Strona 141 z 468

: 03 lip 2009, 16:01
autor: geheimnis
my postanowilismy zaczekac do konca 3 miesiaca
Ja też tak planowalam zrobić,niestety w 6 tyg wylądowalam w szpitalu i rodzice się dowiedzieli.Mojej przyjaciółce powiedzialam dopiero tydzień temu,ale poprosiłam o dyskrecję.Rodzice meża się domyślili,bo zawsze jeżdziłam do nich z moim M. a teraz nagle mąż pojechal sam.
Wolałam to zachować w tajemnicy,bo poprzednio wszystkim zaczełam sie chwalić a tu nic nie wypaliło.Teraz na razie jest wszystko ok,więc nie przeszkadza mi to że tyle osób już wie o mojej :ico_ciezarowka:

: 03 lip 2009, 16:02
autor: Helen
dlugo wytrzymaliscie
ciezko jest, bo az korci, zeby mamie powiedziec, ale rodzice tyle maja teraz stresu na glowie, ze postanowilam odczekac do nadchodzacej wizyty i powiedziec, jesli wszystko bedzie w porzadku, nie chce, zeby sie i o mnie martwili...

[ Dodano: 2009-07-03, 16:12 ]
Rodzice meża się domyślili,bo zawsze jeżdziłam do nich z moim M. a teraz nagle mąż pojechal sam
to domyslni tesciowie... my jezdzimy razem do jego rodzinki (moja, niestety, za daleko), ale nic sie nie wydalo, bo ja za kierowce robie, wiec nikt mi nawet piwa nie proponuje...

: 03 lip 2009, 16:23
autor: AsiaNL
poprzednio wszystkim zaczełam sie chwalić a tu nic nie wypaliło
Dokladnie tak jak u mnie :ico_sorki: :ico_sorki:

U mnie nikt tez jeszcze nic nie wie ale M sam powiedzial ze chce powiedziec im o tym osobiscie wiec za niecale 2 tyg sie dowiedza :ico_sorki: :ico_sorki: i bardzo dobrze bo akurat bede juz po usg i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :ico_sorki: a na tym zeby M matka sie dowiedziala nie zalezy mi wcale :ico_sorki: mam ja gleboko w ***** po tym co mi zrobila :ico_zly: moze kiedys sie do niej odezwe :ico_sorki:

: 03 lip 2009, 18:57
autor: geheimnis
to domyslni tesciowie... my jezdzimy razem do jego rodzinki (moja, niestety, za daleko), ale nic sie nie wydalo, bo ja za kierowce robie, wiec nikt mi nawet piwa nie proponuje...
No mój mąż jak ledwo wszedł do domu swoich rodziców i zaraz po tym padło pytanie "A gdzie żonkę zgubiłeś?Czemu nie przyjechała?W CIĄŻY jest?" no to mojemu M głupio było zaprzeczyć.Wiec powiedział prawdę

: 03 lip 2009, 19:06
autor: AsiaNL
geheimnis, To teściowie szybko zauwazyli :ico_sorki: i to Tylko po twojej nieobecnosci :-D :-D :-D

Ja mam tylko tesciowa z ktorej wredna jędza :ico_sorki:

: 03 lip 2009, 19:32
autor: Cortinka230
geheimnis u mnie też było podobnie jak u większości z Was i aż wstyd się przyznać , teraz chociaż mam już taaaki duży brzuch to jakoś czasem nie lubię rozmawiać o moim stanie, bo obawiam się że jeszcze coś może się wydarzyć :ico_placzek:

A jak u Was dziewczynki z obstawianiem płci dzieciaczków?? Mnie udało się trafić- a byłąm pewna od prawie samego początku że to chłopak i sprawdziło się :ico_brawa_01:

: 03 lip 2009, 19:40
autor: geheimnis
Ja mam tylko tesciowa z ktorej wredna jędza :ico_sorki:
Ja mam fajną teściową.Można sobie pogadać,ale to moze tylko dlatego że daleko mieszka i rzadko się z nią widuje.Na co dzień byłoby pewnie gorzej.Za to mojemu mężowi się marna tesciowa trafiła.Z mojej mamy jest kawał cholery :ico_zly:
A jak u Was dziewczynki z obstawianiem płci dzieciaczków??
Oczywiście najważniejsze jest by dziecko było zdrowe,ale o płci też się myśli.Mnie i mężowi marzy się dziewczynka,ale coś czuje że to chłopak będzie.Na USG tak wariował że pasuje mi na chłopaka,no chyba że to dziewczynka z ADHD :ico_smiechbig: Czas pokaże.

: 03 lip 2009, 19:54
autor: Helen
i zaraz po tym padło pytanie "A gdzie żonkę zgubiłeś?Czemu nie przyjechała?W CIĄŻY jest?"
ciekawe, jest mnostwo powodow, dla ktorych mozna przyjechac samemu do rodzicow, ale na ciaze to bym nie wpadla :ico_noniewiem:

: 03 lip 2009, 19:55
autor: moni26
,no chyba że to dziewczynka z ADHD :ico_smiechbig: Czas pokaże.
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: hehe wiesz jak ja byłam w ciąży to brzuch mi czasami aż skakał... myślałam rany a co będzie później :-D ale jak się młoda urodziła to był aniołek. Nie wiem co to nie przespane noce, żadnego noszenia na rękach :-) jednak nie może być tak kolorowo... charakterek pokazuje teraz :ico_olaboga: hehe

Pozdrawionka....

: 03 lip 2009, 19:59
autor: Helen
geheimnis, ja chcialam dziewczynke, moj maz chlopca, wiec w zasadzie powinny byc blizniaki, ale tylko jednego Gumisia wypatrzylysmy z ginka na usg :ico_haha_01:
w mojej rodzinie ciagle rodza sie chlopaki i dlatego cos mi sie widzi, ze i u mnie nie bedzie inaczej... chociaz moja mama twierdzila jakis czas temu, ze ona chce wnusie, bo sama ma 3 synow, do tego dochodzi tata i dziadek, wiec z 5 chlopami mieszka i ma dosc :-D