: 03 cze 2009, 12:35
Hej dziewczyny!
Ależ się zdenerwowała
już myślałam, że wszystko załatwiłam i idzie ku lepszemu a tu nonono kolejny nieprzewidziany wydatek. A dokładnie dzwoniłam w sprawie pieniążków za ubezpieczenie grupowe - bo początkowo mi mówili ciągle że jak urodzę nie przysługują mi pieniądze, bo podobno trzeba było być ubezpieczonym 9 miesięcy a ja będę 8. Ale w końcu po kilku miesiącach rozwiązywania tej sytuacji dzisiaj okazało się, że jednak miałam rację i pieniądze mi się należą. Poza tym na wakacje dostanę świadczenia urlopowe, a po wykorzystaniu urlopu jeszcze wakacje pod gruszą. Tak się cieszyłam, bo przynajmniej lodówkę kupiłabym nową, a i kasę odłożyła na czarną godziną. A teraz właśnie mąż do mnie dzwonił, że samochód u mechanika musi zostać dłużej bo okazało się jednak, że cylindry w silniku szwankują i cała robocizna może wynieść 1000zł
i oby na tej cenie się zakończyło. Więc cóż myślałam że odłożymy a tu wyszło jak zwykle.
Wiem że dobrze, że w ogóle mamy z czego zapłacić ale wkurzam się bo już się cieszyłam na odłożone pieniądze a tu coś takiego.
Ale już nie będę zanudzać.
My zdecydowaliśmy się na wózek X-lander XQ zielony gondolka, spaceróka, i torba. Wypatrzyłam na allegro o 600 zł taniej niż w sklepie ale już mój kolor wykupili. Poryczałam się wczoraj, ale mój mąż znalazł innego sprzedawcę i okazuje się że z moich okolic więc mamy zamiar się kiedyś tam wybrać - oczywiście jeżeli samochód nam zrobią
Ależ się zdenerwowała







Wiem że dobrze, że w ogóle mamy z czego zapłacić ale wkurzam się bo już się cieszyłam na odłożone pieniądze a tu coś takiego.




Ale już nie będę zanudzać.
My zdecydowaliśmy się na wózek X-lander XQ zielony gondolka, spaceróka, i torba. Wypatrzyłam na allegro o 600 zł taniej niż w sklepie ale już mój kolor wykupili. Poryczałam się wczoraj, ale mój mąż znalazł innego sprzedawcę i okazuje się że z moich okolic więc mamy zamiar się kiedyś tam wybrać - oczywiście jeżeli samochód nam zrobią
