hej!
miło mi, że o mnie myślicie...
żyję...ale miałam przez tydzień teściową...jutro wyjeżdża...nie siadałam do kompa, bo tak jakoś....nie było kiedy.
wczoraj byliśmy na usg....wszystko ok, dzidzia zdrowa, ma już 486g, z różnych pomiarów termin mi wyszedł sporo wcześniej niż z OM, nie na 14, ale nawet na 2.03!
hahahaha.......Super nam wszystko pokazał, Tygrysiak się zasłaniał rączkami, potem nimi pomachał....serduszko ok, żołądek, kręgosłup itp...No i.........chłopak!
podobno na 90% jest syn!!!! cieszę się niezmiernie, mój J też! oby się nam sprawdziło....
teraz muszę przejrzeć ciuszki i zacząć zakupy, bo jednak to co mamy to większość dla dziewuszki....nawet pościele mamy różowe, hahahhaha
zajrzę jutro, na spokojnie, doczytam itp w porządku?
buziaki kochane!