Karolina gratuluję. Niesamowity prezent na urodziny.
Dziewczyny dacie rade się spotkać w środę kolo 18 w Renomie?
W czwartek idę do fryzjera i mi nie pasuje. Ewentualnie może być piątek wieczorem.
Co wy na to?
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
Karolinko super gratulacje, byłaś dzielna z tego co pisałaś, u mnie drugi poród był o wiele lepszy niż z Tosią, wielkie brawa 
A zdjęcia przecudne jak patrze na twójego WIktorka to mi się znowu noworodka chce, ale jak popatrze na mojego Adasia demolke to zmieniam zdanie.
Jestem w Wawie, zaczął nam działaś net w hostelu, w sumie to nawet nie hostel tylko osobne mieszkanie, mieszkamy we czwórke, mamy dwa pokoje łazienke i kuchnie z salonem, tak że spoko jak za 60zł za dobe. Kurs beznadziejnie nudny niestety, teśknie za dziećmi, wczoraj byłam w muzeum powstania warszawskiego dzisiaj idę do Romy na Nędzników, wi,ęc staram się nie myśleć że tyle czasu nie widzę moich bąków.
A zdjęcia przecudne jak patrze na twójego WIktorka to mi się znowu noworodka chce, ale jak popatrze na mojego Adasia demolke to zmieniam zdanie.Jestem w Wawie, zaczął nam działaś net w hostelu, w sumie to nawet nie hostel tylko osobne mieszkanie, mieszkamy we czwórke, mamy dwa pokoje łazienke i kuchnie z salonem, tak że spoko jak za 60zł za dobe. Kurs beznadziejnie nudny niestety, teśknie za dziećmi, wczoraj byłam w muzeum powstania warszawskiego dzisiaj idę do Romy na Nędzników, wi,ęc staram się nie myśleć że tyle czasu nie widzę moich bąków.
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
-
wisienka24
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2589
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31
Karolina, Wiktorek jest śliczny Tworzycie super rodzinkę. Jeszcze raz gratuluje
Ania, szkoda, że ten kurs taki nudny. Czas się wtedy dłuży bardzo. Mam nadzieję, że jutro nic nie stanie nam na przeszkodzie zeby sie spotkać
Marta, trzymam kciuki za rozmowę
Moje dziecko jest juz oficjalnie Przedszkolakiem
Impreza była fajna, chociaż dzieciaki na maxa przestraszone ilością zgromadzonych gości.
Szymek,mimo tego że dopiero wczoraj uczył się piosenki, to super sobie poradził. Był krasnoludkiem
Jak mi się uda to wkleję kilka fotek (zapomniałam jak to się robi) 
[ Dodano: 2010-11-23, 20:46 ]
Ide na łatwiznę:
http://picasaweb.google.com/urszula.stepniak/Szymcio#
Tworzycie super rodzinkę. Jeszcze raz gratuluje Ania, szkoda, że ten kurs taki nudny. Czas się wtedy dłuży bardzo. Mam nadzieję, że jutro nic nie stanie nam na przeszkodzie zeby sie spotkać
Marta, trzymam kciuki za rozmowę
Moje dziecko jest juz oficjalnie Przedszkolakiem
Impreza była fajna, chociaż dzieciaki na maxa przestraszone ilością zgromadzonych gości.
Szymek,mimo tego że dopiero wczoraj uczył się piosenki, to super sobie poradził. Był krasnoludkiem
Jak mi się uda to wkleję kilka fotek (zapomniałam jak to się robi) [ Dodano: 2010-11-23, 20:46 ]
Ide na łatwiznę:
http://picasaweb.google.com/urszula.stepniak/Szymcio#
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 07:29 przez wisienka24, łącznie zmieniany 1 raz.
Marta ja na 17 na pewno nie dojadę. O 16 kończę prace a jeszcze muszę się przez korki przedrzeć po Patryka do przedszkola i przez korki do centrum. Postaram się być jak najszybciej.Sylwia i Ynone a możemy się umówić tak 17-17.30, bo ja bez samochodu a do siebie na wieś mam tylko jeden autobus raz na godzinę a nie chce bardzo późno wracać:-D ?
Zapisz sobie do mnie telefon 503 091 365 i podaj mi swój.
Dziewczyny ja dzisiaj nie dam rady. Mam zajęcia w środy i piątki na 19.
Spiszę wasze telefony i spróbuję jakoś dograć zajęcia, ale nie chcę wam obiecywać.
Aniu, czy bronchoskopia, przy której pobierany jest wycinek do badania bywa niebezpieczna. Z tego, co czytam jest to bezpieczna metoda i pozwala dobrze zdiagnozować zmiany nowotworowe, ale bliska mi osoba bardzo jej się boi, wręcz iracjonalnie i nikt nie jest w stanie go do niej przekonać. Czy jest możliwość zdiagnozowania inaczej nowotworu i uspokojenia się poza bronchoskopią, jeśli nie ma zmian na rentgenie.
Spiszę wasze telefony i spróbuję jakoś dograć zajęcia, ale nie chcę wam obiecywać.
Aniu, czy bronchoskopia, przy której pobierany jest wycinek do badania bywa niebezpieczna. Z tego, co czytam jest to bezpieczna metoda i pozwala dobrze zdiagnozować zmiany nowotworowe, ale bliska mi osoba bardzo jej się boi, wręcz iracjonalnie i nikt nie jest w stanie go do niej przekonać. Czy jest możliwość zdiagnozowania inaczej nowotworu i uspokojenia się poza bronchoskopią, jeśli nie ma zmian na rentgenie.
-
karolina-ch
- Śmigam już bez trzymanki po forumku
- Posty: 899
- Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27
dzieki za mile slowa, ja na chwilke, maly nam daje tak popalic w nocy ze chodzimy z mezem jak zombie, ale jest tak slodki ze zxaraz mu to zapominam
wczoraj byla polozna wazyla go i przybral na wadze 100g bo jest na butli nie karmie piersia bo nie dalo rady on jest wiecznei glodny, nie wyrobilabym karmic piersia, wczoraj bylismy go zarejestrowac wiec jest juz oficjalnym czlonkiem rodziny
kupilismy mu wczoraj taki fotelik bujaczek, z muzyczka i wibraacja, amelka mu wlacza muzyczke i sie go pyta: braciszku lubisz muzyczke, wlaczylam dla ciebie, fajnie prawda jest kochana tylko by go calowala ale musze pilnowac bo sie boje zeby mu krzywdy nie zroila oczywiscie neichcaco
wczoraj byla polozna wazyla go i przybral na wadze 100g bo jest na butli nie karmie piersia bo nie dalo rady
on jest wiecznei glodny, nie wyrobilabym karmic piersia, wczoraj bylismy go zarejestrowac wiec jest juz oficjalnym czlonkiem rodziny kupilismy mu wczoraj taki fotelik bujaczek, z muzyczka i wibraacja, amelka mu wlacza muzyczke i sie go pyta: braciszku lubisz muzyczke, wlaczylam dla ciebie, fajnie prawda
jest kochana tylko by go calowala ale musze pilnowac bo sie boje zeby mu krzywdy nie zroila oczywiscie neichcaco Super Karolinko, ze tak świetnie sobie radzicie i że mały tak ładnie przybiera.
A ja siedzę i naprawdę coraz bardziej się martwię o mojego tatę. Pulmolog, kardiolog i jeszcze laryngolog. Wszystko na raz. Badają mu płuca, krtań i węzły chłonne, usg jamy brzusznej, tomografia komputerowa i konsultacja kardiologiczna. Pulmolog stwierdził, że bronchoskopię i tak będzie musiał zrobić, ale ponieważ bardzo się boi, to przesuwają to na razie na styczeń. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że lekarze po prostu chuchają na zimne, a te wszystkie badania służą wykluczeniu najgorszego. Zła jestem strasznie, że nie zgodził się na tę bronchoskopię i pobranie materiału do badań, bo chyba to by wszystko przyśpieszyło. Ale co zrobić, kiedy on się boi. Bezradność jest najgorsza.
A ja siedzę i naprawdę coraz bardziej się martwię o mojego tatę. Pulmolog, kardiolog i jeszcze laryngolog. Wszystko na raz. Badają mu płuca, krtań i węzły chłonne, usg jamy brzusznej, tomografia komputerowa i konsultacja kardiologiczna. Pulmolog stwierdził, że bronchoskopię i tak będzie musiał zrobić, ale ponieważ bardzo się boi, to przesuwają to na razie na styczeń. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że lekarze po prostu chuchają na zimne, a te wszystkie badania służą wykluczeniu najgorszego. Zła jestem strasznie, że nie zgodził się na tę bronchoskopię i pobranie materiału do badań, bo chyba to by wszystko przyśpieszyło. Ale co zrobić, kiedy on się boi. Bezradność jest najgorsza.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość