Dlatego ja będę prywatnie rodzić.
jeżeli masz taką mozliwośc to pewnie , że tak... sam bym tak chciała, ale mieszkam w zapyziałym mieście, gdzie jest tylko jeden szpital więc nie mam wyboru....
zirafka, a to na krzywą ciężarna w kolejce czeka...?
u nas ciężarna na wszystko czeka w kolejce hihi z drugiej strony ciąża to nie choroba...
zirafka ja czekalam pol godz, przyszlam 7:10 a juz bylam trzecia
jaslyszałam, ze babka stala od 6 czyli od tej od której otwieraja szpital i była 9 ahahahah a ja jak przyszłam to pewnie byłam z 25
Ale dzisiaj tylo po wynik polece no i dzisiaj mam obiad na głowie.... a lenia mam jak cholera.. nic mi się niechce, zresztą kiepską miałam noc bo co chwilkę się budziałm bo mnie mały budził bo a z3 razy w nocy dzisiaj sikał a to ja co chwilke tez biegałam więc co chwilkę byłam w ubikacji no i jeszcez leżłam i sprawdzałam czy mała mi się rusza atu gościówa jak się uparał tak przespała prawie cały dzien i noc ... pewnie po tej glukozie bo dzisiaj od rana trwaja zabawy
a i strasznie zimny u nas dzisiaj wieje wiatr , byłam na rynku po warzywa to tak mnie przewieło, ze nie wychodze juz dzisija nigdzie, a teraz podjadłam sobie sniadania więc ogarnęła mnie senność.