: 02 sie 2008, 20:48
już jestem w domku po wizycie w zoo. zmęczona ale zadowolona. obejście całego zajęło nam 4 godziny z przerwami na odpoczynek na ławeczce. ludzi mnóstwo. generalnie wrażenia pozytywne
jeśli chodzi o tycie to mi idzie w biodra i w pupkę... powoli zaczynam wyglądać jak oponka
żartuję, nie jest tak źle i mam nadzieję, że już tak zostanie mimo moich tendencji do tycia.
uciekam pod prysznic i do łóżeczka bo ten spacer mnie wymęczył
dobrej nocki, papapa

jeśli chodzi o tycie to mi idzie w biodra i w pupkę... powoli zaczynam wyglądać jak oponka

uciekam pod prysznic i do łóżeczka bo ten spacer mnie wymęczył
dobrej nocki, papapa