Strona 142 z 707

: 17 kwie 2007, 20:31
autor: barbapuppa
a ja znowu bez potwierdzeń... :ico_placzek:
ja na kolacyję przyszykuję sobie kanapeczki z żółtym serkiem i wędlinką i pomidorkiem, co prawda jest już ciemno i nie mogę skoczyć po szczypiorek, ale na oknie mam jeszcze cebulkę z wypuszczonymi świeżo bączkami, więc będzie też coś zielonego
już nie moge się doczekać, mniam

[ Dodano: 2007-04-17 ]
Ula, no to jest szansa, że mężuś zrobi kolacyjkę...

: 17 kwie 2007, 20:42
autor: ULA_TOMEK
oj na to nie licze :ico_smiechbig: bo ja to sama nie wiem co bym zjadła, a wogóle to zanim by mi on kolację zrobił to bym z głodu umarła :ico_smiechbig: albo zjadł wszystko za nim by na kanapke zdąrzył poukładac

: 17 kwie 2007, 20:44
autor: barbapuppa
eee... nie wyglądał na żarłoka ani na ślamazarę

: 17 kwie 2007, 20:46
autor: abegano
jak wyłączyć te cholene pneumokoki bo nie moge poczytać nic!!!!!!!!!!!!!!!

: 17 kwie 2007, 20:49
autor: ULA_TOMEK
ślamazara to on nie jest, ale leniuszek :-D a kiedyś robiłam z nim pizze to zjadł mi połowe składników, musiał go z kuchni wygonić bo by mi margaritta w koncu wyszła :ico_smiechbig:

: 17 kwie 2007, 20:49
autor: barbapuppa
u mnie właśnie teraz zniknęły, więc może teraz będzie spokój też u was

[ Dodano: 2007-04-17 ]
po prostu wie co dobre
a z tym lenistwem to ja też mam, aż mi ręce opadają, bo ja nie umiem tak bezczynnie

: 17 kwie 2007, 20:55
autor: abegano
napłodziłyście tego przez dwa dzionki nie ma co...... Wkurza mnie ta reklamka wrrrrr. Wogóle coś dziś nie teges z tym forum......... chyba zniknę i jutro na spokojnie wpadnę.... Pozdrowionka słoneczka :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 17 kwie 2007, 20:57
autor: ULA_TOMEK
no tylko jak bym on obiadki gotował to ciekawe co by w końcu na talerzyk trafiło :ico_smiechbig:

: 17 kwie 2007, 20:58
autor: joanna1111
czesc ja przyszlam z dworku bo u nas to sie na jakis deszcz ma :ico_placzek:
Ula no to musisz nauczyc faceta bo potem zamiast dziecku sam zje kolacyjke :ico_brawa_01:

: 17 kwie 2007, 20:59
autor: barbapuppa
abegano do jutra, a ja juz nie mam tych pneumokoków w ogóle
Ula, ale talerzyk byłby na pewno