więc jezeli widzisz,ze Helence o wiele zdrowsze będzie przerwanie rehabilitacji niz jej kontynuowanie, więc z pewnościa tak jest 
-
Jasnie Pani :)
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2730
- Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53
[center][size=200]Asiu i Leosiu
10000000000000000 lat dla was!!!!!!!!!!!![/size]
[/center]
Juli ja zawsze Luske o 19.30 kąpie i ona od 20 do 7 rano chrapie. za to w dzien jest niemozliwa, chociaz teraz po spacerku padla i spi poki co
Alinka, ale zarloczek ci rosnie. moze moja tak drze jape, bo jej za malo zarla daje, a ja sie boje jej wiecej dawac, zeby nie przekarmic. spytam jutro lekarza.
ania odpusc sobie te cwiczenia jak tak czujesz. nie ma co dziecka meczyc, a mi sie wydaje, ze takie wadki same sie wyrownują z wiekiem. a nie dosc, ze nasze niunie takie podobne do siebie to jeszcze maja takie same zabawki
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
a ja poszlam zakupic mojemu dziecku jakas grubsza czape na jesien i w zwyklym sklepie dalam za nia 22 zł ale tanszych nic nie bylo korzystaja sprzedawcy z tego, ze pogoda sie sfakała i matki i tak musza kupic cieple rzeczy dzieciom i winduja ceny
potem poszlam na szmaciarnie (taki mamy fajny sklep z uzywanymi rzeczami z Anglii - nawet metki z cenami w funtach sa zachowane ) i zakupilam czapke z włoczki, ogrodniczki sztruksowe, bluze z dlugim rekawem i matke do przewijania i zaplacilam UWAGA! 16 zl! za 4 rzeczy mniej niz za jedna czapeczke spiepszam do Angli, tam mnie tak nie boli wydawanie kasiorki
acha jak ktoras z was myslala, ze moj maz jest sprawny umyslowo to sie mylila!!!!!!!!!!! znalazlam to zdjecie jak tego z grzechotka szukalam. jak wroci z pracy to z banki na progu dostanie
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
10000000000000000 lat dla was!!!!!!!!!!!![/size]
[/center]
Juli ja zawsze Luske o 19.30 kąpie i ona od 20 do 7 rano chrapie. za to w dzien jest niemozliwa, chociaz teraz po spacerku padla i spi poki co
Alinka, ale zarloczek ci rosnie. moze moja tak drze jape, bo jej za malo zarla daje, a ja sie boje jej wiecej dawac, zeby nie przekarmic. spytam jutro lekarza.
ania odpusc sobie te cwiczenia jak tak czujesz. nie ma co dziecka meczyc, a mi sie wydaje, ze takie wadki same sie wyrownują z wiekiem. a nie dosc, ze nasze niunie takie podobne do siebie to jeszcze maja takie same zabawki
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
a ja poszlam zakupic mojemu dziecku jakas grubsza czape na jesien i w zwyklym sklepie dalam za nia 22 zł ale tanszych nic nie bylo korzystaja sprzedawcy z tego, ze pogoda sie sfakała i matki i tak musza kupic cieple rzeczy dzieciom i winduja ceny
potem poszlam na szmaciarnie (taki mamy fajny sklep z uzywanymi rzeczami z Anglii - nawet metki z cenami w funtach sa zachowane ) i zakupilam czapke z włoczki, ogrodniczki sztruksowe, bluze z dlugim rekawem i matke do przewijania i zaplacilam UWAGA! 16 zl! za 4 rzeczy mniej niz za jedna czapeczke spiepszam do Angli, tam mnie tak nie boli wydawanie kasiorki
acha jak ktoras z was myslala, ze moj maz jest sprawny umyslowo to sie mylila!!!!!!!!!!! znalazlam to zdjecie jak tego z grzechotka szukalam. jak wroci z pracy to z banki na progu dostanie
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Hoho.. JAsnie Pani - moj tez takie glupio- wesole fotki robił. Wiec spoko spoko - to norma:-)
Aniu - dobrze, ze robisz tak, jak czujesz!Ja tez zawsze kieruje sie intuicja i jeszcze nigdy nie podjełam złej decyzji!
Madziorka - Najlepsze zyczonka dla Leosia od Cioci Juli i Krzysia!
Asiu - Dla Ciebie tez najpiekniejsze zyczenia!!!
A w ogole to pieknie przybieraja te wasze dzieci! Moj całyczas jakis taki..leciutki.. Ostatnio -niecały tydz temu - wazył 5660kg.. a jestz polowy czerwca, wiec naprawde drobne dziecie z niego.. Hoho.Zobaczymy potem, jak zacznie sam wcinac, to bedzie paczek bez raczek pewnie hihi
A teraz Bąbel strzelił w koncu kupala- dwa dni nic nie było..MEczył sie dzis iwalczył z kupskiem.. W koncu cisnal, cisnal.. wiec siup - polozylam na przewijak, polozyłam pieluche i pomoglam mu termometrem. I wyszlo.. Matko. Jak zaczelo wychodzic, to myslalam, ze albo uciekne, albo zwymiotuje, albo nie wiem.. Wyszedł kupal, dlugosci rozlozonej pieluchy, normalnie "ludzki" nie ciapkowaty, nie papkowaty, konsystencji plasteliny.. A smierdział..łuhuhu..zalozylam swieza pieluche, zadowolona.. A w druga koncowka kupala psssstryyk..I Misiek wpadł w taka smiechawke, ze nie moglismy sie uspokoic.. Zrzucił balast i sie cieszył
Ja przepraszam, ze tak niesmacznie rozpisuje sie o kupie, ale takikupal to naprawde wzbudza emocje! Pierwszy raz na oczy cos takiego widziałam! 
Zaraz Krzys przyjezdza z kuzynka- wrocila po 2 miechach z Irlandii.. I jdziedziemy na zakupki! hihi. Moja mama kilka dni nie widziala Miska i juz mowila, ze plakac jej sie chcialo, ze tak długo Bąbla nie widziala. No wiec mama z Bąbelm, a mypo łachy! hihi. Super
I zamowiłam pizze.. Tak mialam ochote.. mmm... pycha!
Aniu - dobrze, ze robisz tak, jak czujesz!Ja tez zawsze kieruje sie intuicja i jeszcze nigdy nie podjełam złej decyzji!
Madziorka - Najlepsze zyczonka dla Leosia od Cioci Juli i Krzysia!
Asiu - Dla Ciebie tez najpiekniejsze zyczenia!!!
A w ogole to pieknie przybieraja te wasze dzieci! Moj całyczas jakis taki..leciutki.. Ostatnio -niecały tydz temu - wazył 5660kg.. a jestz polowy czerwca, wiec naprawde drobne dziecie z niego.. Hoho.Zobaczymy potem, jak zacznie sam wcinac, to bedzie paczek bez raczek pewnie hihi
A teraz Bąbel strzelił w koncu kupala- dwa dni nic nie było..MEczył sie dzis iwalczył z kupskiem.. W koncu cisnal, cisnal.. wiec siup - polozylam na przewijak, polozyłam pieluche i pomoglam mu termometrem. I wyszlo.. Matko. Jak zaczelo wychodzic, to myslalam, ze albo uciekne, albo zwymiotuje, albo nie wiem.. Wyszedł kupal, dlugosci rozlozonej pieluchy, normalnie "ludzki" nie ciapkowaty, nie papkowaty, konsystencji plasteliny.. A smierdział..łuhuhu..zalozylam swieza pieluche, zadowolona.. A w druga koncowka kupala psssstryyk..I Misiek wpadł w taka smiechawke, ze nie moglismy sie uspokoic.. Zrzucił balast i sie cieszył
Ja przepraszam, ze tak niesmacznie rozpisuje sie o kupie, ale takikupal to naprawde wzbudza emocje! Pierwszy raz na oczy cos takiego widziałam!
Zaraz Krzys przyjezdza z kuzynka- wrocila po 2 miechach z Irlandii.. I jdziedziemy na zakupki! hihi. Moja mama kilka dni nie widziala Miska i juz mowila, ze plakac jej sie chcialo, ze tak długo Bąbla nie widziala. No wiec mama z Bąbelm, a mypo łachy! hihi. Super
I zamowiłam pizze.. Tak mialam ochote.. mmm... pycha!
Juli, Twoje posty są rewelacyjne! Kupal - nam mamom wiadomo - ważna i poważna sprawa hihi Zazdroszczę pizzy, ostatnio Krzyś zamówił sobie małą i takiego mi smaka narobił, że hej. Ale boję się próbować. No więc ten mój cudak żartował, że może zjeść pizze w łazience i to jeszcze przy zgaszonym świetle żeby mi nie było przykro hihi. Szkoda, że się nie zgodziłam
Dziewczyny, dziękuję za wsparcie wiecie to samo o zaprzestaniu tego ćwiczenia mówi moja mama i znajome mamusie I moja intuicja też tak mówi hihi. Także daję spokój Helence, niech dziecko rośnie szczęśliwe i niezestresowane dziwnymi zabiegami wykonywanymi przez mamę. A takie kosmetyczne sprawy to rzeczywiście wyrównują się z wiekiem, tym bardziej, że dbamy z Krzysiem, żeby Helenka polubiła prawą stronę
Ale numer, widzę białe mroczki (nie braci bliźniaków) przed oczami. Kurcze, chyba mi jakichś witamin brakuje. Zaraz wsunę marchewkę
Jaśnie Pani - Lusia i Helusia podobne do siebie, i zbawki i jeszcze pamiętam że wózki mają takie same hihi. A mężowi rzeczywiście należy się
Choć zdjęcie jest komiczne
Zazdroszczę pizzy, ostatnio Krzyś zamówił sobie małą i takiego mi smaka narobił, że hej. Ale boję się próbować. No więc ten mój cudak żartował, że może zjeść pizze w łazience i to jeszcze przy zgaszonym świetle żeby mi nie było przykro hihi. Szkoda, że się nie zgodziłam
Dziewczyny, dziękuję za wsparcie
wiecie to samo o zaprzestaniu tego ćwiczenia mówi moja mama i znajome mamusie I moja intuicja też tak mówi hihi. Także daję spokój Helence, niech dziecko rośnie szczęśliwe i niezestresowane dziwnymi zabiegami wykonywanymi przez mamę. A takie kosmetyczne sprawy to rzeczywiście wyrównują się z wiekiem, tym bardziej, że dbamy z Krzysiem, żeby Helenka polubiła prawą stronę
Ale numer, widzę białe mroczki (nie braci bliźniaków) przed oczami. Kurcze, chyba mi jakichś witamin brakuje. Zaraz wsunę marchewkę
Jaśnie Pani - Lusia i Helusia podobne do siebie, i zbawki i jeszcze pamiętam że wózki mają takie same hihi. A mężowi rzeczywiście należy się
Choć zdjęcie jest komiczne 
Siemanko WSZYSTKIEGO NAJ NAJ ASIULKA 
I DLA LEOSIA 
[ Dodano: 2007-09-11, 15:46 ]
ANIU oczywiscie ze jestes wspaniala mamusia i ty wiesz co dla Helenki jest najlepsze JULI twoje posty sa the best poprostu zawsze sie usmieje hi hi a ja dzis ugotowalam pyszna zupke grzybowa mniam mniam,bo na weekendziku uzbieralismy reklamowke grzybkow to teraz grzybowe szalenstwo hi hi
I DLA LEOSIA [ Dodano: 2007-09-11, 15:46 ]
ANIU oczywiscie ze jestes wspaniala mamusia i ty wiesz co dla Helenki jest najlepsze
JULI twoje posty sa the best poprostu zawsze sie usmieje hi hi a ja dzis ugotowalam pyszna zupke grzybowa mniam mniam,bo na weekendziku uzbieralismy reklamowke grzybkow to teraz grzybowe szalenstwo hi hiNieprzezyję.. patrzcie co przeszło mi koło nosa 
http://www.allegro.pl/item241010071_mot ... uper_.html
spóźniałam się do domu o 10 minut!!! Wszystko przez bank, kurde tyle czasu tam spędziłam i nie zdązyłam...
Juz chciałam dzwonić do Kamilki, zeby wylicytowała za mnie... ale nieodwazyłam się... swoich spraw ma na głowie tysiąc... ech nie mogęęęęęęęęęęęęę a ja byłam gotowa dać za niego 20 złotych, a poszedł za takie marne pieniądze
http://www.allegro.pl/item241010071_mot ... uper_.html
spóźniałam się do domu o 10 minut!!! Wszystko przez bank, kurde tyle czasu tam spędziłam
i nie zdązyłam...
Juz chciałam dzwonić do Kamilki, zeby wylicytowała za mnie... ale nieodwazyłam się... swoich spraw ma na głowie tysiąc... ech nie mogęęęęęęęęęęęęę a ja byłam gotowa dać za niego 20 złotych, a poszedł za takie marne pieniądze
Ej Alka cholera to trzeba było dzwonić dzwonić!!!! Ja nie wiedziałam, że chcesz tygryska bo już kiedyś widziałam takie, ale myślałam, ze już wszystkie zainteresowane mają swoje sztuki w domku. jak tylko coś wynajdę to zaraz dam znać.
Asiu wszystkiego naj... naj... naj...
A dla Naszego Leosia
Dominka dzięki za stronki, zapisałam. Jeszcze czekam na przesyłkę, ale już nie mogę się doczekac.
Juli tobie dzięki za wskazówki. Później je przeanalizuję. A za te zdjęcia tez płacisz normalnie czy nie??
Aniu ja też jestem z Tobą. Uważam podobnie jak dziewczyny, że sama wiesz najlepiej co dla twojego dziecka dobre a co nie. A co do pizzy to spróbuj kawałek. Mi się dziś obiadu nie chciało zrobić to poszłam z Tomkiem właśnie na pizzę. Przecież Helenka nie ma kolek, to możesz troszkę spróbować.
Karla widzę, że twój szkrab tak jak i mój jeszcze nie odkrył, że rączki pomagają w podnoszeniu się na brzuszku. Ja swojemu sama ręce układam, żeby zaczaił bazę, ale on po chwili znów po staremu hehe.
Jaśnie Pani Luśka to mi się tak podoba, że hoho... Normalnie cudeńko małe. Czy już ma narzeczonego ????
Juli mój Tomek też ostatnio jakoś mniej przybiera. Mi się wydaje, że on teraz z 6 kilo waży. Tak wynikło jak się zważyłam z nim i bez niego w domu.
No ale ja sobie tłumaczę, że on dwa tygodnie przed terminem urodzony i w sumie mniej ważył niż większość czerwcowych dzieciaczków. A poza tym wcale nie wygląda chudo hehe, wręcz przeciwnie.
Wiecie co ja ostatnio chodzę jakaś nabuzowana
Ciągle wszystko mnie wkurza, krzyczę na każdego... juz mają mnie dosyć.
Z Jarkiem sie pokłóciłam. Chociaż w sumie nie pokłóciłam, tylko przez te moje odzywki powiedział, że mam sie nie odzywać do końca tygodnia najlepiej. A ja mu odpowiedziałam, że nawet do końca miesiąca mogę. Ech... chyba zmęczona, niedospana jestem. I to wszystko wychodzi. Byle pierdoła wyprowadza mnie z równowagi. Mam ochotę gdzieś się zamknąć i popłakać. Wszystko bez sensu ostatnio dla mnie. Tylko jak Tomuś się uśmiecha to mi troche lepiej, ale tylko na chwilę...
Asiu wszystkiego naj... naj... naj...
A dla Naszego Leosia
Dominka dzięki za stronki, zapisałam. Jeszcze czekam na przesyłkę, ale już nie mogę się doczekac.
Juli tobie dzięki za wskazówki. Później je przeanalizuję. A za te zdjęcia tez płacisz normalnie czy nie??
Aniu ja też jestem z Tobą. Uważam podobnie jak dziewczyny, że sama wiesz najlepiej co dla twojego dziecka dobre a co nie. A co do pizzy to spróbuj kawałek. Mi się dziś obiadu nie chciało zrobić to poszłam z Tomkiem właśnie na pizzę. Przecież Helenka nie ma kolek, to możesz troszkę spróbować.
Karla widzę, że twój szkrab tak jak i mój jeszcze nie odkrył, że rączki pomagają w podnoszeniu się na brzuszku. Ja swojemu sama ręce układam, żeby zaczaił bazę, ale on po chwili znów po staremu hehe.
Jaśnie Pani Luśka to mi się tak podoba, że hoho... Normalnie cudeńko małe. Czy już ma narzeczonego
????
Juli mój Tomek też ostatnio jakoś mniej przybiera. Mi się wydaje, że on teraz z 6 kilo waży. Tak wynikło jak się zważyłam z nim i bez niego w domu.
No ale ja sobie tłumaczę, że on dwa tygodnie przed terminem urodzony i w sumie mniej ważył niż większość czerwcowych dzieciaczków. A poza tym wcale nie wygląda chudo hehe, wręcz przeciwnie.
Wiecie co ja ostatnio chodzę jakaś nabuzowana
Ciągle wszystko mnie wkurza, krzyczę na każdego... juz mają mnie dosyć.
Z Jarkiem sie pokłóciłam. Chociaż w sumie nie pokłóciłam, tylko przez te moje odzywki powiedział, że mam sie nie odzywać do końca tygodnia najlepiej. A ja mu odpowiedziałam, że nawet do końca miesiąca mogę. Ech... chyba zmęczona, niedospana jestem. I to wszystko wychodzi. Byle pierdoła wyprowadza mnie z równowagi. Mam ochotę gdzieś się zamknąć i popłakać. Wszystko bez sensu ostatnio dla mnie. Tylko jak Tomuś się uśmiecha to mi troche lepiej, ale tylko na chwilę...
Kamilko, no widzisz.. dobry pomysł miałam..
no nic, zaraz będę licytowac następnego tygryska, z kapturkiem, takiego jak chciałam kupić,ale za drogi był, pamiętacie? I mam na oku takze puchatka i prosiaczka, kurde mam faze na zabawne pajacyki z kapturkami, Karol mnie z domu pogoni
Kamilko jak chcesz połakać, to popłacz sobie, wypuść trochę tego z siebie, ędzie lzej, zobaczysz.. ja czasem sobie pobeczę, z zalu do siebie biednej (haha) ze wściekłości i wogóle i na duszy lepiej bywa od razu no i masz czywiście TT
Aniu ja pizzę zajadam az uszy mi się trzęsą, spróbój i Ty!
no nic, zaraz będę licytowac następnego tygryska, z kapturkiem, takiego jak chciałam kupić,ale za drogi był, pamiętacie? I mam na oku takze puchatka i prosiaczka, kurde mam faze na zabawne pajacyki z kapturkami, Karol mnie z domu pogoni
Kamilko jak chcesz połakać, to popłacz sobie, wypuść trochę tego z siebie, ędzie lzej, zobaczysz.. ja czasem sobie pobeczę, z zalu do siebie biednej (haha) ze wściekłości i wogóle i na duszy lepiej bywa od razu
no i masz czywiście TT
Aniu ja pizzę zajadam az uszy mi się trzęsą, spróbój i Ty!
Asiu sto lat
Dla Leonka
Kamilko nie martw sie ja tez tak czasami mam w jakims momencie przyjdzie zmeczenie i wszystko co nas wkurza i nic nie zrobimy
My po wizycie u okulisty i wszytsko oki
A jak wracalismy umowilam sie z P po pracy na miescie i poszlismy cos zjesc i jak wracalismy przechodzimy na pasach pierwszy samochod sie zatrzymal weszlismy na chodnik a drugi gowniarz pier.... patrzal w w lewo i w polowie pasa sie zatrzymal tuz przed wozeczkiem Marcinka ja i dalej na niego 
i wyzywalam strasznie a on do mnie zaczol wyzywac moj P podszedl do auta chcial otworzyc drzwi i mu ale on cwaniak zamknol drzwi i ruszyl i pojechal zadyma na calego na ulicy wszysyc ludzie byli za nami i go wyzywali debila tak mnie zdenerwowal ze na nastepnych przejsciach czekalam az bedzie pusta ulica 
szkoda ze nie otworzyl dostalby po ryju od P i dobrze mu tak jeszcze policje bym wezwala
Ech musialam sie wyzalic
[ Dodano: 2007-09-11, 17:42 ]
Dla Leonka
Kamilko nie martw sie ja tez tak czasami mam w jakims momencie przyjdzie zmeczenie i wszystko co nas wkurza i nic nie zrobimy
My po wizycie u okulisty i wszytsko oki
A jak wracalismy umowilam sie z P po pracy na miescie i poszlismy cos zjesc i jak wracalismy przechodzimy na pasach pierwszy samochod sie zatrzymal weszlismy na chodnik a drugi gowniarz pier....
patrzal w w lewo i w polowie pasa sie zatrzymal tuz przed wozeczkiem Marcinka ja i dalej na niego i wyzywalam strasznie a on do mnie zaczol wyzywac moj P podszedl do auta chcial otworzyc drzwi i mu ale on cwaniak zamknol drzwi i ruszyl i pojechal zadyma na calego na ulicy wszysyc ludzie byli za nami i go wyzywali debila tak mnie zdenerwowal ze na nastepnych przejsciach czekalam az bedzie pusta ulica szkoda ze nie otworzyl dostalby po ryju od P i dobrze mu tak jeszcze policje bym wezwala
Ech musialam sie wyzalic
[ Dodano: 2007-09-11, 17:42 ]
weszlismy na przejscie na pasy !!!magda26 pisze:weszlismy na chodnik
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość