Strona 141 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 03 gru 2012, 23:39
autor: Aleksandrowicz
dobry wieczór!

poczytałam Was po łepkach bo padam na twarz..

usypianie - temat rzeka...teorie teoriami, ale powiem Wam, że u nas ostatnio mała się poprzestawiała z jedzeniem tak, ze w nocy własnie moim zdaniem nadrabia, w dzien juz duzo mniej cyca, bo jakies tam jedzonko dostaje inne /choć ostatnio kaprysi przy tym/ i dlatego w nocy pojękuje za cyckiem często :ico_noniewiem:

Kasiala - wytrwałości!jesteś na dobrej drodze i już widzisz wyczułas córeczkę!ja ciebie poprosze o te ksiażke, miałam ją, ale na innym kompie, papiera wersje mam języka dwulatka, zawsze mówię, że na wszystko trzeba wziac poprawke, ale chetnie poczzytam znów może cos mnie olśni :ico_oczko: napisze Ci adres mailowy na pw, ok?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 03 gru 2012, 23:48
autor: Kasiala
Aleksandrowicz już wysłane :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 09:40
autor: Tośka_30
dziołchy czym czyścicie dywany???
Szukam domowych sposobów i naczytałam się o soli i płyn z wody i soku cytrynowego... Macie jakieś swoje sposoby???

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 11:07
autor: meggi_24
Witajcie!!

Kasiala wpadłam tylko się pochwalić że nocka u mnie super dwie pobudki. Po karmieniu ja odstawiałam do łóżeczka, a ona marudziła i po chwili zasypiala.

Wyczaiłam promocje na te książki w Weltbild są w dwu paku za 39,99.
Obrazek

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 13:20
autor: Qanchita
Witam. Wczoraj już nie pisałam bo miałam piekło w domu :ico_olaboga:

Tymek pod wieczór dostał trochę kaszki Nestle o smaku morelowym, po 4 miesiącu.
No i już wiem, że nigdy więcej....przynajmniej nie przez najbliższe miesiące .
Kolki...co zasnął to budził się z krzykiem. Musiałam nosić, ziuziać.... Sab simplex też nie pomagał :ico_noniewiem:
W końcu zasnął przed 23 i obudził się znów z krzykiem po 24 :ico_placzek:
W miedzy czasie Jolka jak miała iść spać to się szczerze rozpłakała że mamusia nie chce do niej przyjść i chyba już jej nie kocha :ico_placzek: No myślałam że zacznę płakać razem z nią...no to małego szybko ululałam na chwilę i szybko do Jolki poprzytulać i baję poczytać żeby nie czuła się kruszynka odrzucona :ico_olaboga:
Tak bardzo mi jej żal :ico_placzek: Rzeczywiście od kiedy jest Tymek to czasu dla niej jest mniej. Mąż wraca późno i zazwyczaj też "ciężko przemęczony" więc na zabawę nie ma ochoty.
Muszę nad tym popracować bo pewnie te jej humorki itd są spowodowane tym że chce na siebie zwrócić większą uwagę.

No i ściągnęłam z chomika "Język dwulatka"
Kto chce?
Jadę do moją perełkę do p-la.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 14:11
autor: gosia888
Tymek pod wieczór dostał trochę kaszki Nestle o smaku morelowym, po 4 miesiącu.
o kurde :ico_olaboga: ale wrażliwy chłopak :ico_olaboga: a on dostawał już jakieś kaszki? My szczepienie mamy za 2 tygodnie i do tego czasu mam nic nie wprowadzać. Zresztą nie spieszy mi się. Nie wygląda na zabiedzonego :-) i biorąc przykład Aleksanrowicz wcale nie będzie lepiej spał po tym.
i chyba już jej nie kocha
dzieci to strasznie przeżywają :ico_placzek: dobrze że Tomkowi się da już przetłumaczyć wszystko :ico_sorki: ostatnio Paweł do niego że najbardziej jego kocha a Tomek no ale Maksia też przeciez kochasz. Może w głębi duszy jest zazdrosny ale tego nie okazuje.
No i ściągnęłam z chomika "Język dwulatka"
ale wiesz że już za późno dla Ciebie na tą książkę. Ona jest dla dzieci od roku do dwóch lat. Ja mam obydwie w papierowej wersji. Może poczytam jeszcze raz
dziołchy czym czyścicie dywany???
ja vanishem nie chcesz płynami?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 15:00
autor: Madleine
hej
my jednak szczepienie dopiero w pon
Mały wczoraj znowu marudny...
nie wiem czy powoli nie zaczyna sie zabkowanie bo gryzie wszystko z całej siły,widać ze go dziąsła swedzą okropnie...jak mu daje gryzak to gryzie go mocno i bardzo sie przy tym denerwuje bo chce mocniej i mocniej :-(
dziś już troche lepiej...
Quanchita wspolczuje przezyc z kolką...
Mał je już chyba 4 czy 5 "smak" kaszki i na szczescie nic mu nigdy nie bylo.
Co do jezyka dzieci to Marcin jak jest śpiący to przeciera piąstkami oczka i pociera o mnie noskiem.:-)

ma któas "język niemowląt" w pdf???

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 16:31
autor: gosia888
madleine ja mam podaj maila to Ci prześlę. I jeszcze mam uśnij wreszcie ksiązka o usypianiu dzieci też podeślę. A czemu nie macie szczepienia?

Maks jak jest śpiący to też czasem pociera oczka ale w większości to jest po prostu marudny. Na szczęście nie jest marudny bez powodu :ico_sorki: jak marudzi tzn że głodny lub śpiący.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 16:41
autor: Madleine
a bo naszej lekarki dzis nie ma i przelozyli na poniedzialek :-)
dudziak.magdalena@gmail.com
Z góry dzięki za przesłanie :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 gru 2012, 17:37
autor: kasia0308
a bo naszej lekarki dzis nie ma i przelozyli na poniedzialek :-)
aha myślałam że dlatego że marudny. Przesłałam już książki.

Taka głodna jestem :ico_olaboga: gołąbki robię za 20 minut będą.