takie miesiączkowe, ale przyjdą i te porodowe. Dobrze, że masz te bóle, bo to znaczy, że już coś się dzieje i może lada chwila...
A u nas zmiany. Kubuś chętnie by cały czas na cycu wisiał. Jak do tej pory spał po 4 godziny, tak teraz by jadł bez przerwy 4 godziny a w międzyczasie jedynie sobie podrzemał. No zmienia się rytm dnia dziecku, już coraz więcej czuwa, ale nie ma co narzekać.
A co do połogu, to mój brzuch od tygodnia stoi w miejscu, chyba zacznę jakieś ćwiczenia na niego robić, tylko, że jeszcze to krocze nie zrośnięte. Co prawda dziura się troszkę zmniejszyła, ale wciąż głęboka, no i jak by nie było to rana

.