MAGDZINKA,ASIAM_26,MYSZKA_F gorace buziaczki dla waszych pociech,niech rosną zdrowo! wszytkiego najlepszego.
LUTOWKI no mi tez nadal smutno ale no własnie życie toczy sie dalej, cieszmy sie z tego szczęscia co mamy a Elviska wie ze zawsze o aniołku bedziemy pamietąc.
Wiecie co, dziś próbowałam dać Amelkce deserek-jabłuszko gerbera i co?
I próba zakończyła sie niepowodzeniem. Niedość, ze daam jej dosłownie z dwie malutkie łyzeczki to przy tym strasznie się kwasiła, wykrzywiał wypluwała językiem z buzki a w dodatku po minucie dosłownie wszytko zwróciła-tą odrobinke ale wszystko poszło. Po godzince nawet zwróciła jeszcze raz i z mleczkiem moim bo po tym nienajedzeniu sie jabłkiem próbowałm jej podać pierś ale sie obraziła chyba na mnie bo nie chciał ssać-moze sie bała ze znow jabłko bedzie hi hi hi.
No nic narazie powodu do radości nie mamy, a nawet jestem zasmucona, bo pamiętam jak kacpi pieknie wcinała za pierwszym razem az mu sie uszy trzęsły a ta mała glizda co wyprawia.... nie dośc ze zwraca mleko to jeszcze gardzi deserem ach.....
Nic za obiadek sie nawet nie zabieram bo najpierw niech jabłko polubi ale chyba łatwo nie bedzie z nia -KOCHA SWOJE CYCOLKI :)
Porobiłm fotki jak sie wykrzywia potem wam wkleję niezły ubaw