Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Gosia 100 lat :ico_prezent:

Antosia śliczna...chyba nigdy wcześniej jej nie widziałam

Aneta super że Kasia chodzi Troszkę lżej Ci będzie

Laseczki wcześnie zasypiacie Ja zazwyczaj kładę się przed 24 i wstaję 4:40 lub 5:40 w zależności na którą do pracy idę.

Strasznie dawno nie pisałam ale urwanie głowy mam Pracujemy na 3 zmiany, do tego jeszcze soboty....powariowali ludzie na koniec roku Jeszcze mąż w delegacji...ech. Wykończona jestem


A Tośka...trzymam kciuki za domek!

Gosia - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
Tośka jest fantastyczna jakbym Marysie widziala tylko, że moja nie da sobie nawet spineczki przypiac i mamusia cierpi.

Gosia spać 5-6h tylko nie ma szans bym fukcjonowała. Dla mnie 7h to bezwzględne minimum a i tak ete 7h muszę sobie odbić w weekendy. Np wczoraj poszłam spać po 24 a wstałam o 9:45

powariowali ludzie na koniec roku

ale może chociaż pensję ładną dadzą

u nas ładnie byliśmy na spacerze, Maksio śpi a ja taka padnięta jestem, że też bym z nim się położyła spać

powariowali ludzie na koniec roku

ale może chociaż pensję ładną dadzą

Niestety nie ma szans Nadgodzin nie płacą u mnie w dziale (dzięki naszej kier.). Wszystko do odświęcenia. Jak teraz nie będzie czasu,to w styczniu nas wyślą na wolne bo okres rozliczeniowy trwa do końca stycznia Wkurza mnie to bo miałam urlop zaplanowany pod koniec września i odwołali mi go a teraz będą na siłę wysyłać na pojedyncze dni jak im pasuje

U nas szefo zapowiedział, ze planuje podwyżki od stycznia, bo dawno ich nie bylo no chyba na głowe upadł do drodze do nas ....
Ale fakt, podwyżki nie miałam juz z dwa lata, więc z 2-3 stówki by się przydało; nie powiem

Jak byłam młoda to też spałam po 4-5 h na dobę, terraz serio organizm już się domaga większej ilości snu.

Jutro idę do taty na 60tkę i pichcę w kuchni jedzonko, bo robimy u siostry obiad niespoedziankę. Dla mamy w październiku robiłyśmy w restauracji i troszkę moralniaka mam, ze tacie w domu...

Gosiu spóźnione, ale szczerze życzonka :ico_prezent:

U nas szefo zapowiedział, ze planuje podwyżki od stycznia, bo dawno ich nie bylo no chyba na głowe upadł do drodze do nas ....
Ale fakt, podwyżki nie miałam juz z dwa lata, więc z 2-3 stówki by się przydało; nie powiem

U nas to samo...niby podwyżki mają być w styczniu ale nie wiem czy to są tylko puste słowa żebyśmy się nie zbuntowali na nocki i soboty w pracy
Ja ostatnią podwyżkę miałam 4 lata temu

Fajnie u was z podwyżkami ja ostatnią miałam 2,5 lata temu i na razie w pracy nie dają w ogóle podwyżek a ja nie dostałam nic nawet jak awans dostałam całkowita zmiana obowiązków wszystko na mojej głowie a złotówki więcej nie dostałam. I nie szykuję się w najbliższym czasie. Jak poszłam po podwyżkę i dzień zdalny to w końcu z łaską dostałam dzień zdalny ale bez podwyżki.

hej dziewczyny co tam?
U na juz wszystkie czwórki wyszly,teraz na trójki czekamy ;/

Tak pozatym to ok,marcinek troche podziebiony i marudny.

Madzia jak idzie akcja "pozbywamy sie smoczka" ? My jutro szczepimy sie na pneumokoki. Znowu wrocily problemy z pisiula:( Jutro zanosze mocz do badania. Wzielam wolne w pracy. Wogole myslle o zmianie pracy:( mam dosc.....

Mamusia, współczuję
My jeszcze nie zaszczepione na świnkę odrę, różyczkę, na ospę i na pneumokoki; wszystko nam się przesuwa...

Gosia, ale masz dzień zdalny to też spory plus