Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

24 wrz 2007, 20:26

A ja od paru dni daje Adusi Vibovit bobas stwierdziłam ze witaminki jej sie przydadzą jak jest taka pogoda.Przez okras jesienny będe jej dawała moze to coś pomoze i sie obędzie bez poważniejszych przeziebień :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

24 wrz 2007, 20:32

o to moze tez cos takiego zakupie, zawsze jakies dodatkowe witaminki, tym bardziej ze faktycznie pogoda nie ciekawa i wszyscy dookola prychaja i kichaja

[ Dodano: 2007-09-24, 21:03 ]
kochane kobitki ja juz spadam kapac malucha bo sie rozbrykal na dobre, a zanim go oporzadze, nakarmie itd to bedzie 22 :ico_noniewiem: a ja juz spiaca jestem :ico_haha_01:
kolorowych snow i do jutra :-D

Awatar użytkownika
dorotex83
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 669
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:43

25 wrz 2007, 07:18

witajcie

a ja się rozkładam na dobre - teraz doszedł kaszel i nic nie pomaga żadne leki

byłam wczoraj na tej rozmowie i bardzo fajnie było
kobitka przeprowadziła ankiete z kilkunastu pytań zapisał moje odpowiedzi i przekaże swojemu klientowi i jeżeli będą zainteresowani moją kandydatura to zadzwonia i pojde jeszcze raz na rozmowe tym razem już bezpośrednio do fimry a nie do firmy doradztwa personalnego jak to było teraz

zmykam bo Oliwka się buntuje i krzyczy na całe gardło :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 wrz 2007, 07:39

Witam :-)

Ja od razu sie chwale - Maja nauczyla sie wczoraj jak robi krowka i piesek :-D

Maja tez dostaje witaminki - Kinder Biovital ( pyszne o konsystencji galaretki, uwielbia je), chce ją troche uodpornic przed zimą.

Sliczne zdjecie w podpisie Wikuni :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dorotko wiec teraz trzymamy kciuki zeby zadzwonili z tej firmy... a co wtedy zrobisz z Oliwką?

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

25 wrz 2007, 08:18

hej kochane
u nas nocka przespana od 22 do 7 ale Oskarek nadal ma katar tylko ze juz nie taki wodnisty i kaszewl coraz gorszy, jakby mu sie na maklsa odrywalo, znowu go oklepywalam z rana i przed chwila
a za godzinke idziemy do lekarza. ale mam stracha....nawet sobie nie wyobrazacie :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 wrz 2007, 08:29

Natalia, bedzie dobrze, zobaczysz ze to tylko przeziebienie, najwazniejsze kaszel nie jest suchy...

Ja tez ide dzis z Mają na szczepienie a przy okazji wezme skierowanie na morfologię zeby sprawdzic czy Maja nie ma anemii. O 13-ej musze sie zwolnic z pracy bo u nas szczepienia tylko do 14-ej :ico_zly: , tyle razy im mowilam ze ludzie pracują do 15-ej albo i pozniej wiec szczepienia powinny byc też co najmniej do 18-ej.

Awatar użytkownika
dorotex83
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 669
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:43

25 wrz 2007, 09:54

Iwonko, jeżeli dostanę to prace to jeśli teść się zgodzi to on będzie z nią siedział. Ale wiąże to sie z tym, że musi się do nas przeprowadzić bo mieszka 100 km od Łodzi a w jednym pokoju z kuchnią to tak trochę kiepsko. A jeśli nie to zostaje mi tylko żłobek :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 wrz 2007, 10:11

Dorotko, ja jestem na etapie zbierania opini o żłobkach i uwierz mi,ze to nie są te żłóbki spezrd 20-tu lat, wszyscy moi znajomi, ktorzy mają tam dzieci są bardzo zadowoleni...
Kurcze a mieszkanie w jednym pokoju z dziadkiem to bedzie raczej trudne...

Mają obecnie zajmuje sie babcia takze nie musze wysylac Mai do żłobka a mimo to za rok to zrobię. Jestem jak najbardziej za.

Dzwonilma do domu, Maja dopiero wstała :-)

Awatar użytkownika
dorotex83
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 669
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:43

25 wrz 2007, 10:21

domyślam się że poziom żłobków wzróśł alu tutaj chodzi też o czas jaki ona by musiała tam spędzić do 17 a nawet i do 18
a ja nawet nie wiem czy tak długo pracują żłobki :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

25 wrz 2007, 10:32

Dorotko, to faktycznie nieciekawie do 18-ej... a moze bedziesz tyle zarabiala ze dasz rade zatrudnic nianie...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości