: 23 lut 2010, 23:23
Tibby, ale fajnie
Samanta pokusiłam się o tą "wyprawę" bo nie mam wyjścia
Mąż w pracy, a zebranie w przedszkolu nie poczeka. No i te urodziny potem
Dobrze, że wyciągnęłam dzisiaj męża po prezent, bo jutro jeszcze lecieć z jęzorem na brodzie do zabawkowego
Gdyby nie ciąża, nie byłoby żadnego problemu. Jednak martwię się o brzuszek- nie ma co szarżować.
julchik, ja wiem czy waga z USG coś Ci pomoże?
Mój Bartek w 38tyg ważył 3,5 kg wg USG. Urodził się z wagą 3020- schudł? I to aż pół kilo?
Często czytam, że usg się pomyliło o ok 500g jeśli chodzi o dziecko donoszone.
No chyba, że dziecko miałoby ważyć 4,5 kg, wtedy faktycznie, nawet jak pokaże orientacyjnie 4kg, albo 5
to wiadomo, że może i r.62 się nie przyda 

Samanta pokusiłam się o tą "wyprawę" bo nie mam wyjścia

Dobrze, że wyciągnęłam dzisiaj męża po prezent, bo jutro jeszcze lecieć z jęzorem na brodzie do zabawkowego

Gdyby nie ciąża, nie byłoby żadnego problemu. Jednak martwię się o brzuszek- nie ma co szarżować.

julchik, ja wiem czy waga z USG coś Ci pomoże?
Mój Bartek w 38tyg ważył 3,5 kg wg USG. Urodził się z wagą 3020- schudł? I to aż pół kilo?
Często czytam, że usg się pomyliło o ok 500g jeśli chodzi o dziecko donoszone.
No chyba, że dziecko miałoby ważyć 4,5 kg, wtedy faktycznie, nawet jak pokaże orientacyjnie 4kg, albo 5

