Ksenia, jestem ciekawa jak wyglądają Wasze rozmowy o dziecku, bo faceci faktycznie często się boją tego co ich czeka, boją się że wszystko się zmieni. A naszą rolą jest pomóc im zrozumieć, że zmieni się na lepsze, a wiele rzeczy zmieniać się nie musi. Bardzo często samą rozmową możemy sprawić, że facet będzie z utęsknieniem wyczekiwał pojawienia się potomka. Może macie jakąś zaprzyjaźnioną parę z mega słodkim bobaskiem?

Swoją drogą faktycznie dziwi mnie, że on mówi, że nie chce dziecka, a się nie zabezpieczacie. Myśli, że jak nie chce, to w ciążę nie zajdziesz? A co będzie jeśli jednak zajdziesz? Każe Ci usunąć? Przecież można się spodziewać ciąży nawet jakbyście bardzo "uważali".