i to najważniejsze

Monika 25 szczególnie Tobie gratuluję... powrotu męża. to ważne dla Was wszystkich... . Musicie być razem!!!
Dorotaczekolada czekamy na wieści i trzymamy kciuki choć ... wiadomo, że wszystko będzie dobrze

dziś ( mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę ) pomodliłam się za zdrowie wszystkich dzieciaczków z naszego forum. i wierzę, że będą zdrowe

a co do tego, że więcej dziewczynek się rodzi.... moja babcia mówi, że to dobrze bo znaczy, że wojny nie będzie

u mnie troszkę się popsuło dobre samopoczucie. biorę magnez - 6 tabletek dziennie i no- spę forte. zaczęłam od dwóch tabletek, ale słabo działały i lekarz zwiększył do 3. i teraz mam mniejsze drętwienie brzucha. odczuwam też cały czas ból w pachwinie. mniejszy, ale jednak nie ustąpił. nie wiem dokładnie o co z tym chodzi, ale wiem, że to nie za dobrze.
dzidzia moja jest mało ruchliwa. nie kręci się i nie kopie tak jak wasze dzieciaczki. rzadko ją czuję. w sumie jedynie jak się położę wieczorem lub zjem coś dużego i słodkiego

dalej też nie osiągnęłam z tatusiem porozumienia w kwestii imienia. myśli i myśli i jak już coś wymyśli to mi się nie podoba

a czas leci...
w czasie wyjazdu ( tym razem byłam na dalekich mazurach w okolicach Olecka i miałam cudowną pogodę na szczęście ) zaszalałam troszkę z drobnymi zakupami ubraniowymi. wróciłam do Warszawy z 3 sukieneczkami i dwoma sweterkami


muszę teraz zerknąć jeszcze na 1 stronę, która była uaktualniana... jeszcze jej nie widziałam... póki co pozdrawiam wszystkie

[ Dodano: 2009-08-25, 13:44 ]
no i zobaczyłam 1 stronkę. świetny pomysł

gratuluję pomysłodawczyni.... i prośbę mam zarazem. barbapuppa mi się termin przesunął na 20. zaczynałam od 24... a teraz już mam datę na 20.
20 grudzień napisał lekarza, a mówił nawet 18. poproszę zatem datę na 20-12

póki co mam wskazania na cesarkę. a jak tak będzie to dzidzie wyciągną z brzuszka i tak ze dwa tygodnie wcześniej.
także mam nadzieję, że na święta będziemy już w domku:)
życie płata jednak czasem różne figle... sporo myślę teraz o tym ,że mnie moja mama urodziła na koniec 6 miesiąca, mam nadzieję, że nam wszystkim uda się spokojnie dotrwać do grudnia! tego życzę Wam i sobie
