: 03 lip 2007, 15:58
Mordeczko za tatuaż! fajowy...choć ja bym sobie nie strzeliła...za to kolczyk...i owszem...choć po pępkowym została brzydka blizna...ale...lubię i już!
Iw_Rybko ja też mam problem z wagą Hani...W 2tygodnie przybrała ok.250g i już mnie straszą, że za mało...że jak nie dobierze to trzeba zbadać mocz...a jak nic nie wyjdzie, to 1karmienie sztuczne wprowadzić...Ale ja tak sobie myślę, że po Hani widać że rośnie, jest radosna, pogodna, fajnie się rozwija, najada sie, bo raczej głodne dziecko nie śpi nocy 6godzin...Ale poczułam sie, jakbym ją celowo głodziła! szczególnie jak Hania po tym rozbieraniu u lekarza a potem po ubraniu zaczęła się drzeć...lekarka "ona jest głodna, to jest płacz głodnego dziecka!" ta....a jak jej wytrzłumaczyć, że mój niespełna 2miesięczny bobasek już sobie zakodował, ze po przewijaniu jest cyc! i nawet jak jadła godzinę wcześniej, to będzie się domagać? No i też jestem zła, bo wyszłam na jakąś wyrodną matkę, co to głodzi dziecko...Czy to tak źle, ze tylko tyle przybrała???