Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mam pytanie , jesli dziecko spi to powinno sie je budzic w nocy do karmienia? Bo moja Jule musze w nocy budzic do jedzenia.

emikaw mi pediatra mówiła, że powinno się budzić lub karmić na śpiocha po 6 godzinach, ale czytałam też opinię inngo pediatry, że jak śpi, to żeby nie budzić. Ja już nie budzę i pozwalam Zosi pospać.

emikaw85, jesli dziecko prawidło przybiera to nie
ja swojej nie budze choc przez 1 miesiąc budziłam bo mało przybierała

[ Dodano: 2010-02-16, 13:29 ]
bigotka a co do przesyłki... moja mama tydzien temu wysłała mi list priorytet dopiero dzis doszedł, awizo na paczke nie było wiec moze jutro... musi dojsc :)

Witam
Oj rozpisałyście się dzisiaj fajnie
U nas z bujaniem i noszeniem to nawet mamy wskazane bo niby wcześniaki potrzebuja tego ale ja nosze Idunie mało a bujac nie bujam chyba ze sie akurat bawimy w bujanki. Ale Madzia ma racje wszystko w miare rozsadku nie za dużo ale czemu nie ja usypiam Idke tak że po kąpieli i kaszce wkładam do łóźeczka włączam na cichy tryb karuzelke lekko ściemniam światło i ona patrzy sobie na motylki które kazruzela rzuca na baldachim i minuta do pięciu i śpi teraz jak dziecko takie małe to może i z bujaniem do usypiania nie ma problemu ale jak taki kilkunasto kilowy bobo chce usypiac bujany to ręce moga odpaśc
isiawarszawa, widze że masz tez taki sprytny śliniak z rękawkami u nas sie świetnie sprawdzo bo Idek przy karmieniu co jakiś czas pcha łapki do bużki
Ja dzis segreguje ubranka po Idce bo juz te zamałe mi sie nie mieszcza więc czas je na allegro wypchać a pare groszy na nowe sie zawsze przyda

ano mam, musze sobie drugi sprawic :)

budzic w nocy do karmienia

ja nie budze, jeśli są głodni sami się budzą. Ale moje to klocki więc ja też nie mam takiej potrzeby bo chyba by już ważyli po 10kg a tak w nocy spią i ważą w normie!!

sprytny śliniak z rękawkami

musze sobie koniecznie zakupić!!!

My po spacerku, słoiczek opędzlowany i teraz sobie jęczymy

My juz dawno po spacerku. Pospała po spacerku gdzies z godzinke. Teraz na jedzona sobie lezy i oglada raczker.

Dziekuje Wam za rade

Wiecie co próbuje małą odzwyczaić od bujania na rączkach ale jak na razie ryk wniebogłosy jakby ktoś ją ze skóry obdzierał :-/normalnie mi serce aż pęka i teraz to już nie wiem czy dam radę tak ją w łóżeczko kłaść aby płakała Jak na razie do nosidełka ją włożyłam i zasnęła ciekawe na jak długo bo ostatnio to kiepsko sypia wczoraj z wieczora po kąpieli ładnie zasnęła ale obudziła się ok 22 i już koniec spania było do 24 się z nią męczyłam w końcu usnęła ale z wielkim płaczem ja zmęczona ona także na mojego męża nie mam co liczyć bo on tylko o sobie myśli jak tu się dobrze wyspać i abym mu jeszcze obiad zrobiła i w ogóle normalnie załamana jestem
Ja mojej dałam dzisiaj pierwszy raz deserek jabłkowy wcinała aż jej się uszy trzęsły a jutro spróbuję z marchewką ugotowaną
edulita, a co masz fajnego??? do sprzedania???
isiawarszawa, myślisz że to jest dobry pomysł z tymi płozami do łóżeczka????

bigottka, ja mam takie łóżeczko http://www.allegro.pl/item921188592_loz ... g_p_k.html no i funkcja bujania jak dla mnie rewelacja
nie wiem - płozy nie sa drogie a moze warto spróbowac?
ja na szczescie na piotra moge liczyc, duzo mi pomaga i zajmuje sie dzieckiem

ale fajnie dziś było na dworku , spacerowaliśmy 3 godz

teraz czekam na klientkę , tak jej zależy że przyjdzie do domu , o już jest