Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej
U nas juz lepiej P był dzisiaj na kontroli i widać poprawe ale do świąt jest jeszcze na L4. Normalnie chyba masakra, ten miesiąc jakis trefny wczoraj miałam Emi na rękach i jak ją postawiłam na ziemi to nie mogłam sie wyprostować cos mi wlazło w kręgosłup bolało mnie całe popołudnie. P posmarował mnie ketanolem ale nadal bolało wiec na noc sobie przeciwbólowy wziełam i troche ulżyło wiec zasnełam. Dzisiaj od rana jest ok moge chodzić tylko nie moge sie gwałtownie ruszyć bo wtedy jeszcze boli.

Dzwonił facet do mnie ze prawdopodobnie nowy dowód bede miec juz w środę. Jutro zadzwoni potwierdzić czy w Warszawie wydrukowali i jeżeli tak to w środę odbierze na policji i da mi znać.

to kiedy jedziecie?

wyjeżdzamy juz za 3 tygodnie 8.05 w niedzielę.

w środę byłam u fryzjera, ścięłam sporo i mam więcej pasemek ciemnych, nawet już się przyzwyczaiłam

fajnie tak cos co jakis czas zmienić

u nas nawet fajnie, odkad zerwalam kontakty z tesciowa to wiedzie nam sie lepiej, nie klocimy sie i wogole duzo lepsza atmosfera w domu jest, az milo i przyjemnie na sercu

to dobrze

wiecie moze jak sie nazywaja takie spodnie z materialu po ciele, obcisle, wygladaja troche jak leginsy, jedak nie sa az tak obcisle???

to może jakies rurki?

witam :)

ja tylko . postawić, bo jestem zmęczona, jutro postaram się coś napisać

[ Dodano: 2011-04-21, 20:59 ]
ale pustki

pewnie też korzystacie z pięknej pogody ,

my to codziennie wybywamy z domku po 9, wracamy o13 , kładę Szymka spać i o 16 znów wyruszamy , wracamy po 19, kąpiel, kolacyjka i Szymek śpi już 20.30 i wstaje o 8 ,

a jak jam przygotowania do Świąt?
ja w poniedziałek pomyłam okna, a jutro biorę się za sprzątnie i pieczenie placków :),

zmykam spać, bo jestem zmęczona ,

[ Dodano: 2011-04-25, 21:20 ]
ale pustki...

hej
Jak tam spędziliście święta?
My byliśmy u rodziców P i się wybyczyłam na maxa choć czas zleciał bardzo szybko. Młoda prawie cały dzien na dworze spędzałam bo spodobało jej się jeżdżenie autkiem akumulatorowym.
Ja tylko rece sobie przed świętami doprawiłam bo przez to codzienne mycie garów itp to miałam strasznie wysuszone dłonie i doprawiłam sobie jeszcze sprzątając łazienkę tak ze porobiły mi sie mega bąble na rekach nie dośc ze bolało to okropnie swedziało. Byłam u lekarza a ten stwierdził ze musiało mnie cos uczulic dał mi zyrtec i jakas masc ze sterydami ale nie przechodziło i myslałam ze zwariuje z tego swędzenia Dopiero pomogły mi moczenie w krochmalu i unikanie wody oraz tona kremu do rąk.

Dopiero pomogły mi moczenie w krochmalu i unikanie wody oraz tona kremu do rąk.

no to sobie dorobiłas

Asia a masz juz dowód?

ja sie strasznie objadłam w swieta ale dzis juz byłam pcwiczyc bo czułam sie jak bania

Asia a masz juz dowód?

tak mam, w piatek uległ zniszczeniu a w następny czwartek miałam nowy

Nim się obejrzymy to bedziemy wyjeżdzać

I widzę że czapka pasowała Milence

A zapomniałam wam napisac najważniejsze W święta P robił dla wszystkich kawy Emi była w pokoju i nagle poleciała do kuchni wiec P złapał 2 kawy a mała do 3 wsadziła łyżeczkę i ją wywróciła. Oblała się kawą. Na szczęscie to było chwilę po zrobieniu, w małej filiżance i było tam też zimne mleko. Sciągneliśmy jej w moment bluzeczki i zrobiliśmy okłady z zimnej wody wiec na piersiach nie ma żadnego śladu tylko lekkie pod pachą bo tam jej wleciała kawa Mała sie bardziej wystraszyła naszej reakcji wiec trochę płakała ale leżała grzecznie z tymi okładami a potem z pianką na oparzenia. Jak juz sie uspokoiła to bawiła sie jak gdyby nic. Ja na początku jak brała ją na ręce to chwytałam ją w pasie a nie pod pachy ale dziadek sie zapomniał i podniósł normalnie to nie zareagowała wiec chyba ja nie boli.

hej hej
u nas tez swieta rodzinnie spedzone, tez sie biadlam na maxa

Asia jsk by Emilke bolalo tona pewno by zareagowala najwazniejsze ze sie to gorzej nie skonczylo
mnie wlasnie u mojego Dawida to najbardziej denerwuje ze ile razy bym mu nie dalo czegos do picia w szklance, kubku czy butelce to wszystko mam wowylewane, i juz mi sie caly dywan,tv i wieza klei nauczyl sie dkrecac butelki i wczoraj wylal mi na siebie, dywan i stół pol litra pepsi

a ja sie w swieta pogodzilam z tesciowa, nawet ja odwiedzilismy razem, ale nagadalam jej do sluchu, mam nadzieje ze doszlo. i mimo pogodzenia sie, nie mam zamiaru za czesto jej odwiedzac. mysle ze im rzadziej tym lepiej

w ta sobote idziemy na wesele. juz sie nie moge doczekac

witam :)

Asia dobrze, że szybko zareagowaliście z tą kawą i że nie ma śladu po oparzeniu ,


my w Święta jeździliśmy, to do moich rodziców , to do teściów, to do babci i zleciało,

ciągle korzystamy z pięknej pogody i wybywamy z domku, wracamy tylko na spanie :)

dziś mąż ma wolne, o 10 zawozimy małego do mojej mamy, a my jedziemy szpitala, bo dziś mam to kt głowy, trzymajcie kciuki

w ta sobote idziemy na wesele. juz sie nie moge doczekac

Ty to masz fajnie z tymi weselami

tak mam, w piatek uległ zniszczeniu a w następny czwartek miałam nowy

super tylko teraz musisz to pozgłaszac..masakra

Nim się obejrzymy to bedziemy wyjeżdzać

juz sie nie moge doczekac

ja już po badaniu, nawet nie było tak źle, wyniki do odebrania za tydzień,

ale Wam fajnie z tym morzem, też bym se pojechała, może zaplanujemy jakiś weekend w czerwcu ,

ja robię obiadek, Szymek śpi, jak wstanie to idziemy na spacerek nad jezioro