hej dziewczynki już wam opowiadam połówkowe usg jeśli uda mi się wcisnąć będę miała w piątek a jeśli nie to dopiero 21 listopada... muszę wam powiedzieć że już się lepiej troszkę czuję :] znacznie mniej wymiotuje:] no i mam więcej sił :] ale niestety muszę leżeć plackiem w łóżku to jest dla mnie coś okropnego

ale zdobywam siłę gdy mój maluszek kopie mamę wiem wtedy że to dla niego :] mnie też szyjka się skróciła ale to od tej cholernej bakterii ;-(
[ Dodano: 2009-11-10, 09:01 ]
no i mamy usg 13 w piątek.... mam nadzieje że pan doktor przekaże nam dobre wiadomości i że ten 13 będzie szczęśliwy

bardzo się boję i martwię żeby tylko mój aniołek był zdrowy

modlę się o to codziennie...