Pogaduszki 2013 roku

[veryAnka]

Cześć dziewczyny, nie było mnie chwilę :) Jak się macie dziś?

[Agunia]

Ja dzisiaj bardzo zabiegana byłam. W ramach jednego koła naukowego realizujemy projekt "Teatr od kulis" i byłam właśnie dzisiaj zrobić w teatrze zdjęcia. Poza tym, wykłady, okienka (a jakże) i próby pogodzenia wszystkiego - co do tego ostatniego, to niedługo chyba zwariuję z tego powodu. Uff, zmęczona jestem, spadam

[Agunia]

Hej kobitki, co tam?
Witam Was z kawką, zmęczona po dość intensywnym tygodniu
Ania gratuluję fejsbukowej wygranej

[aniawlkp86]

Ania gratuluję fejsbukowej wygranej

a dziękuję

[Agunia]

Ale tu ucichło
Co słychać?

[gosha]

WIOOOOOOOSNA w końcu :)

[Agunia]

O tak nareszcie coraz więcej słoneczka i coraz cieplej powoli się robi Przynajmniej bardziej chce się wychodzić z domu.

[julia000]

Lato co raz bliżej ;) macie już jakieś plany na wakacje ???

[Agunia]

Ja jeszcze nie mam planów konkretnych, bo wiele zależy od tego co się w najbliższym czasie jeszcze wydarzy.
Ale jeszcze jest czas...

[MmartaA]

Miluśka zalajkowane
Co tam u Was słychać ciekawego?

Ja ostatnio tak się zastanawiam nad jedną rzeczą... Nie wiem czy kojarzycie takie dwie rzeczy: wolontariat europejski i program mentor. Ja osobiście zamierzam się wybrać na EVS, ale to w przyszłości, póki co zastanawiam się nad mentorem. Dla niezorientowanych wyjaśniam: w tym pierwszym chodzi o to, że różne organizacje w krajach UE wysyłają i przyjmują ludzi z innych krajów UE na wolontariat (podejmuje się pracę zgodnie z umiejętnościami, zainteresowaniami itp.; ma się opłacane miejsce zamieszkania, bilety na dojazdy, dostaje się pieniądze na wyżywienie i "kieszonkowe", z którego nie trzeba się rozliczać). W programie mentor chodzi o to, że osoba z tego miasta, do którego wolontariusz przyjedzie ma się nim opiekować (pomóc w załatwaniu np. jakichś formalności, w razie potrzeby pomoc w dostaniu się do lekarza, pomoc w zaaklimatyzowaniu się, pokazanie miasta, zabieranie w różne miejsca np. na koncert albo na wystawę - miesięcznie dostaje się na to 50zł, żeby np. opłacić bilety wstępu dla wolontariusza i mentora).
Niedawno właśnie dostałam propozycję, żeby zostać takim mentorem jednej Włoszki, która na początku marca tu przyjechała i mocno się nad tym zastanawiam. Co o tym myślicie, może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w związku z tym?

Agunia i co z tym wyszło ?


Cześć wam po dość sporej przerwie ale widzę że tu życia też brak teraz słońce wychodzi to w ogóle już znikniecie pewnie :P