Strona 141 z 377

: 24 kwie 2007, 10:14
autor: magda75
Moniko,zgadzam sie z Toba. :( :ico_placzek: :ico_placzek: on choruje i czasmi to wykorzystuje a tak nie wolno :ico_nienie: :ico_nienie:nigdy nie jest tak jakby sie chcialo :ico_olaboga: :ico_olaboga: Ale takie jest zycie! :zly: :577: :ico_placzek: A co do tego ruchu tez sie przylanczam moge :065: :615: wszyscy faceci sa tacy sami :ico_puknij: mysla tylko o jednym :-P :

: 24 kwie 2007, 10:54
autor: MONIKAB fr
magda, a co jest twojemu synkowi, jesli moge spytac?

: 24 kwie 2007, 11:38
autor: magda75
Monika,moj synek choruje na przewlekla chorobe od 2 roku zycia ta choroba to Zespol nerczycowy. :ico_placzek:

: 24 kwie 2007, 12:07
autor: Elwira151
magda przykro mi musi byc wam czasem ciezko...
helol tak wogole witam sie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
aga nie masz co sie bac kubus jak lecial samolotem mial niecale 5 miesiecy a zniosl super lot mnie tez sie podobalo :ico_oczko: hmmmmmmmmmmmm ciekawe jak bedzie w tym roku?

[ Dodano: 2007-04-24 ]
ja tez chetna jestem skopac tylek mezowi lulu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_puknij:

: 24 kwie 2007, 13:26
autor: Natashka
hej laski
ja tylko na sekundke
bylam dzis na tym szczepieniu tzn maly nie mial szczepienia przez ta infekcje...ale poszlam na kontrole
moja lekarke zaniepokoil kaszel malego i te drobne krosteczki wygladajace jak piegi ktorw ma pod oczkami i na jednej dloni
wyspiala skierowanie do szpiotala na oddzial pediatryczny...
tam sie okazalo ze maly ma poczatki wirusowego zapalenia oskrzeli, ale poczatki i jeszcze za bardzo oskrzela nie sa zajete, a te krosteczki to podobno od sloneczka i od wysilku przez kaszel
teraz maluszek lzey w szpitalu, spal jak wychodzilam, jade do niego teraz tylko pakuje rzeczy..przez kilka dni mnie prawdopodobnie nie bedzie, bede przy malym, bede tam tez spala, nie zapewniaja lozejk ale jest krzeslo i tam bede spala, bo nie mozna rozkladac polowych lozek ani karimat
bozee ale mi sie plakac chce ze moje dzieciatko w szpitalu, co prawda to tylko an razie obserwacjaale mimo wszystko to straszne dla mnie...w dodatku na sali jestesmy sami, nawet nie ma do kogo buzi otworzyc a lekarka jakas wredna baba...te pielegniarki tam wydaja sie chociaz mile :ico_placzek: :ico_placzek:
_________________

: 24 kwie 2007, 13:39
autor: MONIKAB fr
tak mi przykro magda...:ico_pocieszyciel: prawde powiedziawszy to nie orientuje sie w tej chorobie...jest ona uleczalna?
natashka, to straszne co piszesz :ico_szoking: ...biedny oskarek :ico_pocieszyciel:
a warunki w szpitalu...MASAKRA!!! to poprostu nie do wyobrazenia.... :ico_puknij: ta nasza kochana polska... :ico_olaboga:

: 24 kwie 2007, 13:42
autor: MamciaKochana
Natashka, :ico_olaboga: ale sie porobilo a koniecznie musi byc szpital?? jsli sa tylko pocztaki to moze da sie umowic ze szpitalem na lekarstwa w domu a jak trzeba bedzioe w szpitalu to mozna dojezdzac przeciez, co sie beidzesz tlukla w tym szpitalu jak malenstwo tu i tu bedzie lezec a obserwuja nie clay dzien tylko czasami wiec na obserwacje i leki moglabys dojezdzac....
lulu ja sie tez dolaczam jemu tylko ladnego koooooooooopa sprzedac przeciez tak go potrzebujecie....

: 24 kwie 2007, 13:51
autor: MONIKAB fr
masz racje mamcia kochana.... mysle ze jesli to poczatek zapalenia, to tylko go przebadaja, poobserwuja i wypuszcza do domu... napewno w domu byloby mu lepiej jak w szpitalu...poza tym same wiecie jak w tych naszych szpitalach...idziesz na katar a wracasz z grypa!

: 24 kwie 2007, 14:26
autor: Elwira151
bidulko nat moze cosik da sie zaradzic zebyscie tam nie musieli byc dlugo? :ico_sorki: :ico_sorki:
agus maila odebralam zrobi sie:)
wlasnie siedzialm szukalam lotow do belgii a teraz spadam robic obiad dzis chinszczyzna :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 24 kwie 2007, 14:32
autor: lulu81
O jejku :ico_placzek: Natashka, ale napewno szybciutko wyzdrowieje, dobrze ze na poczatku lekarz zauwazyl. Ale i tak biedny Oskarek :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-04-24, 14:40 ]
Dla Kubusia :ico_buziaczki_big: w jego 14 miesiecy.