Strona 141 z 707

: 17 kwie 2007, 16:08
autor: barbapuppa
a ja właśnie wróciłam z obiadku i lecę do domku do mojej uparciuszki
smacznego i do zobaczenia wieczorkiem

: 17 kwie 2007, 17:45
autor: basik334
A ja jestem już w domu i pod prądem :ico_brawa_01: . Jeszcze jutro taki dzień jaskiniowca...

Jest mi niedobrze i mam biegunkę, a małe jak na złość tupie po żołądku... Takie ze mnie ciążowe narzekadło... :ico_ciezarowka: Nawet na kawkę nie mam ochoty. :ico_nienie:

: 17 kwie 2007, 18:47
autor: justyna30
a ja juz wstalam i zjadlam zupke
cos tu sie pusto zrobilo

: 17 kwie 2007, 18:57
autor: basik334
Ja jestem ale zaraz pewnie wracam do łóżka :ico_ciezarowka:

: 17 kwie 2007, 19:30
autor: barbapuppa
a ja właśnie wróciłam z ogrodu, moja panna na bajce i zaraz będzie jadła kolację
dziś był męczący dla niej dzień i jeszcze po południu przyszła sąsiadka z córką 7 mies. starszą, więc mam nadzieję, że dziś znowu pośpi dłużej jak przez ostatnie dni

no basiu, to niezbyt dobrze, bo nie za bardzo można cokolwiek brać, może zjadłaś coś nieświerzego

justynko ja już przywykłam, że jak siadam na komputerze wieczorkiem to zupełnie nikogo nie ma

: 17 kwie 2007, 19:38
autor: basik334
A kuku, jestem!

Do nas przyjechał pan z ubezpieczeń i zgrabnym ruchem porysował sobie autko o bramę wjazdową (z grzeczności nie wklejam uśmiechów).

Basiu, siedzę mimo że wieczorek, ale jak to pod koniec dnia bywa - mąż wraca, więc siedzimy często razem, bywa też, że mi okupuje komputer. No i plecki bolą bardziej niż rankiem...

Ale z żołądkiem czuję się ciut-lepiej, nawet apetyt mi wrócił. :-)

: 17 kwie 2007, 19:41
autor: barbapuppa
u mnie też od 2 dni trochę plecki dokuczają, ale nie jest najgorzej więc nie narzekam
u nas wieczorem zazwyczaj jest ruch bo wszyscy wracają z pracki i ja się wtedy mogę po cichutku na chwileczkę do was wymknąć
a pan z autkiem miał pecha, widać nie należy się wszędzie pchać gdzie go nie chcą bo spotyka za to kara :ico_nienie:

: 17 kwie 2007, 19:49
autor: basik334
Właśnie :-D mam nadzieję, że to nie jest jakaś pechowa prognoza... Swoją drogą - wjazd wyjątkowo felerny, jak ktoś nie jest uprzedzony, to kończy się rysą. Cóż, trudno...

Zastanawiam się nad "lżejszą" kolacją. Wprawdzie mam zestaw sałatek z "chimery" ale wolę nie szaleć z tymi warzywami i śledziem... :ico_olaboga:



ale wkurzają te reklamy. jak to sie zamyka???

: 17 kwie 2007, 20:03
autor: justyna30
ja tez zastanawiam sie nad jakas kolacyjka ale sama niewiem co chce :ico_oczko:

: 17 kwie 2007, 20:29
autor: ULA_TOMEK
hello, ja tez jestem, mezus jeszcze w pracy więc moge sobie z wami poklikac, tak to jest zrobił sobie dwa dni wolnego to teraz roboty ma do nocy, dobrze ze malucha w brzuchu mam to mi wesoło :-D
no ja tez bym zjadłam jakąs kolacyjke, ale poczekam moze męzuś zaraz wróci :-D