Wszystkiego najlepszego mamusi i te rozpakowane i te w dwupaku jeszcze
Moi synowie dzis rano
[ Dodano: 26-05-2012, 10:37 ]
Rad można słuchac, ale tych madrych, nie ma sie co stresowac głupim gadaniem ani naszych chłopów, ani ich mamus tym bardziej. No nawet naszych mamus tez, tak , ze
biniu, Asieńka polecam olewanko, naprawde uspokaja
Asieńka ja tez powiedziałam, ze do swojej nie pojade, póki ona sie u mnie nie zjawi. I niestety zaszczyciła nas godzinką w Wielkanoc... Ale teraz i tak Mateusz za mały a ja zbyt obolała zeby gdziekolwiek jeździc. Jedyny plus
I nie ma sie co stresowac MM, podejrzewam, ze wiekszość z nas - mamuś - była w ten sposób karmiona i jesteśmy piękne, zdrowe i mądre
