Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

troszke się tego obawiałam, bo ponoć druga dzidzia rodzi się większa (tak było u was?), a Madzia jak się urodziła ważyła 3400g w 38tc, więc jak na dziewczynkę to sporo... Modle się żeby malutka nie wrodziła się z wagą w tatusia który urodził się z wagą 4900g (kleszcze).

ja sie urodzilam 7dni po terminie z wage 4500g
roksana 3760g
a david 4200g

(dawid teraz wazy 5400g)

Anuś, ja miałam kilka scanów - standardowo w 13 tyg i 20tym, ale na tym w 20tym tyg pani dr podejrzewała wadę serca i w 22 tyg miałam kolejny scan, a że wylądowałam w szpitalu w tym czasie z nerkami to w sumie zrobili mi dwa razy... no i w 36 tyg miałam dodatkowy, bo położna podejrzewała wielowodzie i to, że dziecko jest za duże...
a w sumie to, ile scanów będziesz miała to zależy od przychodni...

noo, z dziećmi i wagą się potwierdza u mnie, Młody w 35tyg 3600g, a Mniejszy w 38tyg 4,400g nawet nie myślę, ile Aluś mógłby ważyc, gdyby doczekał terminu...

Jejku jakie dzieciaczki się duże rodzą Mam nadzieje że dam rade bo nawet przy Madzi (3400) musieli mnie nacinać
Kurcze czym bliżej porodu tym bardziej się denerwuję... czy ze wszystkim zdąże i czy dzidzia będzie zdrowa....
A kiedy pakowałyście sobie torbe do szpitala? Ja nic jeszcze nie mam gotowego
Wybaczcie, że Was tak zamęczam pytaniami...
jutro już ide do położnej - nareszcie (od listopada nie byłam).

A kiedy pakowałyście sobie torbe do szpitala? Ja nic jeszcze nie mam gotowego

noo, ja miałam torbę gotową chyba w 33 tygodniu, bo bałam się, że znów będzie wcześniaczek...

jutro już ide do położnej - nareszcie (od listopada nie byłam).

łooo jeny, dlaczego taka przerwa?? u mnie jakbym co 4 tyg się nie zameldowała, to dzwonili za mną

Wybaczcie, że Was tak zamęczam pytaniami...

Anuś, po to też tu jesteśmy pytaj, pytaj

łooo jeny, dlaczego taka przerwa??

tak jak z USG u mnie (że tylko 1 okolo 12-14tc), tak i z tymi wizytami wygląda sprawa w mojej przychodni

Anuś, po to też tu jesteśmy pytaj, pytaj

hej, ale rosna te wasze chlopaki:)
u nas bez zmian wiec nie pisze zbyt wiele.... nie ma o czym.
Gratuluje jeszcze raz wielkich synkow!!!! Moja natalka ostatnio wazyla 4,800..... no ale systematycznie jej przybywa:)

Moja natalka ostatnio wazyla 4,800..... no ale systematycznie jej przybywa:)

estreya, fajno że piszesz...
mój mąz ma tylko jeden dzień wolny w tygodniu, jak już mu wróca wolne do normalności to wybieremy sie na wycieczke ... i moze sie jakos spotkamy w cztery?
tylko zeby pogoda dopisała...

i moze sie jakos spotkamy w cztery?

noo, to jest myśl ja się piszę na taka kawkę

Ja już po wizycie u położnej. Zbadała mi ciśnienie, mocz, pobrała krew, zbadała tętno malutkiej i obmacała brzuszek (malutka leży główką do dołu, ale to się jeszcze może wiele razy zmienić). I to tyle. Zapomniałam zapytac, ale w dalszym ciagu nie dostałam skierowania na obciążenie glukozą więc podejrzewam że wyszli z założenia iż jak nie miałam cukrzycy z Madzią to i teraz nie powinnam... Jak powiedziałam, że od świąt czuje malutką bardzo nisko i czasem twardnieje mi brzuszek i bardzo szybko łapią mnie koolki i boli mnie brzuszek nawet jak przejdę kawałek - nic mi nie odpowiedziała, czyli jak nic więcej sie nie dzieje to OK

[ Dodano: 2009-01-12, 16:11 ]
Aha dodam, że kolejną wizyte mam u GP 29 stycznia, potem miesiąc przerwy i 2 marca dopiero do midwife - jakoś dziwnie to wszystko tu wygląda , ale cóż trzeba się przyzwyczaić....