pierwsza stronka po kolejnej aktualizacji, póki co 6:2 dla dziewczynek i faktycznie na "wojnę" się raczej nie zanosi, hihi
gratuluję pozytywnych wyników USG, czyli zdrowych maluszków, bo to przecież najważniejsze
podziwiam cię
dorotaczekolada że masz jeszcze cierpliwość do swojego lekarza, bo ja to bym taką awanturkę odwaliła, że pewnie wszyscy by skakali potem, a zresztą jest tylu fajnych ginekologów, więc może warto zmienić i mieć spokojną ciążę
ja chodzę do przychodni, a nie prywatnie, ale lekarz jest super i powiem Ci, że wiele moich koleżanek do niego jeździ z drugiego końca Krakowa, albo i z poza, bo jest naprawdę OK
może nie jest zbyt wylewny, ale bardzo fachowy i rzetelny i odpowiada szczerze na każde pytanie, a USG jak ktoś chce to też super tłumaczy
i wierz mi, że fotka, zdjęcie dziecka, pleć są bardzo ważne tak naprawdę przy pierwszej ciąży, potem się tak bardzo do tego nie przywiązuje znaczenia (choć postęp jest i fajnie zobaczyć dzidzię, nie przeczę), najważniejsze że dzidziuś dobrze się rozwija, jest zdrowy i z tobą wszystko OK, póki co głowa do góry, na pewno kolejne badanie będzie owocniejsze
pozdrawiam i póki co zmykam do spanka