: 10 wrz 2008, 18:48
Witajcie kochane! Na początek zyczonka dla Łukaszka, samych radosnych dni, zdrówka, pociechy z braciszka i spełnienia najskrytszych marzeń :ico_buziaczki_big:
Caro i Tosia Wam tez życzę spokojnych ostatnich stu dni oczekiwania!
Karolina, aż się powyłam
czytając Twoje posty
. Oj nie będzie u mnie mąż tirem jeździł, już ja tego dopilnuję. Wiem, że kocha wszystko co związane z samochodami, może jeździć wszystkim na czym się da jeździć i zawsze marzył o pracy za kierownicą. Jest w trakcie kursu na instruktora jazdy kategorii B, mamy nadzieję, że w tym fachu znajdzie pracę. Jak skończy studia chce sobie dorobić egzaminatora jeszcze, ale to przyszłość i wszystko tak na wodzie pisane. Racja, nie kasa najważniejsza, lepiej skromniej a razem.
Osita, to trzymam kciuki za zebranie, nie daj się
Magda, Ty też się trzymaj na badaniu, bądź dobrej mysli.
Evik, nie no Tymonek mnie rozbraja, super fotka
Cięzki dzień za mną
. Marynowałam paprykę, sprzatałam, ugotowałam leczo a i grzyby mężus przywiózł, więc dodatkowe zajęcie.
Caro i Tosia Wam tez życzę spokojnych ostatnich stu dni oczekiwania!
Karolina, aż się powyłam



Osita, to trzymam kciuki za zebranie, nie daj się

Magda, Ty też się trzymaj na badaniu, bądź dobrej mysli.
Evik, nie no Tymonek mnie rozbraja, super fotka

Cięzki dzień za mną
