Strona 139 z 752

: 11 sty 2008, 12:07
autor: lulu_
Większość szpitali ma przygotowany spis potrzebnych rzeczy, warto się zapytać, jak już zdecydujecie się gdzie rodzić.

[ Dodano: 2008-01-11, 11:14 ]
Ja to już wcześniej naoglądałam się (6 tygodni), ale staram się o tym nie myśleć. Straszyć nikogo nie będę, bo i bez tego mamy wiele obaw.
Ale jak mam już rodzić naturalnie to nie wyobrażam sobie, żeby tam nie było mojego Ł. Chociaż on się bardzo boi, to mam nadzieję że go przekonam do porodu rodzinnego. Jeszcze nie widziałam, żeby jakiś facet zemdlał!!

: 11 sty 2008, 12:14
autor: Marta26
Własnie mysle tak w 6-7 miesiącu podjechać do mojego szpitala i popytac co trzeba itp.
Co do monitora oddechu to na pewno lubi sie włączać ,mój kolega tak miał ale czytałam że np. jak dziecko bardzo mocno śpi i to pipczy to wtedy dzidzie wybudzi troszke i oddycha prawidłowo. Jestem pół na pół za i przeciw temu. Chyba zapytam kolege czy ma, bo pół roku temu kupił i jeśli nikomu nie sprzedawał to bym odkupiła od niego za połowe ceny i miałabym pewność że działa. A ja wiem że nie będę przez pierwsze noce mogła spac z obawy o dzidzę to może juz lepsze te 2-3 alarmy w nocy bo pomiędzy nimi spałabym spokojniej. Nie wiem mam bardzo mieszane uczucia.
A ja teraz wzięłam sie za pisanie próbnego opowiadania bo jutro mam napisać na zajęciach 300 słów przez godzinę, takie opowiadanie na jaki temat da, nie wiadomo nic no i stwierdzam że nie ma szans zebym zdążyła, tyym bardziej że nie da korzystać ze slownika :ico_puknij: teraz wymyślilam 80 słów i utknęłam :ico_noniewiem:

: 11 sty 2008, 12:15
autor: spinka
A ja chcę rodzić naturalnie z A. to podobno mniejszy stres i szok dla dzidzi niż cc, chociaż i tak ogromny, ja na razie mam położenie pośladkowe, ale to jeszcze bardzo wcześnie i Lenka fika sobie koziołki i zmienia pozycję swobodnie, pisze o położeniu pośladkowym, bo to jest wskazanie do cc.

: 11 sty 2008, 12:21
autor: lulu_
Spinka, nie martw się teraz tym ułożeniem pośladkowym. Lenka ma jeszcze bardzo dużo czasu na zmianę pozycji. Moja siostra do 36 tyg miała ułożenie pośladkowe i też mówili że może będzie konieczna cesarka (a bardzo chciała rodzić naturalnie). Ale Mikołaj zrobił jeden fikołek i był już w ułożeniu główkowym. Niestety i tak skończyło się cesarką, ale to z powodu zagrożenia zamartwicą w trakcie porodu. Na szczęście mały jest śliczny i zdrowy, a ma już 7 miesięcy :ico_brawa_01:

: 11 sty 2008, 12:22
autor: Marta26
Ja też nie wyobrazam sobie byc sama w szpitalu ,bez m. :ico_olaboga: A kiedys muyślałam że cc lepsze ,raz dwa i bez bólu ale wcale nie, bo potem można cierpieć potrójnie bóle, poza tym dla dzidzi cc to zawsze gorsze rozwiązanie, czytała że absolutnie nie powinno sie dla własnej wygody tej drogi wybierać. Moja kuzynka która urodziła naturalnie b. dużego synka mówi że gdyby miała wybór to chyba wolałaby cesarkę bo namęczyła sie strasznie i krwotok miała i w ogóle ,wiec w takich sytuacjach to nawet rozumiem, jak dzidzi ma ponad 4 kg.

: 11 sty 2008, 12:23
autor: lulu_
Marta26, nie stresuj się zaliczeniami i egzaminami!! Będę jutro trzymała kciuki!

: 11 sty 2008, 12:26
autor: spinka
Przyłączam się do Lulu_ za Ciebie i za Nową, aż mi palce zbieleją.

Chyba pójdę te szmatki co dostałam poprzekładać i zdjęć kilka zrobię to Wam pokażę, ale jeszcze troszkę posiedzę z Wami, nie chce sie od kompa odchodzić, tak tu u nas milutko.

Marta u Kasiulinki bez zmian - nie wiesz?

: 11 sty 2008, 12:27
autor: Marta26
oj dziewczynki ale nas jeszcze czka stresów i bólu :ico_olaboga: ale lepiej myslec o przyjemnym -jak przytulimy nasze malenstwa :ico_brawa_01:

: 11 sty 2008, 12:28
autor: lulu_
Fajnie z Wami posiedzieć, ale uciekam na chwilę, bo pora trochę posprzątać w domu i nastawić zupę.

: 11 sty 2008, 12:36
autor: Marta26
dziewczynki kochane jesteście, a ja głupia ,taka stara a dalej stresuje mnie nauka :ico_puknij: Najgorsze w niedziele bedzie to ustne zaliczanie dialogów bo głupio mi bedzie przed babka dukac i to mnie stresuje :ico_puknij: Ale ogólnie to dziś jestem pozytywnie nastawiona do wszystkiego, poza tym i tak najwazniejsza jest dla mnie dzidzia, wszystkie inne rzeczy schodzą na drugi plan,
ide zjeść jabłuszko. Pisze cały czas to próbne opowiadanie, a nuż babaka da jakis temat pod który jakoś podpasuje ta moja opowieść i bede choć trochę przygotowana :ico_oczko: