Strona 139 z 201

: 15 lut 2008, 10:26
autor: coffe
dziewczyny, dacie rade, kobiety zniosa kazdy bol, byle miec przy sobie malenkie szczescie :-D facet by odpadl w przedmecie :-D

: 15 lut 2008, 10:35
autor: żona
no dziewczynki :ico_oczko: Witam z rana :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Oczywiście melduję dwupak :ico_oczko: hehe ale dodam,ze mam bóle miesiączkowe :ico_brawa_01: pewnie sobie pójdą jak zwykle, ale się cieszę, że coś się dzieje :ico_brawa_01: wiecie co w zyciu sie nie spodziewałam,ze bedę z taką niecierpliwością wypatrywać bólu :ico_szoking: :ico_oczko:

Jutro na ktg rano ide do szpitala, nie wiem czy mnie wypuszczą tym razem :ico_olaboga: zobaczymy.

: 15 lut 2008, 15:25
autor: czarnulka lbn
Żona miejmy nadzieje że juz w końcu cie nie wypuszczą i urodzisz bo tu wszystkie kobietki ci kibicuja gorąco

: 15 lut 2008, 15:48
autor: Tagar
Coffe,
Ja walcze z bolem krocza caly czas. Byly nawet juz lepsze chwile ale teraz znowu boli jak piernik. Chyba kupie to tantum rosa... W dodatku nabawilam sie ZNOWU infekcji pecherza. Wiec teraz to juz boli mnie wszystko. Nawet jajniki zaczely bolec. Boje sie ze mam ogolnie wszedzie stan zapalny. Wczoraj pojechalam na pogotowie. Zaraz ide do rodzinnego ;( Ryczec mi sie chce bo ten bol jest potworny... A chetnie bym wyszla gdzies, ale jak chodze to jest jeszcze gorzej.

Polozna przychodzi do mnie co drugi dzien - fajna babka. Lekarz pediatra z pierwsza wizyta tez byl w domu, kolejna w 6 tygodniu, ale wtedy juz w przychodni... Musisz zadzwonic do przychodni i sie umowic z pediatra i polozna...

Karina - po jakim czasie przestalo Cie krocze bolec, pamietasz moze?

Kurcze, musze leciec bo mala glodna...

: 15 lut 2008, 17:16
autor: Anuszka
Tagar, kup koniecznie te saszetki, podobno dzialaja cuda!!! :-)

: 15 lut 2008, 17:32
autor: karina22
Tagar, dokładnie niepamietam kiedy bolec prtzestało,ale badz cierpliwa napewno niedlugo przejdzie.Mnie nienacinali ,tylko pękłam podczas porodu wiec moze dlatego tak nieodczułam tego bólu krocza.Oby teraz niebyło gorzej bo juz sie boje.

[ Dodano: 2008-02-15, 16:46 ]
żona jak dobrze pójdzie to razem bedziemy rodziły :-D

: 15 lut 2008, 18:08
autor: żona
karina22, albo mnie przeskoczysz :ico_szoking: :ico_oczko: w każdym razie nie życzę Ci takiego czekania jak moje :ico_oczko:

: 15 lut 2008, 18:14
autor: Anuszka
żona, nic się nie dzieje u Ciebie???, ja mam twardnienia brzucha dziś i takie ciągniecie brzuszka w dół. Ale czy to coś znaczy? Potrafię też co 10 minut chodzić siku, masakra.Ty się całkiem dobrze czujesz??

: 15 lut 2008, 18:19
autor: żona
Anuszka, no tak całkiem dobrze to moze nie, ale nic nadzwyczajnego sie nie dzieje, tzn nic co by sie nie działo ostatnimi czasy :ico_oczko: mam twardy brzuch, troche mnie dzisiaj pokłuło w kroczu, ale to takie tam niewinne rzeczy...sama nie wiem czy to nie dlatego,ze tak wypatruje objawów porodu to mi się od czasu do czasu "przywidzą" :ico_oczko: myślę, że jednak trzeba będzie wywołać :ico_noniewiem: nie wiem dla mnie to po prostu nienaturalne i bardzo bym chciała nic nie wymuszać, ale nie mogę tak do końca świata w ciązy chodzić, a tu własnie sprawy nic nie postępują... pewnie jak jutro przy badaniu sie okaze,ze wciaz mam rozwarcie na palec to juz mnie zostawią na wywołanie. No chyba,ze ku mojemu zaskoczeniu coś tam się jednak rozwiera :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-02-15, 17:20 ]
Anuszka pisze:ja mam twardnienia brzucha


tak podobno moga niektóe kobiety odczuwać skurcze... ale ja fachowcem nie jestem, wiec ci nie powiem :ico_oczko:

: 15 lut 2008, 18:54
autor: karina22
co do twardnien brzucha to tez to mam i to dosc czesto,kłócie i tp to mam non stop :ico_noniewiem: ,ciągniecia i tp tez czesto odczuwam ale niewidze zeby poród był tuz tuż :ico_noniewiem: ,a juz wszyscy w domku bysmy chcieli zeby kruszynka była z nami :-)