rozmawiałam z Agatką
z Dawidkiem już lepiej, może jutro wyjdą, na szczęście biegunka i wymioty już się skończyły, ale malutki jest pod kroplówką, przybrał już 1 kg, za to Agatka mówi, ze od 3 nocy nie śpi, waży już 43 kg, ale zadowolona jest z opieki i ze szpitala.
Mówiła też, że dużo dzieci jest bez matek, normalnie je zostawiają i po tygodniu odbierają
a i jeszcze Agatka mówiła, że byli u 2 lekarzy i każdy mówił, że to 3-dniówka, jak Dawid zaczął ginąc w oczach pojechali na ostry dyżur i tam jej powiedzieli, że jakby jeszcze 3 dni poczekała to mogłoby się to skończyć tragicznie i bidulka zemdlała.
normalnie masakra
no i dla naszej Kasiulki 100 lat z okazji imienin

:ico_buziaczki_big: :ico_prezent: