Strona 137 z 1020

: 08 lis 2009, 23:03
autor: wisnia3006
gozdzik, ja prenatal i kawas foliowy

: 08 lis 2009, 23:08
autor: gozdzik
teraz narobili tyle witamin ze głowa boli jak przychodzi wybierać :ico_olaboga:

: 08 lis 2009, 23:09
autor: wisnia3006
gozdzik, a ty jakie?
te witaminy wszystkie sa takie same maja taki sam sklad

: 08 lis 2009, 23:16
autor: gozdzik
z polecenia lekarza centrum materna

: 08 lis 2009, 23:17
autor: wisnia3006
ok. ja zmykam spac.
dobranoc :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

: 08 lis 2009, 23:22
autor: gozdzik
Dobranoc

: 09 lis 2009, 01:29
autor: SANDRUSIA))
hej kochane wpadlam dopiero teraz bo caly dzien zabiegana bylam z rana pojechalam na targ i tam kupilam synusiowy ciuszki sliczne firmowe , cala torbe za 10 funtow :ico_szoking: gdzie w sklepie jedne spodnie w promocji kosztuja tyle :ico_szoking: wkleje wam foteczki moich zdobyczy zraz :-D

[ Dodano: 2009-11-09, 00:30 ]
[ Dodano: 2009-11-09, 00:17 ]
Obrazek

[ Dodano: 2009-11-09, 00:20 ]
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 09 lis 2009, 08:54
autor: wisnia3006
witam z :ico_kawa: :ico_kawa:

Ja pzed chwila wstalam cos spac nie moge z tych nerwow:(

SANDRUSIA)), sliczne te ciuszki:)

: 09 lis 2009, 10:48
autor: tibby
Witam się i ja serdecznie dziś. :ico_kawa: :ico_kawa:
Sandrusia, ciuszki sliczne, ale brzusio pierwsza klasa! :ico_brawa_01: Duży już. Mój to się chowa dosłowanie przy twoim. :ico_haha_01:
wisnia3006, jeszcze cię męczy ta sprawa z mężem? Strasznie ci wspólczuję.

: 09 lis 2009, 11:32
autor: MamciaKochana
hej kobietki!

Tak bardzo chcialabym z Wami czesciej pisac, ale po prostu nie daje rady :ico_placzek: no i oczym mam pisac jak ciagle tylko mysle o moich bolach :ico_placzek: Dzisiaj znow ide do fyzjoterapeutki i musze z nia pogadac o tych cwiczeniach ktore mi podala, no wcale nie sa trudne np. polozyc sie na brzuchu na plasko ( mozna na poduszkach jesli wygodniej ) i co jakis czas podnosic sie na lokciach tak ze sie lezy jak sfinks. A mi po cwiczeniach pojawiaja sie takie bole i nawet nie moge dokonczyc ich wykonac, w dodatku w sobote po prostu wstyd, bo przyjechala duza czesc rodzinki i potem wszyscy pojechalismy do A. siostry, ja lezalam caly dzien a przy gosciach siedzialam i od siedzenia po poltora godziny dostalam takiego ataku bolu ze ryczec zaczelam :ico_placzek: akurat siedzialam tylem do wszystkich jak ogladali zdjecia z wakacji na kompie, ale i tak zauwayli bo jeczalam jakby mi skore rozdzielali, wygrzebalam sie z fotela i szybko wyszlam do drzwi, utykalam jak jakas umierajaca. A. sie wystraszyl przyszedl i pomogl mi wejsc do samochodu i pojechalismy do domciu, nawet z nikim sie nie porzegnalam, nie chcialam zeby patrzeli na moja twarz, zeby wogole mnie nie widzieli, po prostu straszne, straszny wstyd. A dzis w nocy nie wiadomo z kad budze sie znow w tych samych bolach, no kurcze nic nie robilam!!! :ico_placzek: Ryczalam jak wol, A. sie obudzil pomogl mi sie obrucic i przyniosl paracetamol, co zjadalam dwa i po pol godzinie przysnelam,ale bole tylko troche sie usmierzyly zeby potem juz w snie znowu sie pojawily, nie dosc ze na jawie to jak spalam do przez sen sie meczylam, obudzilam sie a to bylo tylko 2,5 godzinki pozniej i znow musialam brac paracetamol. Ja juz nie wiem co robic, a wiem ze z dnia na dzien bedzie coraz gorzej. :ico_placzek: Strasznie mi smutno i wiem ze nijak nie da sie mi pomoc, moze te wizyty u fizjoterapeuty pomoga troche znieczulic w przyszlosci ale to tak z dnia na dzien sie nie pojawia, a dwa ze im wieksza tym wieksze bole to nawet jak troche mi znieczuli to i tak cierpiec bede. Wiem to z zeszlej ciazy i z opowiadan innych babek co maja te same dysfukncje :ico_placzek: A nie potrafie sie z tego myslenia o bolu wygrzebac nijak, wszyscy na okolo mowia, ach szkoda, na pewno bedzie lepiej, a gowno wcale nie wiedza jak sie czuje! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: tylko moja fyzjoterapeutka mnie pociesza no i polozna - zlote kobiety, meza praktycznie nie ma bo pracuje. Strasznie za nim tesknie, w zeszlej ciazy pracowal w domu to mnie masowal kiedy chcialam, a teraz zeby sie obrocic musze sama sobie radzic. A nic juz nie bede narzekac.....ide sie polozyc....tak bardzo bym chciala z Wami normalnie uczestniczyc i pisac.....