Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

co do pakowania się do szpitala, to na szkole rodzenia dostaliśmy listę. Niestety zgubiłam swoją, ale koleżanka obiecała mi przesłać mailem kopię, więc jak dostanę, to mogę sie podzielić.
Ja laktatora też jeszcze nie mam, a paczkę wkładek dostałam z wózkiem - taka promocja . Ale zamierzam się zaopatrzyć jeszcze.
W kwestii rozmiarów ubranek, jestem lekko zagubiona. Dostałam trochę ubranek od znajomych i część z nich nie ma metek, albo są nie polskie i mają jakieś dziwne rozmiary (3A na przykład) Postanowiłam przymierzać je do kupionych ubranek, których rozmiary znam, to daje jakąś orientację... i tak wszystko wyjdzie "w praniu"

Pruedence jeśli to nie problem to napisz mi co wam na tej szkole rodzenia mówili o pakowaniu do szpitala
mala-mysz jak by co to ja poproszę o taka listę to porównamy je
ja ubranka dostalam bez metek ale też przykladalam do nowych część miała metki i dzięki temu jako tako doszłam z nimi do ładu ale mam aż do 80 i nie wiem teraz które mam schować na pawlacz (chcę schować te które będą potrzebne dopiero po 6 m-cach) ale nie wiem jakie to rozmiary

Cześć słonka!!!
Witam w dziwaczny poranek. Dziwaczny bo nadal moja cala rodzinka jest chora, ja zostałąm domku ale Keely bardzo chciała iść do szkoły bo mają grilla na lancz, wiec ja puściliśmy ale nie jestem pewna tego posunięcia.
A jeśli chodzi o ubranka to ja też nie mam podane numeracje jak w Polsce bo tu nest Noworodekk, potem zaczyna się 0-3 miesiące, 3 miesiace, 3-6 miesiecy i tak dalej i tak dalej. Ale wiem, jak ty Kasia chce schować te wieększe ubranka, a tych większych ubranek jest sporo, bo mamy do rozmiaru 18 miesiecy a niektore 24 miesiace. Zelkka dużawe.
Radziłam ze spaniem ale z powodu zlego samoo poczucia to ja nie wyspałam się wogole.
Wczoraj moja rodzina złożyła łóżeczko a ja nadzorowałam z pozycji leżoncej.


to są zdjątka w trakcje składania łózeczka i już sam efekt.
To łóżeczko jest kolosalne, a do przebierania ta część jest tuci za wyskoko, ale tak to wszystko jest superaste i bardzo nam się podoba.

witam po wekendzie w sobote dziewczyny pily u mnie na panienskim potem juz dobrze wciete zawiozlam je na balety w zyciu mi nie bylo tak przykro jak poszly sie bawic a ja musialam wrócić do pustego domu bo Rys na kawalerskim ale zapunktowal ten moj maz bo nie pojechal na balety jak reszta panow tylko wrocil do domy wczesniej ze zwg na mnie oczywiscie - kochany jest
co do pokowania to ja jestem jeszcze bardzo daleko nie mam jeszcze klapek koszol do spania itd napewno woda mineralna podpaski czy pieluchy jak tam je zwa koszule klapki kosmetyki i reczniki a reszta to juz rzecz szpitala ja np musze miec pieluchy i chusteczki dla dziecka a jak tam w szpitalach w ktorych bedziecie rodzic klimaty przez te strajki bo u mnie wszyscy mnie strasza jakas kolezanka kolezanki wlasnie w wekend rodzila to strasznie sie wymeczyla obsluga robila lache ze sie nia zajmie a duzo pisania ... ja place za porod rodzinny i za swoja polozna mam nadzieje ze dzieki temu bedzie troche lzej

Anitko ja to nic o tych srajkach nic nie mogę powiedzieć, ale mam nadzieje, że dla was do sierpnia ta sytuacja zmieni się na lepsze. Torby to ja też jeszcze nie pakuje, jakoś nie mam pomysłu no i muszę się wybrać na strone internetową i sprawdzić co i jak tam w moim szpitalu bo szczerze jedynie od znajomych ktore tam rodziły, to tyle wiem.
dziewczyny czy wasze maluszki też wam tak wywalają jak moje maleństwo, wszczególności po dobrym jedzonku, oto co się dzieje ze mną i jedna strona brzunia jest prawie płaska a druga normalnie mnie wywyala !!!!!!!

kasia 3 tez myslalam o takim luzeczku ale u mnie za malo miejsca w sypialni a co do rozrabiania juniora to tez potrafi nieraz jest bardzo grzeczny od czasu do czasu poczuje tylko takie przeciagniecie a nieraz to sie jakos kreci ze sie boje ze sie ta cholerna pepowina poowija i bedzie problem przy porodzie

Anitko nie płakusiaj bedzie dobrze, myśl pozytywnie i dobre rzeczy się zdażą a tak to ściągnie się te najgorsze myśli i dopiero będzie.
Ja jestem właśnie po obejrzeniu SEKRETU taki tu wyszedl film z kksiażką i jest przedstwione i to bardzo dosadnie, ze jak czegoś się boisz i otym non stop myśli to to się stanie i w drógą stronę. Myślisz, że pewnego dnia będzies miałą to coś upragnione i wprowadzasz to w akcje w formie myślenia jak to używasz jak to będzie i to się zdaży ja tak wylądowałam w Kanadzie. Chciałam mieć życie innne niż wszyscy i mówić po angielsku bo zawsze miałam z tym problemy i masz los. Wszytko jest apropo podświadomości.

Hej Sierpnióweczki!!!
Kasia3, fajowe zdjatka!!! łózeczko prezentuje sie przepieknie A Twoja dzidzi to niezła rozrabiaka, tak się wypinac... To chyba dupcią tak się wypięła, co?

bylismy wczoraj ze znajomymi w restauracji, oni wszyscy po drinku, ja czerwone winko. Po raz pierwszy odkad jestem w ciazy napiłam sie winka. Mały później tak sie rozkrecił, ze myślałam że juz wychodzi Było bardzo fajnie. Szkoda tylko, ze przy swoich znajomych wyglądam jak córka piekarza. Oni wszyscy po plazy, opaleni, a ja biała jak sciana... No cóż, w przyszłe wakacje sobie odbiję. Przynajmniej taki mam plan.

Co do torby do szpitala, to u nas sa zupełnie inne zasady, ale prawde mówiac zapomniałam sie zapytac ginka co mam ze soba zabrac. Jak bede na wizycie nastepnym razem to zapytam. Mam nadzieje, ze nie zapomne. Bo moja skleroza sie powieksza z dnia na dzien.

Witaj Wisienko dziękujemy bardzo, już niedługo będziemy zaczynać pranko. A powiedz mi jedno jak ty pierzesz pościel bo tu niema 90 st, jest HOT co mnie doprowadza do szału i główkuje jak to powinnam zrobić, dwa razy wyprać???
Ale masz super możesz się rozkoszować impreskami,ja mam zaszklone oczęta od kataru i czuje się bleeeeeeeee dobrze ze nie mam gorączki. Podejżewamy, że rozchorowaliśmy się wszyscy od tych zmian temperatur, np dzisiaj i jutro ma być ok 40st a w niedziele temperatura ma spaść do 12 st i ma padać. No i wiele ludzi wokoło jest bardzo chorych. To chyba to !!!!
Tak to leże i staram się odpoczywać ale jakoś mnie to wpienia bo chciałam już zająć się ubrankami maluszka, aby mieć mniej roboty potem. Bo obiecałam Keely, że zrobimy wszystko razem , ale i tak musze już troche przyszykować. Ale roboty nam się szykuje.
O wiecie co nasz materac, dzidzi materac jest wodoodporny to chyba nie muszę kupować dodatkowo tych mat??? Sama nie wiem AAAAAAAAAAA
Chyba złe samo poczucie wprowadza mnie w ten stan.

Kasia3 bardzo ładne i fajne łózeczko, moje niestety nadal lezy niezłozone bo maz dużo pracuje i nie ma czasu, własnie wrócił i pierwsze co to na łóżko ze zmeczenia, nawet nie chciał papu

Co do torby do szpitala, ja mam zanotowane następujące rzeczy, podane na szkole rodzenia w Żeromskim w krakowie:
-dokumenty- dówód osobisty(ewentualnie akt małżeństki jak ktos nie zdazył zmienić dowodu, a chce żbey dzidzia miała nazwisko męża), leg. ubezpieczeniowa, karta ciąży, wyniki(oryginalne) gr krwi, Hbs i odczyn Wassermanna
-dla mamuśki- 2 koszule, pantofle, szlafrok, klapki pod prysznic, 2-3 ręczniki, majtki poporodowe, skarpetki, biustonosz bez fiszbinów na duzych ramiaczkach, podpaski poporodowe, wkładki laktacyjne, cos słodkiego i woda- na wypadek dłuuuugiego porodu, kubek i sztućce(bo ponoć w szpitalu sa syfne)
- dla dzidzi- pampersy, chusteczki jednorazowe do wycierania pupci i rzeczy w których chcesz dziecko zabrac do domu, bo całą reszte mają inclusive w spzitalu...
To by było na tyle , ja jeszcze musze sobie kupic te majtki i wkładki poporodowe... ale jakoś nie mam weny

Co do upałów, ja już nie mogę, dzisiaj jest prawie 40stopni i do tego taaaak wigotno, że poce się jak dzika świnia , już się trzy razy kapałam, normalnie nic tylko sie powiesić....