elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 gru 2011, 17:56


Ellibel ratuj. Smarowałam małą tą maścią i po 5 dniach śladu nie było po chrostkach . W niedziele smarowałam ostatni raz . Dziś się budzę i widzę że znów jej wyłażą na buzi . Czy po samym maśle może jej wychodzić od nowa ?Przecież nie jem masła kilogramami . Nie chce iść znów do lekarza bo da mi MM a ja nie chcę jej tego dawać . Może powinna jajka i masło całkowicie odstawić ? Już sama nie wiem. Bardzo chcę karmić piersią i odstawie wszystko co trzeba tylko już nie wiem co powinnam wyeliminować.
.
powiem ci, że mój synuś źle reaguje na 1/4 kromki chleba z masłem (zjadłam po elizie kiedys) od razu buzia w chrostach była, jajka samego w sobie nie jadam, jedynie jak ciasto robię.
Odstaw i jajka i masło, wszystko co ma białko i laktoze i jak zejdą wszystkie chrosty, a nawet przeczekaj miesiac i zacznij wtedy wprowadzać stopniowo, zjedz np. ser żółty i przez 5 dni zobacz czy będzie jakas reakcja. Ja tak robię. Wczoraj jadłam rybkę i mały dziś ma brzydką buźkę:(
Hej powiedzcie mi, które łóżeczko bardziej się wam podoba?
mi się podoba 2 najbardziej, ale i 1 jest ciekawe:)
Ale wędliny ryby dlaczego nie mogę?
wędlin z wołowiny i cielęciny niestety, ryby jak i inne stwory morskie, czyli owoce morza odpadają bo mają dużo białka. Nie mozesz ponieważ źle wpływa dla Twojej córci. Margarynę polecam sojową albo z oliwy z oliwek i patrz na opakowaniu czy nie ma nic z mleka i laktozy jak najmniej.
Ja jak dowiedzialam się o skazie odrzuciłam wszystko cąłkiem, nawet mleka sojowego długo nie piłam bo się bałam, niestety jadłam suchy chleb z szynką jakąś, z dżemem, chlebki razowe i ryżowe bo w sumie chleb też robiony na mleku, i tak miesiac, albo płatki owsiane na wodzie.

kwiatunio ale super mężulek, że ci taki prezencior robi:)

Moja malutka znów płakała jak chciałam ją zostawić w pkolku, lubi tam być i się bawic, ale rano jak chcę iść już to ona płacze, mam nadzieję, ze szybko jej minie.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 gru 2011, 18:09

A może od jabłek bo jadam prawie codziennie po jabłku.
nie bardzo, jabłko raczej nie uczula (choć zdarzają sie wyjatki ale bardzo rzadko)
zauważ ze jabłko i marchew to pierwsze co podajemy dziecku do jedzenia bo to własnie te produkty które najrzadziej uczulają :ico_sorki: :ico_sorki:

spróbuj wyeliminować całkiem nabiał, skoro chcesz karmić to trzeba niestety się dostosować :ico_sorki:
trzymam kciuki oby małej zeszło :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

kwiatunio no cena powala :ico_szoking: dlatego moja koleżanka przetopiła stare złoto bo za samo zrobienie zapłaciła 200zł

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

07 gru 2011, 19:18

dzieki Dziewczyny, mam nadzieje ze niedlugo bedzie lepiej.. :ico_sorki: :ico_sorki:

Elibell jest Polski pediatra, ale w manchesterze (godzina autem od nas), a my samochodu nie mamy :/ pociagiem nie ma sensu sie tluc z Malym :/ zaczekam jeszcze kilka dni i jak dalej tak bedzie to pojde do tej samej przychodni ale do innego lekarza. dzisiaj 'tylko' dwa razy wymiotowal wiec poki co jest lepiej :ico_sorki:
mam do Ciebie pytanie kochana - dzwonili moze do Ciebie z jakiegos children inherition trust? czy jakos tak.. numer 01934423090. bo do mnie wydzwaniaja codziennie i nie wiem o co im chodzi, raz odebralam i jakis ciapek gadal, mowie ze nie wiem w ogole co to za organizacja i skad maja moj numer to powiedzial ze zadzwoni innym razem i sie rozlaczyl..
a co do wymiotów, może sie niepotrzebnie doszukuje ale wyglada mi to właśnie na refluks :ico_olaboga: są u was syropy antyfefluksowe? lekarz nienormalny :ico_puknij: dziecko przy refluksie wyglada na zdrowe,
zaraz poczytam jak to wyglada dokladnie.. i jak cos moze mi dadza jakis syrop w aptece bez recepty. a angielscy lekarze niestety tacy sa, dla nich zawsze wszystko jest ok.. moj M sie leczy na plecy juz 3 lata, nerwobole jakies ma, ze czasami sie nie moze w ogole z lozka ruszyc a oni mu plastry rozgrzewajace daja.. i to kazdy lekarz :ico_puknij: w koncu udalo nam sie tak dlugo marudzic ze teraz w piatek idzie na usg do szpitala.. po 3 latach :ico_zly: choc w sumie w Pl lekarze nie byli wiecej pomocni, za 60zl dostalismy ulotke z masci fastum jakie cwiczenia robic :ico_puknij: :ico_zly:
A mam pytanie jeszcze do Ciebie Agus - za ile kupiłaś te łóżeczko dla Oliwcia, bo ja ostatnio szukał łóżeczka i tylko takie mi się podoba, żadne inne mi jakoś nie podpasowało.
My dalismy 80£, ale na ang ebayu, jak bedziesz chciala takie samo to moge napisac do tego faceta gdzie mozna je zamowic w Polsce :) materac taki sobie, bo bardzo cienki (byl gratis do lozeczka), ale z samego lozeczka jestesmy bardzo zadowoleni bo jest ladne i solidne :) a z tych co pokazalas to pierwsze mi sie bardzo podoba, ale jak izus mowi jakie przygody z tym sprzedawca to lepiej na niego uwazaj :ico_sorki:
A zapomniałam wam pochwalić mojego męża - w piątek przyniósł mi śliczną czerwoną róże, bo stwierdził, że trzeba mnie docenić za trud bycia mamą i żoną :ico_brawa_01:
to super!! :ico_brawa_01: M mi kiedys lilie kupowal ale cos ostatnio zapomnial o tym :( ale dzisiaj dostalam prezent 'pod choinke' - samsunga galaxy s2 :D wczoraj duzo rozmawialismy i stwierdzil ze chce mi choc troche poprawic humor (moj tel jest juz na granicy dzialania - wpadl do wanny kiedys i teraz to wychodzi, a kiedys wspominalam ze ten samsung jest fajny:) ) takze nie powiem, ze fajna niespodzianke mi zrobil :ico_brawa_01: i teraz mam zajecie - odkrywanie wszystkiego, ustawianie itp, zreszta wiecie jak to jest :-) a ja jutro jade mu kupic gitare.. ktoras ma mezczyzne ktory gra moze? albo sie zna na gitarach?
ja latałam dzisiaj po złotnikach i zamówiłam sobie ten pierścionek ale cena mnie powaliła 1000 :ico_szoking: ale A stwierdził ze mam zamówić i 21.12 jedzie mi go odebrać :ico_brawa_01:
ale fajnie :ico_brawa_01: przynajmniej napewno bedzie Ci sie podobal :-D

a ja nadal czekam na paczke z Pl, w poniedzialek dzwonilam i mieli ja dowiezc przed sroda, dzisiaj dzwonilam 2 razy i oczywiscie zrobia co moga, wiec w koncu zadzwonilam na poczte i M jutro po nia pojedzie bo ja sie nie doczekam az ci chyba uposledzeni kierowcy tu trafia w koncu.. najgorsze to, ze nie mozna im nic zrobic, bo mysle, ze sie nie przejma jak im powiem, ze wiecej przez nich nic nie wysle.. :/ no ale napewno juz z nich nigdy nie skorzystam :ico_zly:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 gru 2011, 20:57

mam do Ciebie pytanie kochana - dzwonili moze do Ciebie z jakiegos children inherition trust? czy jakos tak.. numer 01934423090. bo do mnie wydzwaniaja codziennie i nie wiem o co im chodzi, raz odebralam i jakis ciapek gadal, mowie ze nie wiem w ogole co to za organizacja i skad maja moj numer to powiedzial ze zadzwoni innym razem i sie rozlaczyl..
moze chodzi o child trust funds - teraz jakos sie zowie family investments?
czekaj przegooglowałam ten numer, to jest jakiś Trust Inheritance, namawiają do skłądek, ubezpieczeń, nie chce mi sie dokłądnie pisać, możesz zadzwonić powiedzieć że nie życzysz sobie telefonów, bo czytam fora angielskie pisza ludzie ze oni nekają strasznie telefonami a skad mają dane??? tego niedocztałam ale pewno na pałe wybierają i się utrafi

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 gru 2011, 21:03

Margarynę polecam sojową albo z oliwy z oliwek i patrz na opakowaniu czy nie ma nic z mleka i laktozy jak najmniej.
No właśnie powiedziałam mężowi by pojechał do sklepu i kupił mi Ramę jak poleciła izus chyba i kurcze nonono bo w składzie pisze że jest maślanka .Więc sam sobie ją zje a ja muszę poszukać czegoś innego.
I powiem ci ellibel że wieki szacunek za to że wytrzymałaś w tej diecie bo teraz dopiero wiem i widzę ile rzeczy odchodzi . Wszystkie placki wypieki ahhh no cóż czego to się nie robi dla dzieci .
jabłko raczej nie uczula (choć zdarzają sie wyjatki ale bardzo rzadko)
zauważ ze jabłko i marchew to pierwsze co podajemy dziecku do jedzenia bo to własnie te produkty które najrzadziej uczulają :ico_sorki: :ico_sorki:
No w sumie racja.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

07 gru 2011, 21:04

szkieletorek ta "zabawa" to raczej umowne stwierdzenie, chodzi o czas między karmieniem i kolejnym spaniem :-D Jak się budzi to cycamy, tak max. 20 min z przytulaskami, potem siup na leżaczek, potem siup na matę :-D coś pogadam z nim albo się patrzy jak się kręcę w kuchni albo coś robię i jak widzę,że zaczyna się niecierpliwić to biorę go na łapki, siadam na naszym fotelu do karmienia, smoczek w dzióbek i zazwyczaj momentalnie zamyka oczy. Bez wrzasków, bez histerii, zdarza mi się go "uśpić " w 2 minutki. Odkładam do łózia i śpi. Od pobudki do kolejnego wstania mija tak półtorej do 2 godzin.
a ja jutro jade mu kupic gitare
a on ma jakąś wymarzoną?
Bo kurde, ja bym się nie odważyła tak w ciemno kupować.
Mój M. kiedyś grał, teraz gra na klawiszach, ale niedawno bratu pomagał kupować, teraz dokupują do tego mnóstwo pierdół :ico_olaboga: Dla mnie to kosmos jakiś :-D

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 gru 2011, 21:07

Jak się budzi to cycamy, tak max. 20 min
U mnie cycanie trwa max 7 min .Ale ok zrozumiałam i może spróbuję to robić.
A twój od zawsze tak wcześnie zasypiał?

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

07 gru 2011, 22:01

U mnie cycanie trwa max 7 min
hehe, u mnie pewno nie dłużej, ale pozwalam mu pociumkać jeszcze. Ja sobie gazetkę czytam, więc mi się nie dłuży :ico_oczko:
A twój od zawsze tak wcześnie zasypiał?
w zasadzie tak.
Z Zuzią też tak było.
Teraz też tak chodzi spać.
O 20 cisza w domciu, a ja spokojnie mogę obejrzeć Barwy szczęścia :ico_oczko:
Spróbuj ten "łatwego planu", u nas super hula :-)
A to Ty pisałaś,że zamówiłaś tą książkę?

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

07 gru 2011, 23:32

Elibell dzieki :ico_sorki: a teraz i tak zmienilam numer wiec kij z nimi :-D
a on ma jakąś wymarzoną?
Bo kurde, ja bym się nie odważyła tak w ciemno kupować.
on sie dopiero uczy i ma taka gitare z placu jakas byle jaka.. wiec chce mu kupic lepsza,ale dla poczatkujacych wiec nic takiego bardzo specjalnego, no i bede sie radzic sprzedawcy bo sie kompletnie nie znam :ico_noniewiem: jakis czas temu mowil ze chcialby gitare ale mu powiedzialam, ze nie ma mowy bo i tak teraz przy Olim tyle zajec jest a on chcialby jeszcze poswiecac czas na granie, ale potem pomyslalam, ze w sumie pozniej moglby Malego nauczyc, poza tym M od zawsze chcial tylko nigdy jakos nie bylo czasu, i tak mi sie glupio zrobilo ze tak od razu powiedzialam nie i juz.. wiec napewno sie nie bedzie tego spodziewal :ico_brawa_01: dobrze ze mam kumpele ktora ze mna pojedzie, bo nie wiem jakbym szla z wozkiem i gitara :ico_haha_01: :ico_haha_01:

a i kupilismy w koncu wozek :ico_sorki: Obrazek

w sklepie w koncu, ale przynajmniej gwarancja jest i pozniej sie go sprzeda :ico_sorki: tylko ta zielen na zywo jest duzo ladniejsza niz na zdjeciach :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 gru 2011, 23:56

Agus, świetny wózek i kolor domyślam sie jaki, sąsiedzi mają - ładny:)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość