Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej dziewczyny

ja dzisiaj obolala, dostalam @. plasterki działają

misio usypia, a m. ma dzisiaj wolne wiec siedzimy sobie razem

dagmara jestesmy z toba myslami, trzymaj sie

[ Dodano: 2007-12-28, 09:34 ]
Diewczynki moja przyjaciółka urodziła dzis córcie bardzo sie ciesze, az sie poryczalam ze szczescia

A ja niewyspana jestem Moja córa zamiast spać w nocy coraz dłużej bez przerw to robi odwrotnie. Wstaję do niej do 2 godziny, a nad ranem co godzinę i za każdym razem je i zasypia. A przed 8 za ścianą zaczęła się dyskoteka i... nadal trwa.
ewasiek, od kiedy sama mam dziecko to zupełnie inaczej podchodzę do ciąż koleżanek- cieszę się jakbym to ja była w ciąży!

Dzien Dobry

Ewasiek gratulacje dla Twojej przyjaciolki

Kocurka, no to ladnie masz z Zuzia. Cos widze ze to Zuzie takie cycusie sa, moja byla identyczna. Za to Nell to aniol do spania jest po prostu.
Spi cale nocki, bez ani jednej pobudki wiec dzis wlasnie zamierzam odsunac lozezko od naszego lozka i zawiesic taki tiulowy baldachimek -Tylko czekam az sie obudzi bo wlasnie w lozeczku spi Nawet nidgy nie musze jej usypiac, po prostu klade ja w lozeczku , poglaszcze po glowce, smoka w dziubek i wychodze a ona zasypia

U nas w domku babiniec, i jest nam z tym cudownie Mezu juz sika po nogach z tesknoty i wraca jutro w nocy tj o dwa dni wczesniej niz poczatkowo chcial. No i wczoraj mielismy rocznice poznania sie i cos mi kupil na promie. Pewnie perfumy ale nie jestem pewna.

U nas leje strasznie, juz 4 dzien nie mozna z domku wyjsc :-(

Ciesze sie ze podobaja sie Wam moje zdjatka

Nawet nidgy nie musze jej usypiac, po prostu klade ja w lozeczku , poglaszcze po glowce, smoka w dziubek i wychodze a ona zasypia

no prosze, jak Ty to robisz??
ja to muszę Szymka na kolanach bujać a i niekiedy to nie pomaga

po prostu klade ja w lozeczku , poglaszcze po glowce, smoka w dziubek i wychodze a ona zasypia

U mnie to samo tylko bez smoczka, Olek zdecydowanie bardziej woli swojego kciuka albo całą łapkę Próbowaliśmy nauczyć go ze smoczkiem ale nic z tego nie wyszło.

tak w nocy myślałam że musze was koniecznie zapytać ( szczególnie ciebie Mamo Zuzi ) czy wy w nocy karmicie wasze słoneczka jak już zaczynają płakać ze głodne czy bierzecie je na spaniu??
Bo ja to w sumie biorę Olka do karmienia kiedy sie obudzę i widzę że obraca nerwowo głowką i szuka piersi, ale on wtedy śpi i dopiero budzi sie jak go przewijam. Pewnie gdybym czekała aż sam da znac ze głodny to pobudek byłoby mniej ale za to pewnie mąż byłby mniej wyspany, bo jak Oluś głodny to krzyk okropny

[ Dodano: 2007-12-28, 13:22 ]

Mezu juz sika po nogach z tesknoty i wraca jutro w nocy tj o dwa dni wczesniej niz poczatkowo chcial.

Oj to będziesz miała fajnie jak przyjedzie taki stęskniony, pewnie co chwile będą przytulańce i buziaki

A ja sie dziś tak wkurzyłam, bo dzwoniłam do przychodni żeby zapisać sie na to USG bioderek teraz na kase chorych bo jakoś tamtemu lekarzowi do końca nie wierze, choć byłam prywatnie. I dzwoniłam w grudniu chyba z 4 razy (ostatnio 20 grudnia) i za każdym razem mówili mi że jeszcze nie zapisują (chyba zapomnieli dodać że jeszcze nie zapisują "obcych" tylko na razie samych znajomych ) bo dzis jak zadzwoniłam to wystrzelili ze pierwszy wolny termin to 28 luty

ewasiek fajnie mieć z przyjaciółką dzieci w tym samym wieku

[ Dodano: 2007-12-28, 13:26 ]

ja dzisiaj obolala, dostalam @.

ja ostatnio miałam coś w rodzaju @ chyba na początku listopada i do tej pory cisza , z czego się bardzo ciesze oczywiście no ale ciąża raczej nie wchodzi w grę

czy wy w nocy karmicie wasze słoneczka jak już zaczynają płakać ze głodne czy bierzecie je na spaniu??

ja wstaję do Zuzi jak słyszę,że zaczyna się kręcić i jak je to śpi.
Ja Zuzi też nie usypiam, bo ona się sama usypia przy moim cycu... Albo pogada sobie w łóżeczku i zasypia jak już jest napchana mleczkiem po uszy
A W dzień albo zasypia przy jedzonku albo ją chwilkę pobujam na leżaczku (nogą, a wtedy np. piszę sobie do Was), a potem siup ją do łóżeczka.

dzis jak zadzwoniłam to wystrzelili ze pierwszy wolny termin to 28 luty

a to zbóje normalnie! Ale tak to jest w polskiej służbie zdrowia! Został ten termin, czy szukacie, gdzie indziej?

Został ten termin, czy szukacie, gdzie indziej?

Zostałam przy tym, trudno mam nadzieje ze ten poprzedni lekarz (chorób wewnętrznych ) się nie pomylił i jednak wszyskto Ok z bioderkami Olka. To jest tylko taka wizyta żeby do końca być pewnym.

ja wstaję do Zuzi jak słyszę,że zaczyna się kręcić i jak je to śpi.

No własnie , a zastanawiałaś sie żeby spróbować i dać jej jesc dopiero jak sama się obudzi, bo ja przyznam szczerze kilka razy byłam taka śpiąca że nie chciało mi się karmic choć widziałam ze Olus sie juz wierci ale mówie sobie: drzemne się jeszcze z 15 min i potem mu dam zasnęłam i obudziłam sie po 1,5 godz a Olek dalej spał nic sie nie stało a ja miałam potem wyrzuty sumienia
Zobaczymy jak inne dziewczyny karmią w nocy

drzemne się jeszcze z 15 min i potem mu dam

chyba raz tak zrobiłam i spała. Może faktycznie za wcześnie wstaję i może nie każde wiercenie oznacza głodek. Ale w nocy działam jak automat- wstaję, biorę, cyc,... Może tej nocy spróbuję ją przetrzymać (uda mi się?), bo kurczę od dwóch nocy jestem niewyspana.

Ale w nocy działam jak automat- wstaję, biorę, cyc,... Może tej nocy spróbuję ją przetrzymać (uda mi się?),

Więc może dzis obie spróbujemy wytrzymać aż nasze dzieciaczki naprawdę zgłodnieją a jutro zdamy relacje które ile przespało, w kupie zawsze raźniej

eSKa, ok! Bo jak będzie naprawdę głodna to napewno się obudzi po takim wierceniu, a nie zaśnie, prawda?!