JESIEŃ 2011

[elibell]

kwiatunio, hahaha noo z tym malowaniem paznokci albo nakładaniem butów nie wspominając o goleniu okolic bikini to fakt, porażka jak brzuch już zasłania widoki hahahahaha

[kwiatunio]

wspominając o goleniu okolic bikini

jeszcze trochę i będzie makabra z tym

pochwale się moim brzuszkiem

[Kinga_łódź]

Ja odkurzyłam, miałam to zrobić jutro ale moja jadła drożdżówkę

Elibell no dla mnie 3kg na ten etap ciąży to szok
Chociaż wiadomo im mniej do zrzucania później tym lepiej

Kwiatunio oj prawda malowanie paznokci to zaraz wyczyn będzie
A o bikini to już nic nie wspomnę
To co głębiej to nad wanną a z przodu na stojąco przed lusterkiem, bo nie fajnie
tak brzucho ugniatać
Zdjęcia już zachwalałam na plotach ale powiem jeszcze raz SUPER

[inia1985]

Pati85, spokojnie, pewnie i Ty niedługo się dowiesz co się w brzuszku kryje

izuś_85, był ten hydraulik?

kwiatunio, no to niedużo przytyłaś, ja się martwiłam, że na początku chudnę, ale szybko nadrobiłam, nawet nie wiem czy nie za szybko, ale tak to jest mąż wrócił, to sobie dogadzamy ładny już masz brzusio

Kinga_łódź, fajnie, że Ty też tylko 3 kg na plusie jesteś

Kocura Bura, miłego wypadu do rodzinki

elibell, ja też właśnie ważę się u mamy, bo na tej wadze zaczęłam, a w przychodni pokazuje mi inne wskazania

Ja miałam pochwalić się dziś swoim brzuszkiem i owszem zrobiłam fotki, ale takie nieostre wyszły, jedynie te samego brzuszka w miarę ok, więc wstawię:

[Kinga_łódź]

Inia super brzusio
Stawiam na chłopaczka

A kilogramami nie ma co się przejmować bo i tak spadną

Lece kolacyjkę jakąś zjeść

[inia1985]

super brzusio

dzięki

Stawiam na chłopaczka

he he, no zobaczymy

Kinga_łódź, kilogramami się nie przejmuję, wg tabeli przybieram prawidłowo do swojego wzrostu, przy Wice też tak jakoś na tym etapie przytyłam i jakoś po porodzie ;lszybciutko wszystko spadło

Miłego dnia Wam życzę

[elibell]

inia1985, superowy brzuszek:)

Ja sie tez kilogramami nie martwię bo po co, po pierwszej ciąży nie schudłam niestety całkiem, teraz startowałam z wyższego pułapu i co mam się zamartwiać, jak to mój mąż mówi, kobieta musi mieć kawałek ciała by było co złapać a nie kości same, brak biustu i tyłka (a poniekad tak wyglądałam wczesniej a wiecznie wydawało mi się że jestem gruba, przy 175 ważyłam maks 60 kilo, rozmiar 38 na mnie fruwał, nawet na ślubie gorset mi się przekręcał hehehe)

witam sobotnio, kawke piję, czekam aż młoda da znaki że już nie śpi i sie szykujemy do miasta, idziemy na badania wzroku i na małe zakupy, np przescieradło na nasz nowy duży materac bo to co mamy niestety spada jest za małe heheheh.

[izabelllla123]

inia1985, świetny brzuszek.

Ja na plusie mam 7kg. i tak jak mówicie zapinanie butów lub inne czynności utrudnione z lekasza są.

Wczoraj byłam jeszcze na spotkaniu w ikei w katowicach i przy okazji mebelki sobie pooglądałam i zrobiłam kosztorys wstępny. Trzeba będzie się wziąć któregoś dnia za malowanie pokoju i powoli kupywać mebelki i inne graty do pokoju

A u nas dziś sprzatanie mój M. poleciał po chlebek. Rybka na obiadek już się rozmraża.

Fajnie sie miesiące poukladały bo wrzesniowe brzuszki na razie same chłopaki, a październikowe dziewczynki.

Ale powiem wam że czuję się świetnie, chyba najlepiej od poczatku ciąży, wyspana, nic mnie na razie nie boli nie ma zgagi.

[elibell]

Hej my pozałatwialiśmy wszystko, umówilismy wizytę u optyka na następny tydzień bo nie mieli dziś wolnych miejsc, teraz jemy sniadanie późne:)

[izuś_85]

hej laseczki,

zaliczyliśmy dziś z samego rana spacerek do parku kultury poszliśmy, Przemek z Natalią sie wyszaleli na rolkach a ja z Mają zachaczyłam o budkę z lodami

wieczorkiem pójdziemy psa wymęczyć nad staw

śliczne macie brzuszki laseczki ja tez mam jakies foty brzucha a le musze jeszcze jakąś zrobić do albumu


izabelllla123, no to sie nam udało utrafić dziewuszki