Strona 15 z 331

: 11 maja 2009, 19:25
autor: iw_rybka
ja tez jestem nerwowa a Andrzejek nieznosny czasami ale dzieki Bogu buntem tego nazwac nie mozna :ico_oczko:

: 12 maja 2009, 09:13
autor: mikusia
rybka ważne że dzidziuś ciągle jest. Głowa do góry! będzie dobrze :-)

barba współczuje buntu :( u nas na szczęście to było tylko kilka dni i minął ten bunt. Mam nadzieje że drugie dziecko też go nie będzie przechodziło, bo ja dziękuje za te kryzysy dziecięce ;-) :ico_haha_01:

: 12 maja 2009, 11:21
autor: iw_rybka
mikusia, to samo sobie powtarzam.

Wiyam z rana :-D No prawie poludnia :-D U nas bez zmian,no moze taki maly promuk nadzieji,bo nie musialam brac no-spy dzis rano.Lekarza kazal brac 3xdziennie ale ja sie boje,ze to zle wplynie na maluszka,wiec jak nie mam skurczy i brzusio nie boli,to nie biore :ico_oczko:

: 12 maja 2009, 13:19
autor: barbapuppa
iw_rybka zalecam nospę tylko w razie konieczności, ja sama brałam w 14tc jak miałam zagrożoną krwiakiem i niestety Tadzio miał słabsze napięcie mięśniowe, objawy niby nic nie wskazywały, choć położna od razu przyznała, że to może być przez nospę właśnie, potem było mało przytulania (w stosunku do pierwszej ciąży), niechęć na wszelkiego rodzaju dotyk rączek i nóżek, ślinienie się, ulewanie spore, aż wreszcie nie wytrzymałam i kazałam lekarce wypisać skierowanie na rehabilitację, trafiłam do świetnego ośrodka i do dziś jestem wdzięczna wszystkim tam pracującym, że przywróciły mojego Tadzia do normalności, ale kosztowało nas to sporo pracy, ale diagnoza była jedna - efekt nospy w ciąży, dziś dzięki Bogu wszystko OK, ale rehabilitantki powiedziały mi, że wiele osób nie zauważa i zgłasza się zbyt późno
może ja nienormalna jakaś jestem, ale zachowanie Tadzia znacznie różniło się od tego jaka była Wiki i nic nie mogło mnie uspokoić i wreszcie okazało się, że mam rację
dziś już wiem jaka była przyczyna, więc jeszcze bardziej ostrożnie podchodzę do przyjmowania leków niż przedtem, a nospę to jedynie w zagrożeniu ciąży bym brała, gdyby okazało się, że leżenie bez leków nie wystarczy
przepraszam za gadulstwo
a tu jeszcze coś dorzucam do poczytania http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 16&v=2&s=0

[ Dodano: 2009-05-12, 13:21 ]
a co do buntu to u nas też jest może dlatego, że teraz troszkę więcej jestem w pracy i na dodatek od rana mnie nie ma, a zwykle rano z Tadziem się bawiliśmy, więc on strasznie tęskni i chce zwrócić uwagę, a dodatkowo się buntuje, ale przejdzie mu, trzeba przeczekać

: 12 maja 2009, 14:53
autor: iw_rybka
barbapuppa, dzieki za artykul ale ja i tak bym nie brala profilaktycznie,tak jak mi przepisal lekarza :-D Naleze do matek,ktore w ciazy nie pija nawet lyczka alkoholu,nie pija,kwas foliowy lykalam na dlugo przed zajsciem w ciaze i leki,to tylko jak juz nie ma innego wyjscia :-D

Na chwile obecna biore tylko ten duphaston na podtrzymanie i magnez z folikiem :ico_brawa_01:

: 12 maja 2009, 15:37
autor: anetka607
hej, no ja co do nospy nie mam zastrzezen, cala poprzednia ciaze bralam 3 razy dziennie i dodatkowo jeszcze scopolan a syn urodzil sie zdrowy wiec raczej to wplywu na dziecko nie mialo, teraz na razie nie biore bo nie ma potrzeby ale jakby lekarz zalecil to bym nie kombinowala, jedno dziecko stracilam przez skurcze w 24 tyg, a skurcze byly slabe i by sie wydawalo ze nie grozne no a jednak.
W czwartek mam znowu wizyte u lekarza, musze isc po zwolnienie, ciekawe czy mnie bedzie badac bo bylam tydzien temu :ico_haha_01:
iw_rybka
, ja od ponad tygodnia tez biore duphaston i zauwazylam ze od tamtej pory strasznie boli mnie glowa (oczywiscie glowny skutek uboczny), powiem mojej gince ze wracam do luteiny dopochwowo bo tylko sie mecze z ta glowa :ico_zly:

: 12 maja 2009, 17:24
autor: iw_rybka
anetka607, no ja kombinuje :ico_wstydzioch: Ale brzuch mnie nie boli,wiec moge chyba sobie na to pozwolic :ico_oczko:

A co do Duphastonu, ja biore od wczoraj i glowa mnie poki co nie boli :ico_olaboga: Mam nadzieje,ze nie zacznie :ico_olaboga:
Mi lekarz na pogotowiu zalecil wlasnie Luteine, 3 x dziennie podjezykowo a lekarz prowadzacy w przychodni,zmienil wlasnie na Duphaston 2 x dziennie,bo mowi,ze Luteina nie jest dla kobiet w ciazy :ico_noniewiem:
Kurde i badz tu madry :ico_zly:

A Ty Anetka,tez masz zagrozona ciaze?Mi zalecil branie magnezu,tez podobno zmniejsza skurcze :ico_szoking:
I zrob suwaczek,bo nie wiem,w ktorym tygodniu jestes :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 12 maja 2009, 19:35
autor: anetka607
Juz dzisiaj kombinowalam z suwaczkiem chyba mi sie udalo, w sumie nie mam bulow ani nic takiego, luteine dostalam w szpitalu dopochwowo i tak mialo zostac ale dostalam jakies zakazenie grzybicze i na razie mam doustnie Duphaston, mam nadzieje ze do czwartku, mi chyba daja zapobiegawczo bo z poprzednimi ciazami mialam problemy ale w sumie to byly skurcze i nie tak wczesnie, no ale nie bede sie z lekarzem klocic, wiem ze nie chce doustnie brac lekow bo w ubieglym roku mialam problemy z watroba i dlugo leczylam i boje sie ze to moze znowu wrocic :ico_zly: ja biore feminatal f, musze spr czy magnez tez tam jest jak nie to moglabym dokupic raczej nie zaszkodzi :ico_wstydzioch:

: 12 maja 2009, 19:53
autor: Shiva
Witajcie :-D
Nareszcie odzyskałam internet, no i widzę że przez te kilka dni nie próżnowałyście :-) Trochę mi zajęło nadrobienie zaległości.

Moje mdłości na razie nie tracą na sile - standardowo non stop :ico_oczko: najgorsze, że już nawet jak jem mi nie pomaga - ale to już 11 tydzień więc mam ogromną nadzieję, że w II trymestrze się poprawi :-D

Czytałam co pisałyście o duphastonie - ja biorę go już prawie 3 tygodnie i póki co żadnych efektów ubocznych (krwawienia i upławy ustąpiły). Z tym, że ja go muszę brać 3 razy dziennie. Dziś byłam u gina i powiedział, że mam go brać jeszcze przez 2 tygodnie. Poza tym miałam USG i moja kruszynka ma już prawie 4,5 cm. Póki co rozwija się prawidłowo i jak się okazało - silnie reaguje ja muzykę :-D Podczas badania spało sobie maleństwo, dopóki nie zadzwoniła komórka lekarza. Dzidzia się od razu obudziła i zaczęła machać rączkami i nóżkami. Lekarz zrobił więc całą sesję (4 fotki). Niezapomniane chwile, oboje z mężem byliśmy bardzo wzruszeni. Poza tym lekarz stwierdził, że najbardziej zagrożony okres mam już za sobą :-D

Dzięki tej wizycie- mimo mdłości - jestem dziś jak skowronek :ico_haha_02:
3 majcie się cieplutko.

: 12 maja 2009, 20:09
autor: iw_rybka
anetka607, napewno nie zaszkodzi :-D No i super suwaczek :ico_brawa_01:

Shiva, ale fajnie,ze juz tak dzidzke widac bylo :ico_brawa_01: No i dobrze,ze juz masz sie lepiej :ico_sorki: :ico_sorki: