poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

10 sty 2009, 21:06

troszke się tego obawiałam, bo ponoć druga dzidzia rodzi się większa (tak było u was?), a Madzia jak się urodziła ważyła 3400g w 38tc, więc jak na dziewczynkę to sporo... Modle się żeby malutka nie wrodziła się z wagą w tatusia który urodził się z wagą 4900g :ico_szoking: (kleszcze).
ja sie urodzilam 7dni po terminie z wage 4500g
roksana 3760g
a david 4200g

(dawid teraz wazy 5400g)
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 22:24 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

10 sty 2009, 21:30

Anuś, ja miałam kilka scanów - standardowo w 13 tyg i 20tym, ale na tym w 20tym tyg pani dr podejrzewała wadę serca i w 22 tyg miałam kolejny scan, a że wylądowałam w szpitalu w tym czasie z nerkami to w sumie zrobili mi dwa razy... no i w 36 tyg miałam dodatkowy, bo położna podejrzewała wielowodzie i to, że dziecko jest za duże...
a w sumie to, ile scanów będziesz miała to zależy od przychodni...

noo, z dziećmi i wagą się potwierdza u mnie, Młody w 35tyg 3600g, a Mniejszy w 38tyg 4,400g :ico_szoking: nawet nie myślę, ile Aluś mógłby ważyc, gdyby doczekał terminu... :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

11 sty 2009, 10:59

Jejku jakie dzieciaczki się duże rodzą :ico_olaboga: Mam nadzieje że dam rade :ico_sorki: bo nawet przy Madzi (3400) musieli mnie nacinać :ico_placzek:
Kurcze czym bliżej porodu tym bardziej się denerwuję... :ico_chory: czy ze wszystkim zdąże i czy dzidzia będzie zdrowa....
A kiedy pakowałyście sobie torbe do szpitala? Ja nic jeszcze nie mam gotowego :ico_wstydzioch:
Wybaczcie, że Was tak zamęczam pytaniami... :ico_sorki:
jutro już ide do położnej :ico_brawa_01: - nareszcie :ico_sorki: (od listopada nie byłam).

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

11 sty 2009, 11:10

A kiedy pakowałyście sobie torbe do szpitala? Ja nic jeszcze nie mam gotowego :ico_wstydzioch:
noo, ja miałam torbę gotową chyba w 33 tygodniu, bo bałam się, że znów będzie wcześniaczek...
jutro już ide do położnej :ico_brawa_01: - nareszcie :ico_sorki: (od listopada nie byłam).
łooo jeny, dlaczego taka przerwa?? u mnie jakbym co 4 tyg się nie zameldowała, to dzwonili za mną :ico_noniewiem:
Wybaczcie, że Was tak zamęczam pytaniami... :ico_sorki:
Anuś, po to też tu jesteśmy :-D pytaj, pytaj :-)

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

11 sty 2009, 14:00

łooo jeny, dlaczego taka przerwa??
tak jak z USG u mnie (że tylko 1 okolo 12-14tc), tak i z tymi wizytami wygląda sprawa w mojej przychodni :ico_puknij:
Anuś, po to też tu jesteśmy pytaj, pytaj
:ico_sorki: :588:

Awatar użytkownika
estreya
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 166
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:22

11 sty 2009, 17:24

hej, ale rosna te wasze chlopaki:)
u nas bez zmian wiec nie pisze zbyt wiele.... nie ma o czym.
Gratuluje jeszcze raz wielkich synkow!!!! Moja natalka ostatnio wazyla 4,800..... no ale systematycznie jej przybywa:)

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

11 sty 2009, 18:45

Moja natalka ostatnio wazyla 4,800..... no ale systematycznie jej przybywa:)
:ico_brawa_01:

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

11 sty 2009, 18:49

estreya, fajno że piszesz...
mój mąz ma tylko jeden dzień wolny w tygodniu, jak już mu wróca wolne do normalności to wybieremy sie na wycieczke ... i moze sie jakos spotkamy w cztery?
tylko zeby pogoda dopisała...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 22:24 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

11 sty 2009, 18:57

i moze sie jakos spotkamy w cztery?
noo, to jest myśl :-) ja się piszę na taka kawkę :-D

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

12 sty 2009, 15:42

Ja już po wizycie u położnej. Zbadała mi ciśnienie, mocz, pobrała krew, zbadała tętno malutkiej i obmacała brzuszek (malutka leży główką do dołu, ale to się jeszcze może wiele razy zmienić). I to tyle. Zapomniałam zapytac, ale w dalszym ciagu nie dostałam skierowania na obciążenie glukozą więc podejrzewam że wyszli z założenia iż jak nie miałam cukrzycy z Madzią to i teraz nie powinnam... :ico_noniewiem: Jak powiedziałam, że od świąt czuje malutką bardzo nisko i czasem twardnieje mi brzuszek i bardzo szybko łapią mnie koolki i boli mnie brzuszek nawet jak przejdę kawałek - nic mi nie odpowiedziała, czyli jak nic więcej sie nie dzieje to OK :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-01-12, 16:11 ]
Aha dodam, że kolejną wizyte mam u GP 29 stycznia, potem miesiąc przerwy i 2 marca dopiero do midwife - jakoś dziwnie to wszystko tu wygląda :ico_noniewiem: , ale cóż trzeba się przyzwyczaić....

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], aleksandra1997 i 1 gość